Wypadanie zapłonu, czwarty cylinder

20 Cze 2017, 18:45

(Mazda 323F, 2002r, 1.6 Benzyna 98KM)

Witam, od dłuższego czasu borykam się się z problemami z moją Mazdzią.
Kupiłem autko już z defektem, przy wyższych obrotach brakowało mocy i przerywało jakby dostawało się lewe powietrze.

Na początku skleiłem dokładnie rurę dolotu powietrza i wymieniłem przepływke gdyż poprzednia była od Toyoty. Rezultat tego był taki ze auto już tak MOCNO nie szarpało lecz nadal brakowało mocy przy wyższych obrotach i zapalała się kontrolka od silnika. Pojechałem do diagnostyka i wyszło, że mam wypadanie zapłonu przy czwartym cylindrze, z tym ze stwierdził że to świeca... ale jest tak mocno zapieczona, że odmówił wykręcania jej bo wyjdzie z gwintem. Z kolei inny mechanik powiedział to samo, że może spróbować wykręcić świece ale na moją odpowiedzialność.

Wszystko skończyło się tak, że jeszcze inny mechanik stwierdził że to nie świeca tylko cewka, bądz kabelki gdyż zużyta świeca przejawia się innymi objawami.

No i teraz pytanie do was, jak sprawdzić czy to cewka? Cewki mam dwubiegunowe, dlatego zamieniłem cewki miejscami miedzy drugim a czwartym cylindrem z nadzieją że kontrolka zgaśnie, ale niestety pupa.

Na koniec dodam, że na jeżdzie próbnej mechanik nic nie zauważył i stwierdził że skoro szwankuje mi przy rozgrzanym silniku to na 99% cewka.
Ale skoro mam cewki dwubiegunowe to nie powinno mi wyskoczyć że mam wypadanie zapłonu na pierwszym i czwartym cylindrze?

A wy jak sądzicie? Trzej różni mechanicy i trzy różne teorie...
Artur08
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 05 06 2014
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mazda 323F
Silnik: 1.6 98KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

20 Cze 2017, 19:47

Napewno musisz zmienic te stare przewody i swiece, Nawet jak to wyjdzie ze cewka jest uszkodzona.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16738
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

20 Cze 2017, 20:14

Ja chętnie bym to wszystko porobił bo szanuje auta... ale jak mi trzech mechanikow mówi że ukręcenie gwintu jest prawie pewne i zostawie tam z 1000zł to mnie serce boli bo to 1/3 wartości auta... Bo to tak na prawde jest zwykła pierdoła a zarazem duży orzech do zgryzienia...

No ale cóź... nie pozostaje mi nic innego jak sprobowac samemu to odkręcić...
Artur08
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 05 06 2014
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mazda 323F
Silnik: 1.6 98KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

20 Cze 2017, 21:21

Jezeli oryginalnie masz tulejki w gniazdach na swiece to nawet jak wyjdzie z gwintem to nie problem bo wstawi sie nowa bez sciagania glowicy a jak nie ma tulejki to juz pod gorke bo trzeba bedzie otwor powiekszac pod tulejke.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16738
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

21 Cze 2017, 02:17

Stwierdziłem że zostawiam tą świece w spokoju bo działa :) będe się martwić jak je...e. Narazie wymienie kabelki i cewke :)

Wiem ze to mało profesjonalne podejście ale tak radzi wiekszość osób z mojego otoczenia.

A przy świecy nie ma żadnej tulejki, z opinii eksperta wynika że świeca trzyma wyjątkowo mocno i pomimo zastosowania czterech różnych preparatów nic to nie dało. Radzili żebym zalał to jakimś premaratem i w przyszłości jak będe już musowo musiał wymienić to może się uda.
Artur08
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 05 06 2014
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mazda 323F
Silnik: 1.6 98KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

21 Cze 2017, 08:44

Artur08 napisał(a):A przy świecy nie ma żadnej tulejki, z opinii eksperta wynika że świeca trzyma wyjątkowo mocno i pomimo zastosowania czterech różnych preparatów nic to nie dało. Radzili żebym zalał to jakimś premaratem i w przyszłości jak będe już musowo musiał wymienić to może się uda.
Miałem ostatnio problem z urwaną świecą zapłonową która pękła przy próbie jej odkręcenia. Wykręcenie pozostałości świecy kosztowało mnie 500zł z dojazdem do unieruchomionego samochodu. Moim zdaniem powinieneś pomyśleć o wymianie świec. Wiedząc że jedna jest zapieczona możesz samochodem podjechać do warsztatu który specjalizuje się w wykręcaniu urwanych świec tam znają się na rzeczy i na pewno będą w stanie pomóc nawet jak im się urwie to wykręcą pozostałość naprawią ewentualnie gniazdo i będziesz miał spokój na przyszłość.

Tu możesz zerknąć do mojego wątku z problemem urwana-swieca-zaplonowa-ngk-przy-probie-odkrecenia-vt101242.htm jest tam też nazwa firmy z pod Warszawy która rozwiązała mój problem.
ArteK
Forum Samochodowe
 
Posty: 5298
Zdjęcia: 11483
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 12 12 1996
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
Paliwo: Hybryda
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2016
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Luksusowy crossover Lexus LF 1 Limitless
    Na targach North American International Auto Show w Detroit zadebiutuje koncepcyjny crossover Lexus LF-1 Limitless. Wyrafinowane linie nowego modelu mają potencjał, by kształtować przyszłość flagowego luksusowego crossovera ...