11 Lip 2008, 11:57
I znowu wypadek polskiego autokaru.Ciekawe jaka będzie prawdziwa przyczyna.Już na samym początku próbował kręcić właściciel autokaru,bo twierdzi,że autokar ma 2 lata,a okazuje się,że ma już 15 lat!!!Do tego z tego,co mówią ci,którzy widzieli ten autokar przed odjazdem,to pozostawiał on wiele do życzenia.No i same informacje - autokar zjechał z drogi,bo kierowca wyłączał oświetlenie wewnątrzne.Troszkę głupie tłumaczenie - podczas wyłączaia oświetlenia kierownica wyjechała kierowcy z rąk i zjechał na pobocze.Coś mi się w to wierzyć nie chce.O godz 6.30 rano jest już jaśniutko i oświetlenie wyłacza się o ponad godzinę wcześniej.Ciekawe też,czy naprawdę kierowcy zmienili się przed godz 6.I ciekawe,dlaczego wtedy nie wyłaczyli oświetlenia wewnętrznego.Można podejrzewać,że żadnej zmiany kierowców nie było.
Wg najnowaszych danych na godz. 12.50 nie żyje 6 ludzi - 2 dzieci,1 kobieta i 2 męszczyzn.4 osoby są operowane,2 reanimowane,ponad 20 jest w stanie cięzkim.
I do godz. 12.50 rodzice,pracownicy KWK Ziemowit,nic nie wiedzą o swoich dzieciach!!!Nawet nie wiedzą,czy żyją.Taką mamy sieć informatyczną w Polsce.No i rano mówli,że autokar zjechał z drogi podczas zjeżdżania na autostradę.A okazuje się,że wypadek wydarzył się na prostej drodze...Mówi sie też,że autokar miał badania techniczne ważne do 9 lipca.Policja też twierdzi,że był on sprawdzany przed wyjazdem i stan techniczny był nienaganny.A z kolei ci,którzy byli przy odjeździe tego autokaru,twierdzą,że wycieraczki były poklejone taśmą klejącą,a szyby były osadzone na silnikonie,pomalowany był pędzlem(ciekawe dlaczego 2 letni autokar był malowany i do tego pędzlem)Jak wycieczka wyruszyła,to podobno spotkał ich deszcz i jedno z dzieci,dzwoniąc do rodzica,powiedziało,że siedzi przy oknie i jest cała zmoknieta,bo kapało z dachu i przeciekała szyba boczna!!!.Ciekawe jaka jest prawda.Nasuwa się nawet myśl,gdzie ten autokar był sprawdzany przez policję - w bazie czy bezpośrednio przed wyjazdem przy pasażerach.Jeżeli sprawdzany był w bazie,to można podejrzewać wg jego stanu technicznego,że mógł być podmieniony - policja sprawdziła inny autokar(2 letni i całkowicie sprawny),a z bazy wyjechał 15 letni i ze stanem technicznym pozostawiającym wiele do życzenia,a nadajacym się na złom).A jak policja sprawdzaiła go na miejscu,to jakoś dziwnie go sprawdzali.Pojawiła się też niedawno informacja,że autobus nie powinien jechać tą drogą,ponieważ trasa zaplanowana była inna.Ale kierowcy chcieli skrócić drogę i pojechali inną.Ciekawe gdzie im się spieszyło?A do biura podróży dodzwonić się nie można i nie można dowiedzieć się nic o stanie swoich rodzin.
Jedno jest pewne - jak na razie jest wiele kłamstw i oszustw o stanie technicznym tego autobusu jak i o przyczynie wypoadku.Poczekamy jaka była prawda.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...