Wygodne do 25tys

13 Lut 2019, 20:49

Niestety nadal nie mam pojęcia co mogę kupić

hatchback też może spokojnie być

najważniejsze 5 drzwi

13 Lut 2019, 20:59

Nie trzeba filmu, żeby wydedukować, że kilkunastoletnie premium z dieslem pod maską będzie drogie w utrzymaniu. BTW wydawanie 30k na blisko 15 letnie e90, kiedy można za taką kwotę kupić kilka lat młodszego francuza czy nawet jakieś mondeo to lekka głupota.

JaForumowicz napisał(a):Niestety nadal nie mam pojęcia co mogę kupić hatchback też może spokojnie być najważniejsze 5 drzwi

Zastanów się czego oczekujesz. W temacie masz "wygodny" a teraz może być hatchback. Auta z takim nadwoziem to max segment c więc w wygody nie słyną.

Z hb w tym budżecie popatrz na fiata bravo i focusa 2 fl. Ciekawą opcją na segment c w nadwoziu sedan/kombi będzie volvo s40/v50

13 Lut 2019, 21:04

Czyli jesli sie auto podoba, ale ma 15 lat i kosztuje 30tys to juz nie mozna go kupic? Nie no padlem

13 Lut 2019, 21:07

Można, wszystko można, każdy sam decyduje o swojej kasie ale warto czasami pomyśleć czy jej wydawanie ma jakieś racjonalne wytłumaczenie.
Co innego, kiedy gość przychodzi z pytaniem "szukam wygodnego auta za 25k" a co innego w przypadku "zawsze chciałem mieć e90 i cena nie gra roli"

20 Lut 2019, 13:11

Witam wszystkich
Zadam dość ciekawe pytanie, nie widziałem do jakiego działu je przypiąć
Pytanie brzmi co będzie lepiej "wciskało w fotel"
Benzyna z kompresorem 300nm czy turbo diesel 320nm? Bo wiem że to nm są ważne.
Co będzie bardziej odczuwalnie przyspieszało?
Dodam że skrzynia automat
Może dodam informacje że diesel 150km a benzyna 193, tyle że nie chodzi mi o typowe przyspieszenie na liczniku tylko takie odczuwalne wgniecenie w fotel

co się lepiej zachowa?
Liczę na ciekawą dyskusję oraz przydatne informacje

20 Lut 2019, 15:59

Z uwagi na mala roznice w nm, a wieksza w km lepiej bedzie przyspieszac benzyna, tym bardziej ze to nie n/a, a kompresor.
Z kompresora moc jest szybko uzyskiwana, nie ma tej chwili namyslu jak w turbo, wiec mysle ze tez bedzie lepiej wciskalo w folel jak to nazywasz.

27 Lut 2019, 11:02

Witam wszystkich ponownie

Zastanawiam się co będzie lepszym pomysłem w budżecie 20-23tys
Mondeo MK4 2,0 TDCi 140km w automacie
Czy Alfa 159 1,9 150 w automacie?
Co dostanę w lepszym wypasie?
Co jest mniej awaryjne?
Czy to odpowiedni budżet na te auta?
Ciągle czytam o różnych autach i chyba te dwa najbardziej bym chciał

teraz pytanie które lepiej? Aktualnie mam focusa mk2 2,0 tdci i jestem bardzo zadowolony

27 Lut 2019, 11:32

Wiem tyle ze 150 konnych 1.9 jest mało i to straszna zaraza do naprawy. Ciężkie diagnozy, poza tym 159 dość mocno gnije .

28 Lut 2019, 07:34

Wypowie się ktoś o mondeo w tej cenie? Da radę coś dostać? Jak z awaryjnością?

28 Lut 2019, 17:06

Invi napisał(a):BTW wydawanie 30k na blisko 15 letnie e90, kiedy można za taką kwotę kupić kilka lat młodszego francuza czy nawet jakieś mondeo to lekka głupota.

