Wygodne auto do miasta do 16.000-18.000 zł - 407, e46, Focus

21 Maj 2015, 12:12

Witajcie,

Żeby zbędnie się nie rozpisywać, coby Was nie zanudzić na śmierć, wypunktuję najważniejsze elementy, które mają dla mnie znaczenie przy zakupie samochodu:

  • Użytkowanie: 80% miasto, 20% trasa.
  • Liczba osób: głównie będę jeździł sam, czasem z kobietą (bardzo rzadko auto będzie obsadzone przez 4-5 osób).
  • Zależy mi na wygodzie i w miarę nie najbiedniej wyglądającym wnętrzu - wychodzę bowiem z założenia, że komfort w środku ma znaczenie o tyle, że to jest mój środek transportu i mnie zależy na tym, aby nie czuć się jakbym siedział za kółkiem z musu.
  • Autosegment, w którym szukam to C/D.
  • Typ nadwozia: najlepiej hatchback albo sedan/liftback. Chociaż nie skreślę dla zasady ciekawego kombi.
  • Silnik: najlepiej benzyna, bo jestem mieszczuchem. Ale nie mam uprzedzeń do diesla, tylko strach przed ewentualnymi usterkami bierze tu chyba górę.
  • Mój wiek: 25 lat (kawaler, bezdzietny) - także nie wiem, czy kombi to akurat najlepsze rozwiązanie... ;)
  • Budżet: 16.000-18.000 zł - choć wolałbym być bliżej dolnej granicy
----
Co wpadło mi w oko?
  • Peugeot 407 (sedan) - choć przeraża mnie wybitnie długa maska, biorąc pod uwagę, że głównie będę śmigał po mieście.
  • Mazda 6 (sedan) I gen. - wygląda ciekawie, ale ta blacharka... No i strasznie nie podobają mi się tylne lampy (MPS chyba miał jednak nieco ładniejsze...).
  • BMW e46 (sedan) - fajna zabawka, szeroko polecana, ale czy naprawdę w tych pieniądzach nie można upolować już dziś czegoś lepszego/nowszego? Wiem, że RWD to dodatkowy plus tego pojazdu, ale jeżdżąc po Krakowie mam wrażenie, że jest to najpopularniejsza bryka dla osób w tym przedziale wiekowym, w którym sam obecnie się znajduję. Wolałbym coś jednak rzadszego, acz nie skreślam e46 tak łatwo.
  • Focus mk2 - fajnie jeździ, nieźle się prezentuje na zewnątrz. Środek nieco gorszy, ale w dość łatwy i tani sposób może go poprawić, pakując zegary z wersji poliftowej. Szkoda tylko, że jeździ tego tyle, że auto w ogóle nie wyróżnia się z tłumu. No, ale przynajmniej jest to sprzęt w miarę bezawaryjny (przynajmniej wg mojej wiedzy).
  • Astra H GTC - stylizacja ciekawa, ale jakieś to auto strasznie nijakie mi się widzi i chyba części wcale nie takie tanie?
  • Hyundai Coupe - fajna zabawka, choć boję się, że kupienie w miarę zadbanej sztuki jest cholernie trudne, zwłaszcza że masa pojazdów pochodzi z USA i są to zwykłe rozbitki składane nad Wisłą w całość.

To chyba wszystko co rozważałem (patrzyłem też oczywiście na Mazdę 3, Golfa V, Leona II - ale w każdym z tych aut coś mi nie odpowiada: w Maździe tył, a sedan jest nudny; w Golfie taka ogólna bylejakość i duże spalanie benzyny; a Leon II jest w środku tak smutny, że aż przykro mi się zrobiło, gdy do niego wsiadłem za kółko. Corolli nawet nie wymieniam, bo jest to chyba pojazd dla statecznego pana, a nie dla relatywnie młodego kierowcy.

Z góry dziękuję za pomoc, bo naprawdę mam już mały mętlik w głowie i nie wiem, co wybrać. A nuż ktoś podrzuci mi autko, którego nie rozważałem (tak, wiem, że Lexus IS200 czy MG ZT to też fajne auta, ale nie chciałbym aż tak mocno musieć polować) :)


Pozdrawiam!
l33t
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 11 10 2007
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

21 Maj 2015, 17:02

Mi w Twoim zestawieniu zabrakło Lexusa IS 200 skoro BMW nie podoba Ci się ze względu na popularność.
Też mam 25lat i też nie lubię populusów :D

Hyundai Coupe jest śmiesznie tani w serwisie i też się nad nim zastanawiałem trochę jako głos rozsądku. Trafiają się auta w dobrym stanie, bo handlarze tego nie biorą.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

22 Maj 2015, 11:23

Na samym końcu wspomniałem i IS200, i MG ZT - za dużo zabawy chyba, żeby coś ustrzelić. No i nie ukrywam, że jednak wolałbym autko tak z okolic 2005 rocznika.

