19 Paź 2012, 21:35
Alfa w dieslu może i problemów z silnikiem nie ma bo to dobre jednostki stosowane też w fiatach natomiast wszystko wokół łącznie z elektryką może już sprawiać problemy. Z Volvo jest tak, że jedni bardzo na niego narzekają, inni nie. Chodzi głównie o drogi serwis. Chociaż widze, że jeździsz Land Roverem i jeśli ceny oraz serwis w nim nie są ci straszne to spokojnie będzie cie stać na utrzymanie jednego jak i drugiego samochodu.
Osobiście wolałbym volvo. Ma toporniejszy środek, mniej efektowną sylwetke niż 156-tka po lifcie ale właśnie ten surowy wygląd w nim jest fajny, trwały i ma w sobie to coś. Na pewno też volvo nie będzie miało tak często drobnych bolączek które moga w alfie występować a których nie tyle koszt co częstotliwość może ostro irytować.
Chwała nie przemija ...
Krótko i na temat. Zastanawiam się między dwoma modelami, Volvo V40 oraz Alfa 156 Sportwagon. Ogólnie autko w kombi. Podobają mi się obydwa, lecz chodzi o to z czym będzie mniej problemów? V40 w benzynce 1.8 i czy ewentualnie gaz to dobry pomysł do niego, czy Alfa w dieslu? Bo benzyny w alfie boje się tykać. Budżet to jakieś 13-14 tysi. Co proponujecie?