I jedyny plus tego francuza to tylko to ze bedzie"mlodszy" ale przeciez nie rocznik i przebieg decyduja o tym

28 Lut 2019, 18:10

Raziel11 napisał(a):jedyny plus tego francuza to tylko to ze bedzie"mlodszy" ale przeciez nie rocznik i przebieg decyduja o tym

Przy e90 nie psioczyłbym na francuzów bo to tak trochę jakby ślepy śmiał się z kulawego

28 Lut 2019, 20:53

szybki napisał(a):Przy e90 nie psioczyłbym na francuzów bo to tak trochę jakby ślepy śmiał się z kulawego

Trzeba psioczyć dla zasady. Chwilę popisać głupoty, żeby potem zaproponować s.... l....., każdy wie co

28 Lut 2019, 21:26

Z tymi BMW i Francuzami jest jak ze starym sprzetem elektronicznym.

majac 10tys mozna pojsc do media marktu kupic pierwszy lepszy wzmacniacz i kolumny i cieszyc sie 2 letnia gwarancja, mozna rowniez kupic sprzet ktory ma juz 30 lat ale brzmieniem jest kilka klas wyzej, jakoscia wykonania rowniez i jest wielce prawdopodobne ze kilkukrotnie przezyje te nowe zabawki ze sklepu.

Ja wiem ze BMW ma specyficzna grupe docelowa, ale pomijajac to, to co z tego ze francuz bedzie mlodszy, moze i lepiej wyposazony skoro te gadzety szybko przestana dzialac, wnetrze zuzyje sie duzy szybciej a i wszelkie problemy wylaza duzo szybciej.

I zeby nie bylo, BMW nie jest wzorem niezawodnosci, szczegolnie E90, mam 2 znajomych ktorzy maja te auta w najslabszym dieslu i potrafia sporo kasy pociagnac...ale to nadal mniejsze zlo niz francuzy

Invi napisał(a):żeby potem zaproponować s.... l....., każdy wie co

Nie polece bo:
Leon 2 nie jest wygodny (ostatnia trasa 940km do warszawy i z powrotem to mnie pozniej 4 dni plecy bolały)
Toledo 3 jest brzydki jak noc
Na Exeo zabyt maly budzet

28 Lut 2019, 21:53

A ja mam akurat inne doświadczenie ... piszesz o tym sprzęcie, to ostatnio jeździłem znajomego E39 na pełnym wypasie, auto z 2000 roku, i za darmo bym nie chciał, już się sprzęt zestarzał i jakiś taki niedzisiejszy.
A Polakom / Polsce ja bardzo dziękuję za uprzedzenie do Francuzów wysysane z "mlekiem matki", które przez kilkadziesiąt lat było ze mną, a obecnie mamy C4 II i C5, i bardzo jesteśmy zadowoleni.
Przed C5 spróbowałem również Lagunę III, i też było ok (chociaż auto takie sobie jeśli chodzi o jakość wykonania, ale mechanicznie - technicznie bez zarzutu - miałem z przebiegiem 95 000 km).
No, ale też Polska to niejako trochę inny świat jeśli chodzi o samochody, np. w Danii mało kto kupując samochód myśli o tym jak sąsiad go będzie odbierał.
Albo jak ktoś w Niemczech kupuje Audi, BMW, Mercedesa ... to przeważnie nowe, a nie 16 latka z przebiegiem 185 000 km, który realnie może mieć między 250 000 km a 500 000 km.

Raziel - jesteś typowym przykładem stereotypowego uprzedzeniowca do Francuzów, i nic w tym złego, też to miałem w sobie, taka siła wyższa, która sprawia, że ciężko na nie spojrzeć, a jeszcze trudniej nabyć.
Ale to w głównej mierze stereotyp, bezsens myślowy, bo na obecną chwilę możesz podać przykład np. 2.0 HDi od PSA, który jest jednym z najlepszych silników diesla na rynku ... a z drugiej jakiegoś badziewnego diesla od BMW, który jest inżynierską porażką.

28 Lut 2019, 21:59

tomekdk napisał(a):Raziel - jesteś typowym przykładem stereotypowego uprzedzeniowca do Francuzów, i nic w tym złego, też to miałem w sobie, taka siła wyższa, która sprawia, że ciężko na nie spojrzeć, a jeszcze trudniej nabyć.

Pierwszego Francuza kupilem majac 24 lata, wiekszosc ludzi w tym wieku kupuje golfy, a3, e46 ja nie kierowalem sie wtedy stereotypami chociaz czytalem fora i wiedzialem co o tych autach sie pisz...i co z tego wyszlo? utopionych kilka tys, ale coz trafilo sie, kupilem drugiego francuza, mlodszego, nowszej generacji, kolejne tysiace poszly w bloto.

Po tych doswiadczeniach nie ma opcji zebym sam kiedykolwiek kolejny raz kupil cos francuskiego, i innym tez stanowcz odradzam