Naprawdę w tych Mazdach 6 jest tak słabo z blacharką? Bo wydaje mi się, że to auto w benzynie byłoby idealne do miasta (choć bardziej podoba mi się 407, tto jednak ta maska mnie w nim przeraża). :)
l33t
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 11 10 2007
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

22 Maj 2015, 18:11

Nie zobaczyłem o Lexie :o Fakt, trzeba trochę szukać ładnego ale warto.
Co Ci da rocznik? Uwierz, mi rocznikiem możesz szpanować wśród laików ale z takimi nie ma co się zagłębiać w dyskusje o samochodach :D
Praktycznie wszystkie Mazdy 6 przed liftem miały już robioną ale muszą mieć zrobioną blacharkę. Szkoda, bo auto trwałe z benzyniakami.
407 ma bardzo dobre silniki ale największa wada to mało trwały zawias i elektronika.
A Laguna II po fl?
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

23 Maj 2015, 00:55

Laguna podoba mi się dopiero w wersji III - ale oczywiście to znacznie ponad mój budżet. II FL wygląda moim zdaniem dobrze tylko w kombi, a choć nie odrzucam takich pojazdów, to jednak wolałbym nie wyglądać jak stateczny tata ;)

Nie miałbym problemu rocznika, gdyby to miało być moje drugie auto. A że będzie to podstawowy pojazd, to naprawdę poniżej 2003 nie chcę schodzić. Wiem, że to brzmi może nieco dziecinnie, ale z drugiej strony jest to moje jedyne skrzywienie motoryzacyjne (przebieg, typ nadwozia itd. nie grają dla mnie większej roli). Choć IS 200 wygląda naprawdę ciekawie - zwłaszcza podobają mi się zegary (tył auta trochę mniej).

Może gdybym miał w okolicy kilka sztuk, to bym się przejechał. Ale jeśli mam jeszcze specjalnie polować, to już chyba wolę czaić się na Hyundaia Coupe, bo jest to jednak zadanie łatwiejsze.

Wciąż się łudzę, że z blachami w Mazdach to taka miejska legenda, którą należy brać przez pół, bo znalezienie nieskorodowanej sztuki wcale nie musi być takie trudne. No, ale pewnie jestem w błędzie. :sly:
l33t
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 11 10 2007
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

23 Maj 2015, 07:32

l33t napisał(a):No i nie ukrywam, że jednak wolałbym autko tak z okolic 2005 rocznika.

Bezsensowne podejście. Przeważnie ludzie kierujący się przede wszystkim rocznikiem kupują złom, byle był nowszy. Uwierz, że zadbane samochody nawet dużo starsze niczym nie ustępują nowszym a przy tym trwałością i jakością wykonania miażdżą nowe wynalazki produkowane z naciskiem na planowe postarzanie produktów. Starsze samochody produkowano tak by były trwałe i możliwie proste w naprawach. Nowe produkuje się tak by w kontrolowany sposób się psuły a naprawy były na tyle skomplikowane by zajmował się nimi serwis.
MG ZT warto szukać choć fakt, jest ich nie wiele. A może rover 75 ? To prawie to samo.
kirin88
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2137
Zdjęcia: 10
Prawo jazdy: 0- 0-2006
Auto: BMW & ROVER
Silnik: V8 :D
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1995
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak dbać o turbosprężarkę w naszym samochodzie?
    Obecnie rośnie zainteresowanie kierowców samochodami o dużej mocy i małym zużyciu paliwa. Aby sprostać tym oczekiwaniom rynku, wiodący producenci samochodów więcej uwagi poświęcają projektowaniu modeli wyposażonych ...
    Stylowy kabriolet
    Nazwa kabriolet pochodzi z języka francuskiego i podobnie jak w przypadku coupé, pierwotnie odnosiła się do wozów ciągniętych przez konie. Kabrioletem nazywano jednoosiowy lekki powóz z opuszczanym dachem. ...

23 Maj 2015, 07:33

Możesz poszukać Mazdy. Jest dużo w ładnym stanie. Nawet jak nadkola będą do roboty to możesz negocjować i robić, będziesz wiedział na czym stoisz. A zamiast Focusa może Mondeo Mk3? :)
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

23 Maj 2015, 17:28

kirin88 napisał(a):Bezsensowne podejście. Przeważnie ludzie kierujący się przede wszystkim rocznikiem kupują złom, byle był nowszy. Uwierz, że zadbane samochody nawet dużo starsze niczym nie ustępują nowszym a przy tym trwałością i jakością wykonania miażdżą nowe wynalazki produkowane z naciskiem na planowe postarzanie produktów. Starsze samochody produkowano tak by były trwałe i możliwie proste w naprawach. Nowe produkuje się tak by w kontrolowany sposób się psuły a naprawy były na tyle skomplikowane by zajmował się nimi serwis.


