Witam.
Mam zapytanie ,czy wtryski maja cos wspólnego z niewypalaniem sie DPF'u??
Od roku walcze z silnikiem ,a raczej z
kontrolka mi na desce rozdzielczej.Po kupnie samochodu wymieniłem DPF,katalizator i zregenerowałem turbine(cos dotyczyło geometrii) a wszystko przez zapalającą sie kontrolkę (zygzak ,a w drugiej kolejności DPF) generalnie co miesiąc byłem bywalcem warsztatu i eliminowania problemu.Udałem sie również do servisu celem wgrania nowego softa.W efekcie po roku niezbyt udanego uzytkowania silnik zaczął wywalac spaliny górą.
Okazało sie ,że wydech (DPF) jest tak zapchany ,że nie przepuszcza spalin.(wieczny błąd na kompie- przerwany proces wypalania DPF.Stan zanieczyszczenia DPF 4%).Najnowsza diagnoze jaka otrzymałem to stwierdzenie ,że wtryski sa walnięte i daja zbyt bogata mieszanke dlatego DPF nie może tego przepalić.Czy jest to możliwe - jak znam ,życie wezmę się na wtryski ,a skończy się na remoncie silnika.Nadmienie ,że podczas braku błędu samochód pracuje znakomicie,nie przerywa ,ma moc tylko spalanie ma na poziomie 9 l.
prosze o rade- DESPERAT