REKLAMA
Witam,
Trzy tygodnie temu miałem dachowanie Skodą Octavią 1.9 2004. Auto nie nadaje się do naprawy, silnik jest zdrowy, ma 90tyś km, (auto kupiłem nowe w salonie). Jestem z pomorza, wypadek miałem na południu Polski, odholowałem pojazd sam, PZU miało w porównaniu dosyć wysokie stawki. Wstępnie policja ustaliła że wypadek nie był z mojej winy, ale sprawa jeszcze trwa. Auto było ubezpieczone OC i AC. PZU prosi o to by podać z jakiego ubezpieczenia będzie wypłacane ubezpieczenie. Na pewno AC było by wypłacone szybciej. Co lepiej wybrać? Czy po zamknięciu sprawy przez policję odszkodowanie wypłacone z AC zamieni się na OC? Jak wygląda wystawienie kwoty przez PZU, płacą tyle ile było w umowie i zabierają auto, wyceniają wartość rozbitego auta i odejmują to od kwoty w umowie? Może mi ktoś opisać jak przebiega ta procedura, na co zwrócić uwagę?