REKLAMA
Witam,
jestem nowym kierowcą, prawo jazdy posiadam od niespełna pół roku. Dzisiaj przytrafiła mi się mała przygoda. Może to wydawać się głupie, lecz przy zjeżdżaniu z krawężnika (symetrycznie, przodem), gdy jedna oś zjechała coś mocno stuknęło. Zajrzałem pod auto, nie widać gołym okiem żadnych śladów. Czy mogłem uszkodzić coś, co będzie przyczyniało się do awarii bądź niekomfortowej jazdy? Podczas odpalania i działania silnika nic nie stuka i nie wydaje niepożądanych dźwięków.
Jeżeli komuś pomoże w ocenie sytuacji mogę przesłać zdjęcia podwozia ale dopiero jutro około 6:00.
Dzięki za każdą próbę pomocy i rozwiązania problemu