28 Kwi 2017, 13:11
Z biegiem czasu ze względu na zużycie wymienione było łożysko koła sprężarki, koło pasowe wału, sprzęgło alternatora. Map sensor i wszystkie inne czujniki podmieniałem z Megane II szwagra. Alternator był regenerowany. Ostatnio przy wymianie rozrządu patrzyłem czy koło zębate wałka rozrządu nie jest jakieś krzywe ale nie wszystko kręci się równo.
Oprócz tych zwrotnic, zostały wtryski ale mają poprawne korekty.
Po za 1-nką i wstecznym czuć to na wszystkich biegach. Jedynka jest dość krótka może dlatego. To jest bardzo dziwny objaw, nigdy nie spotkałem się z czymś tak trudnym do zlokalizowania. Tym bardziej, że to nie pogłębia się ani nie zanika, przecież uszkodzenie wtrysku, łożyska, jakiegoś czujnika ma swój koniec. Przecież dajmy na to wtrysk, przy jakimś uszkodzeniu nie będzie pokazywał poprawnej korekty a po za tym to powinno się pogłębiać i w końcu powinien dokonać żywota. To tak samo jak przegub jak zacznie walić to się pogłębia, coraz częściej i głośniej aż w końcu padnie a tu nic.
Dodam, że jeździłem z odłączonym wydechem, zdjętym zderzakiem i całym podszybiem, intercooler sprawdziłem szczelny. Wielokrotnie podłączany clip również podczas jazdy i wszelkie parametry turbo, wtrysków, egr 100% wzorcowe. Musi być coś nie tak skoro testowali to spece od regeneracji przegubów i wielu mechaników w tym silnikowcy od razu wyczuwają to zjawisko ale za cholerę nie są w stanie tego zlokalizować. Samochód był rozpędzany na podnośniku, bez kół, ze zdjętymi tarczami hamulcowymi ale nic to nie daje gdyż wtedy cały wibruje z tego względu, że nie ma stabilnego podparcia. Testowany na hamowni no i g...no wykazuje mocniejsze parametry niż dała fabryka. 125 KM i 320 Nm