Wóz do Azji Centralnej

mb100 może?

Bartek,
z tej listy to tylko UAZ ogórek, tzw wkładem niemieckiej myśli technicznej, znaczy z przeszczepem silnika i skrzyni z beczki. O reszcie zapomnij... po prostu zapomnij.
Ja z kolei potrzebuję od Ciebie info w temacie Bazarduzu i Sahdag. Czytałem, że szwendałeś się po okolicy, a ja chcę wejść na ten pierwszy.
pzdr
Elwood

P.S.
Co do VW-eja, to po pierwsze primo, bardzo drogi w zakupie, po drugie primo, Mariusz, na którego powołują się koledzy, sprzedaje tę zabawkę właśnie z powodów ekonomicznych.
Gdybyś miał farta, to możecie trafić Misia l300 (po powrocie stosunkowo łatwo byłoby go sprzedać).


Na tym zdjęciu pokonuje most akuratnie (l300) na granicy z Afganistanem, gdzie chcecie pohulać, a skąd właśnie ja wracam. Pamiętaj jednak, że przygotowanie fury na wyjazd to nie tylko wymiana oleju (zreszta nie jedna), to przegląd zawieszenia, łożysk piast, układu przeniesienia napędu... w każdym razie trzymam kciuki.