REKLAMA
Witam
Jestem średnio szcześliwą poosiadaczką Forda Ka, którego zamierzam się pozbyć. Autko świetne, tyle, że awaryjne, co zaczyna mi juz powoli ciśnienie podnosić, co chwile wymiana jakiegoś łącznika stabilizatora, problemy z chłodniczką itd...
I tu prośba drodzy Panowie, pomóżcie Kobiecie laikowi wybrać autko mało awaryjne, z mocnym zawieszeniem na nasze drogi i palące w graniach rozsądku. Po sprzedaży myślę, że powinnam mieć na ten cel około 6500 zł. Moi "rodzinni znawcy" doradzają:
WV Polo
WV Golf II
Fiat Bravo
Proszę o poradę czy da się coś za taką cenę wytrzymałego kupić