REKLAMA
Czołem Panie i Panowie.
No więc tak - potrzebne mi auto, najlepiej kombi, dieselek, nie więcej, niż 10-letni; dysponuje na nie budżetem około 10 patyków. Auto do standardowej, codziennej jazdy, czasem jakiś wypad wakacyjny, no ogólnie bez specjalnych ekstrawagancji .
Z tego, co zdążyłem się zorientować, w grę wchodzą generalnie: Ford Escort, Opel Astra, trafiłem też gdzieniegdzie na Nissana Almerę (choć to akurat nie kombi).
A może znacie jakiś lepszy, spełniający moje skromne wymagania model?
I nieśmiertelne pytanie: jaki wóz wybrać?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedzi i wskazówki.
Pozdrawiam,
sCh.