Wyciek płynu PO wymianie chłodnicy.

23 Gru 2009, 22:28

Witam.
Paręnaście dni temu wymieniłem chłodnice w astrze F 1.4.
Wybrałem na Alledrogo część za 80parę zł. Przed zmianą pojawiał się wyciek, jako że dokręcanie opasek nie pomogło, a widoczne były obłoki pary spod maski przy otwartym termostacie zdecydowałem się na wymianę. Nie pomogło, jest co było. Założyłem nowe opaski, co dzień je dokręcałem aż dziś jedną urwałem(były założone po dwie na wąż:/).
Na ciepłym silniku nie ucieka, jak wystygnie jest kleks, zbiornik na 3dni:/, benzyny mniej zużywam:/
Co może być tego przyczyną?
Stare węże??
Wada nowej chłodnicy?(jak sprawdzić jej szczelność?)
Chyba, że to UPG niedomaga i połączenia ukł. chł. nie dają rady zwiększonemu ciśnieniu?
POMOCY!!!
Tracę cierpliwość do mojego pojazu:/
cubuś
Nowicjusz
 
Posty: 30
Miejscowość: Mysłowice
  • 24 Gru 2009, 09:44

    Może być że ta zakupiona chłodnica też jest nieszczelna -ciężko troche będzie ją sprawdzić jak jest zamontowana w samoch. (najlepiej wymontować zalać wodą do pełna i później zobaczyć czy ubyło w niej wody) -ale za nim to zrobisz kup w sklepie uszczelniacz do chłodnic wlej do układu i zobaczysz czy dalej ubywa płynu - nieraz to pomaga zależy od wycieku.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    24 Gru 2009, 12:54

    Żadne uszczelniacze, nie będę sobie robił syfu w silniku. Gdybym chciał takie coś wlać, to zrobił bym to na starej chłodnicy zamiast wydawać stówe na nową. Sądzę, że to przez za wysokie ciśnienie, raz cieknie z lewej, raz z prawej strony chłodnicy, w zależności, gdzie jest słabiej ściśnięty wąż. Tylko dlaczego w układzie jest za duże ciśnienie? Czy to UPG i kompresja przedostaje sie do ukł. chł., czy np. korek ze zbiorniczka nawalił, on chyba też reguluje ciśnienie, jak odkręcam korek, nawet po dłuższym czasie od zgaszenia auta jest głośny syk, a przy szybszym otwarciu głośne i mocne bulgotanie. Nie mam rozeznania, czy jest to odpowiednie czy za mocne. Prosiłbym o pomoc kogoś, kto miał taki problem albo się z nim spotkał, ktoś kto jest pewny lub wie co mówi, z całym szacunkiem, ale domysły mogę sam wysnuwać.
    cubuś
    Nowicjusz
     
    Posty: 30
    Miejscowość: Mysłowice
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Hybrydy na tory (i OS-y)!
      Samochody hybrydowe kojarzą się głównie z oszczędnością i ekologią. Ale ich dominacja w legendarnym, 24-godzinnym wyścigu Le Mans doskonale pokazuje, że spalinowo-elektryczny napęd to nie tylko niższe zużycie paliwa, ...
      Gruba odzież, a nurkowanie podczas hamowania
      Gdy na zewnątrz panują niskie temperatury, większość osób wsiada do samochodu w zimowym ubraniu, często składającym się z wielu warstw. Nie jest to jednak ani wygodne, ani bezpieczne, szczególne w przypadku ...