26 Lut 2010, 12:01
Włóż ten korek spowrotem i spróbuj odpalić. Jak nie da rady, to sprawdz, czy masz iskrę. Jak będzie, to do pomocy potrzeba ci będzie druga osoba i strzykawka z benzyna lub jakiś podajnik benzyny. Musisz dostać się do przepustnicy, psiknąć na nią ciutek benzyny i spróbowac odpalić. Jak silnik zaskoczy i zgasnie, to powtórz to , z tym, że jak zaskoczy, to ta druga osoba niech powolutku dolewa benzyny na ta przepustnicę. Jak silnik będzie pracował na wolnych obrotach, to przyczyny bedzie trzeba szukac w samej instalacji gazowej. Mógł zmrozić się też ktoryś z elektrozaworów. Posprawdzaj je, czy wszystkie działają. Wcześniej oczywiście zakręć kurek z gazem przy butli.
No i jak będziesz uruchamiał silnik na benzynie, to nie dodawaj ani troszkę gazu. Silnik ma sam chodzić na wolnych obrotach. Jak dodasz gazu, to ci zgasnie, bo będzie za mało paliwa.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...