REKLAMA
Od lutego 2010 jestem posiadaczem Lupo 1.0 50KM. Rutynowo wtedy wymieniłem olej, filtr kabinowy i powietrza. Od zakupu samochód trzymał się spalania ok. 6l/100km w ruchu miejskim. Jakieś 5 miesięcy temu zauważyłem, że czasami brakuje mu mocy -- przy startowaniu zbierał się sporo słabiej niż zazwyczaj. Miesiąc później wymieniłem świece i problem ustał. Jednak jakiś czas później (ciężko mi powiedzieć ile: może zaraz, może miesiąc po wymianie) samochód zaczął strasznie dużo palić. W chwili obecnej jest to ponad 8l/100km w ruchu miejskim. Od zakupu na zewnątrz samochodu czuć było swąd niedopalonej benzyny, ale bardzo rzadko i niedużo. Jednak od czasu pojawienia się problemu ze zwiększonym spalaniem zdaża się, że czuć go nawet w kabinie w czasie jazdy i jest tak intensywny, że ostatnio musiałem uchylić okno, bo było ciężko wytrzymać. Poza tym nie zauważam żadnych objawów problemu: auto jeździ równo, wydaje się że ma normalną moc.
Jakieś pomysły?