Oczywiście, że bezsensowne. Dlatego wyraźnie podkreśliłem, że zdaję sobie z tego sprawę. Z rocznikiem może trochę jedynie przestrzeliłem, bo nie krzywi mnie np. '03. Ale jeśli w przypadku Lexusa miałbym cofnąć się jeszcze dalej, czyli do roku 2000 albo nawet 1999, to po prostu mnie to odstrasza. Odstrasza i już. Tak jak większość Polaków "trójka" z przodu przy liczniku kilometrów (mnie akurat nie).

Swoją drogą - nie widzę jakoś na ulicy multum e30, które ponoć były bardzo trwałe i idąc tym tokiem myślenia takiego pojazdu powinienem właśnie szukać (stary i trwały). Tylko wtedy w ogóle nie zakładałbym tego tematu, żeby Wam nie zawracać czterech liter... :sly:

Koniu napisał(a):Możesz poszukać Mazdy. Jest dużo w ładnym stanie. Nawet jak nadkola będą do roboty to możesz negocjować i robić, będziesz wiedział na czym stoisz. A zamiast Focusa może Mondeo Mk3? :)


Skupię się chyba właśnie na 407. Natomiast zerknę oczywiście na Mazdę. Sęk w tym, że w moim przypadku auto i tak stoi pod chmurką, więc nie wiem, czy pakowanie się w "6" to rzeczywiście dobry pomysł. Natomiast stylistycznie jest to samochód, który zdecydowanie najbardziej mi odpowiada.

Mam jeszcze jedno pytanie: wpadły mi teraz w oko Vectry C GTS (liftback). Zwykła Vectra w ogóle mnie nie rusza. Natomiast GTS przedliftowy (bo budżet niestety na polifty w jakiejkolwiek wersji nie pozwala) wygląda całkiem interesująco. Nie wiem tylko, czy to autko ma jakieś specyficzne bolączki albo jakie silniki warto w ogóle w jego przypadku byłoby rozważać. Ktoś ogarnia te GTS-y? ;)
l33t
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 11 10 2007
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

23 Maj 2015, 19:11

Ja bym się skupił na GTS'ie. Trwalszy niż 407 :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

24 Maj 2015, 06:02

l33t napisał(a):Skupię się chyba właśnie na 407


To przy okazji skup się też na szukaniu dobrego warsztatu w Twojej okolicy, będziesz jego częstym gościem :wink: Już lepsza będzie Mazda 6 z jej fatalną blachą...
Vectra będzie dużo trwalsza, prostsza w obsłudze i w wersji GTS nie taka brzydka w środku jak w sedanie/kombi. Ale też, żeby to jakoś jechało trzeba byłoby wziąć 2.0 Turbo, a to Ci lekko weźmie w mieście z 13 l./100km.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

24 Maj 2015, 13:46

Koniu napisał(a):Ja bym się skupił na GTS'ie. Trwalszy niż 407 :ok:


Przejrzałem ogłoszenia i widzę, że znalezienie przedliftowego GTS-a z w miarę sensownym silnikiem, to będzie niezłe polowanie. A szkoda, bo auto jest na pewno bardzo ciekawe.

łysy30 napisał(a):
To przy okazji skup się też na szukaniu dobrego warsztatu w Twojej okolicy, będziesz jego częstym gościem :wink: Już lepsza będzie Mazda 6 z jej fatalną blachą...
Vectra będzie dużo trwalsza, prostsza w obsłudze i w wersji GTS nie taka brzydka w środku jak w sedanie/kombi. Ale też, żeby to jakoś jechało trzeba byłoby wziąć 2.0 Turbo, a to Ci lekko weźmie w mieście z 13 l./100km.


Sedan i kombiak w przypadku Vectry w ogóle odpadają, bo są moim zdaniem po prostu brzydkie (mimo że różnią się od GTS-a tylko szczegółami). A słusznie zauważyłeś, że silnikowo jest spory problem, zwłaszcza gdy auto ma jeździć po mieście (jest niby też 1.9 CDTI 150-konny, no ale...).

Więc pewnie zostanę przy tej 407 - choć też widzę jej wady albo będę szukał w miarę zdrowej Mazdy 6. Nie chciałbym tylko, żeby to się skończyło tym, że głosem rozsądku i tak kupię Focusa mk2, a przy dobrych wiatrach, żeby było nieco ciekawiej e46.

Tak czy owak: dzięki, Panowie! :ok:
l33t
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 11 10 2007
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam