Wymiana akumulatora

07 Lip 2008, 20:42

Jeżeli ktoś będzie mi w stanie pomóc to będę bardzo wdzięczny !

Wyładowałem akumulator przez własną głupotę ( Toyota Corolla 2002 ), gdyz zostawiłem włączone światła.

W związku z tym mam pytania:

1. przy wyjmowaniu akum. włączył mi sie alarm, po wyjęciu akum. przestał wyć, czy jak znowu będę wkładał naładowany akum. to też się włączy, jak można go wyłączyć, czy alarm moze zadziałać bez akumulatora

2. jakie konsekwencje dla komputera, radia, alarmu i całego samochodu może miec ta cała akcja z wyładowaniem akum. jego wyjeciem z samochodu, naładowaniem i włożeniem z powrotem.

07 Lip 2008, 21:06

1. Wiele systemów alarmowych ma własne źródła zasilania, dlatego po wyjęciu akumulatora dalej działają. Mają też zabezpieczenie przed kradzieżą - po odłączeniu aku alarm się włącza.

2. Po wyjęciu aku wszystko w aucie może Ci się rozprogramować - komp, radio itd. Dlatego najlepiej dać to wszystko do serwisu.

I teraz pytanie - jak wyjść z tej sytuacji?
Odp. Jest kilka opcji:
- zrobić samemu
- zawieźć auto do serwisu (hol)
- "pożyczyć" trochę prądu od innego akumulatora
- odpalić auto z innego akumulatora

10 Lip 2008, 13:34

Naładuj akumulator i wóż go do samochodu.Jak będziesz go podpinał,to najprawdopodobniej włączy się alarm.Wyłącz go poprostu pilotem.Napewno będziesz musiał zaprogramować radio.Jeżeli masz je na kod,to będziesz go potrzebował.Sterownik silnika nie rozprogramuje ci się,ponieważ ma własną mapę zapłonu,zapisaną na stałe w pamieci.Jak już podepniesz akumulator,ro uruchom silnik i niech pracuje na biegu jałowym,aż temp. płynu chłodzącego będzie wynosiła około 87 stopni,albo poczekaj,aż włączy się wentylator.Jak wentylator przestanie pracować,to wyłącz silnik.I to wszystko.

10 Lip 2008, 17:26

Dzięki bardzo

20 Lip 2008, 15:57

Ciąg dalszy problemów z akumulatorem...

Po naładowaniu ( w u fachowca od aku ) rozładowanego akumulatora jeździłem samochodem bez problemów 10 dni.

W jedną noc rozładował się, nie mogę odpalic silnika, nie działa centralny zamek.

W nocy była potężna burza, czy to mogłoby mieć jakiś wpływ na rozładowanie ? Może to głupie pytanie ale nie wiem gdzie jest przyczyna.

20 Lip 2008, 20:52

naładuj jeszcze raz i pojedz do elektryka niech zbada jaki jest pobór prądu z akumulatora w stanie spoczynku-tzn przy wyłączonym zapłonie.powinien być minimalny.najprawdopodobniej gdzieś Ci ten prad ucieka i przez to sie do zera wyładował.raczej burza nie miała nic z tym wspólnego chyba że trafił go piorun co jest raczej mało prawdopodobne

Wymiana akumulatora

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum