Zajeżdzanie drogi

12 Lip 2012, 16:50

Witam,
miałam dziś taką sytuację na drodze. trzy pasy ruchu, korek na każdym z nich, na lewym trochę luźniej. Zjeżdżam na lewy pas i wyprzedzam rządek po prawej stronie. Przede mną też mnóstwo aut. Nagle podjeżdża ktoś z tyłu z o wiele większą prędkością niż ja, siedzi mi na zderzaku i czeka aż zjadę mu z drogi. A ja kontynuuje wyprzedzanie z prędkością jakieś 100 km/h. Facet wykorzystał jakąś lukę, zrobił slalom, zajechał mi drogę i jeszcze depnął na hamulec. Dobrze że nic się nie stało. Wiem że jeżdżenie lewym pasem jest niedozwolone ale w przypadku dużego natężenia ruchu wskazane by odciążyć korki, mylę się? prędkość 100 km/h nie była chyba aż tak mała... tam nie wolno jeździć szybciej. Czy ten facet słusznie mnie potraktował tylko dlatego że on chciał przekroczyć prędkość? Czy gdyby doszło do stłuczki i miałabym nagranie na rejestratorze, to byłaby całkowicie jego wina? Bo sama już nie wiem... Dlaczego niektórzy myślą że tylko im wolno używać lewego pasa i w dodatku szarżować przekraczając prędkość?
anngel
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 06 2004

12 Lip 2012, 18:11

Moim zdaniem powinien dostać po pysku bo to chamskie :D Zasadą jest, że powinno się jechać najbliżej prawej krawędzi ale można oczywiście jechać lewym.... Skoro było ograniczenie , on przekroczył prędkość, zajechał drogę powodując zagrożenie ruchu. Moim zdaniem w razie kolizji on odpowiedziałby za nią mandatem.
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd

12 Lip 2012, 20:24

dziękuję :) to lekko poprawia mi humor. Kupie rejestrator ruchu... Wiecie że na różnych drogach jest różna kultura jazdy? miesiąc temu zmieniłam prace i do mojej starej pracy dojeżdzałam zupełnie inną drogą, S1, gdzie nie było takiego chamstwa... Ludzie w korku wpuszczali innych, dziękowali sobie, uśmiechali się... Teraz jeżdzę taką aleją pomiędzy miastami... i przez pierwsze kilka dni nie mogłam wyjsc z szoku. Nawet jak jestem na prawym pasie to ktoś potrafi mi zajechać drogę, wyprzedzając prawie zepchnąć mnie z drogi... Ci ludzie jeżdzą jak nienormalni. I NIKT nie pilnuje odległości miedzy autami. I prawie co dzień stoimy w korku bo jakiś idiota zderzył sie z innym niekoniecznie idiotą.
anngel
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 06 2004

13 Lip 2012, 10:34

anngel napisał(a):Czy ten facet słusznie mnie potraktował

Nie - skoro były trzy pasy mógł wyprzedzić Cię z prawej strony - pomijamy tu ,,zapchanie innych pasów'' ..
anngel napisał(a): zajechał mi drogę i jeszcze depnął na hamulec

anngel napisał(a):gdyby doszło do stłuczki i miałabym nagranie

Mogłabyś się łatwo obronić ..
nitro napisał(a): powinien dostać po pysku

Od wymierzania sprawiedliwości jest sąd .. Ale moje poparcie masz ..
anngel napisał(a):Kupie rejestrator

Popularne sa Omegi, Goclever, MT 4037 - z tych tańszych..
anngel napisał(a):Nawet jak jestem na prawym pasie to ktoś potrafi mi zajechać drogę, wyprzedzając prawie zepchnąć mnie z drogi

Jakieś szczegóły - gdzie to jest ??
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

14 Lip 2012, 23:16

anngel napisał(a): A ja kontynuuje wyprzedzanie z prędkością jakieś 100 km/h. Facet wykorzystał jakąś lukę, zrobił slalom, zajechał mi drogę i jeszcze depnął na hamulec.

No i słusznie. Reszta pewnie jechała 90 km/h. Jak wyprzedzasz to sprawnie i szybko uciekasz na prawy pas (tutaj: środkowy), a nie zajmujesz lewy pas. Sorry, ale są szybsi od Ciebie i trzeba to uszanować.

Niesamowicie wnerwiają mnie ludzie, którzy widzą ograniczenie i na siłę uszczęśliwiają innych. "Jadę wolno = jadę bezpiecznie". Nie! Jadę i obserwuję co się dzieje dookoła, jak ktoś do mnie się zbliża szybko to go puszczam, bo nie chcę być zawalidrogą. Może koleś ma sraczkę i spieszy mu się usiąść na tron, a Ty jedziesz jak 7 nieszczęść.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

15 Lip 2012, 10:31

Dishman napisał(a):Niesamowicie wnerwiają mnie ludzie, którzy widzą ograniczenie i na siłę uszczęśliwiają innych. "Jadę wolno = jadę bezpiecznie". Nie! Jadę i obserwuję co się dzieje dookoła, jak ktoś do mnie się zbliża szybko to go puszczam, bo nie chcę być zawalidrogą. Może koleś ma sraczkę i spieszy mu się usiąść na tron, a Ty jedziesz jak 7 nieszczęść.


Niech się załatwia w samochodzie :D jest ograniczenie do 90, jadę 100 a nie 140.... Mnie wnerwiają właśnie wszelkiej maści przedstawiciele handlowi, pajace w wypas furkach, którzy muszą wyprzedzić,zajechać drogę a na światłach są 2 auta bliżej :lol: gdyby każdy jechał normalnym tempem a nie "zawalidroga" lub "pseudo-wyścigowieć" w Suvie to by chyba rozładowało korki
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Volkswagen Polo 1,2 TSI o mocy 110 KM
    Pod maską opisywanej wersji Volkswagena Polo znajduje się silnik o pojemności 1,2 litra generujący moc 110 KM. Co w tym modelu znajdziemy na liście wyposażenia nie wymagającego dopłaty? Jest kilka takich rzeczy o których ...

19 Lip 2012, 18:20

nitro napisał(a):Niech się załatwia w samochodzie :D jest ograniczenie do 90, jadę 100 a nie 140....

Dziwna logika. Jak jest ograniczenie do 90, to Panie Przepisowy jedź Pan 90, a nie 100.

A tacy "nauczyciele" to zwykli frustraci z małym portfelem. "Nie ustąpię drogi, bo nie". Żałosne.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

20 Lip 2012, 12:14

Jego zachowanie było chamskie. Jazda lewym pasem jest niedozwolona w sytuacji, gdy pozostałe są puste. Lewy pas jest do wyprzedzania, czyli twoja jazda była jak najbardziej słuszna. temu kolesiowi z tyłu się coś pomyliło. Niektórzy to mają wybujane ego i nie potrafią jechać za kimś. nie raz mi mrugali światłami, żebym im zjechał mimo, że wcale jak zawali droga nie jechałem. Kiedyś jednemu zjechałem i od tamtej pory tego nie robię. jak chcesz mnie wyprzedzić to sobie zjedź na przeciwległy pas ruchu. tamten mnie wyprzedził i zwolnij tak, że to ja musiałem jego znowu wyprzedzać.
andrzej83x
Nowicjusz
 
Posty: 9
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Audi a4

20 Lip 2012, 13:34

Dishman napisał(a):Dziwna logika. Jak jest ograniczenie do 90, to Panie Przepisowy jedź Pan 90, a nie 100.

A tacy "nauczyciele" to zwykli frustraci z małym portfelem. "Nie ustąpię drogi, bo nie". Żałosne.


Radar ma tolerancję +/- 10km/h, te licznikowe 100 będzie w sam raz , dochodzi jeszcze kwestia przekłamywania licznika.... A nie ustąpię bo właśnie ma być ograniczenie dla wszystkich to dla babci też :D Nie interesuje mnie, że schab w swoim Suvie się śpieszy, mogę mu to wytłumaczyć na światłach, że tak powiem "po męsku" :D
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd

20 Lip 2012, 16:20

andrzej83x napisał(a):kolesiowi z tyłu się coś pomyliło

nitro napisał(a):schab w swoim Suvie się śpieszy


Tak... Podejrzewam, że donikąd się nie spieszy .. Gdy dojedzie na miejsce będzie długo czekał ..
Skoro jadę w kolumnie (albo niekoniecznie) wyprzedzającej to czemu mam zjeżdżać ?? Jak będzie mozliwość to tak, ale nie z tego powodu, że dojechał z tyłu świr ..
Dishman, czemu ich bronisz ??
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

20 Lip 2012, 21:37

silvo44 napisał(a):Dishman, czemu ich bronisz ??


Podzielam zdanie kolegi Dishman . Ustępuję drogę szybszym i chcę tego samego od wolniejszych. Nie zrozumię nigdy jazdy lewym pasem bo np. na drugim skrzyżowaniu ślimakowaty jegomość będzie skręcać w lewo. Nasza koleżanka mogła dać drogę . Mogła się schować na chwilę . Nie wierzę że nie było okazji . Po co stworzyła sytuację taką jaka miała miejsce ?
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4903
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

21 Lip 2012, 07:48

Było ograniczenie. Przepisy są dla wszystkich. Jechałam zgodnie z przepisami, a temu baranowi powinni odebrać prawo jazdy bo świadomie i z premedytacją stworzył zagrożenie ruchu. Nie ja stworzyłam taką sytuację, nie przewidziałam że za mną jedzie psychol. Kupiłam za to rejestrator.
anngel
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 06 2004

21 Lip 2012, 15:53

I bardzo dobrze - ze świrami inaczej się nie wygra ..
bonifacy napisał(a):Podzielam zdanie kolegi Dishman

Chyba nigdy nie jechałeś droga o więcej niż dwa pasy ruchu ..
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

21 Lip 2012, 20:40

silvo44 napisał(a):Chyba nigdy nie jechałeś droga o więcej niż dwa pasy ruchu ..


Nie żartuj.......30 lat jeżdzę . Mieszkam w dość dużym mieście , bywam tu i tam ....
anngel napisał(a):Było ograniczenie. Przepisy są dla wszystkich.

Niektórzy naginają te ograniczenia , jadą szybciej . Nie zmienisz tego.
anngel napisał(a):Jechałam zgodnie z przepisami
I chwała Ci za to.Twój świadomy wybór.
anngel napisał(a):a temu baranowi powinni odebrać prawo jazdy bo świadomie i z premedytacją stworzył zagrożenie ruchu.

Tu się zgodzę
anngel napisał(a):Nie ja stworzyłam taką sytuację

Tutaj można dyskutować
anngel napisał(a):nie przewidziałam że za mną jedzie psychol.

Gość Ci siedzi na zderzaku , wieziesz go tak z kilometr ,albo i więcej. On widzi że możesz dać mu wolną drogę, ale Ty tego nie czynisz .Tu nawet noramalny nie wytrzyma nerwowo.
anngel napisał(a):do mojej starej pracy dojeżdzałam zupełnie inną drogą, S1, gdzie nie było takiego chamstwa... Ludzie w korku wpuszczali innych, dziękowali sobie, uśmiechali się...

On też prawdopodobnie by Ci podziękował ...........
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4903
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

21 Lip 2012, 22:59

andrzej83x napisał(a): Lewy pas jest do wyprzedzania, czyli twoja jazda była jak najbardziej słuszna. temu kolesiowi z tyłu się coś pomyliło.

Dlaczego tak twierdzisz? Nasza forumowiczka jechała lewym pasem i to jest OK, a jadący szybciej za nią kierowca już jest niedobry, bo chciał jechać dalej?

andrzej83x napisał(a):tamten mnie wyprzedził i zwolnij tak, że to ja musiałem jego znowu wyprzedzać.

Ten co Cię wyprzedził odczytał to pewnie tak: Nie dałeś się wyprzedzić, gdy jednak jemu się to udało, to pojechał Ci po ambicji i Ty wyprzedziłeś jego. Efekt? Obaj macie przeświadczenie, że macie rację, obaj uważacie się za dobrych kierowców i obaj macie poczucie krzywdy. LOL :mrgreen:

nitro napisał(a):Radar ma tolerancję +/- 10km/h, te licznikowe 100 będzie w sam raz

Zaraz, zaraz. Ale ograniczenie jest do 90, więc masz jechać przepisowo, a nie liczyć na to, że radar ma jakąś tolerancję. W tym momencie sam przyznajesz, że te przepisy naginasz. W sytuacji o której rozmawiamy kierowca wyprzedzający forumowiczkę też nagiął przepisy. Tylko, że np. Tobie wolno, a jemu nie. Wytłumacz mi dlaczego tak jest?

nitro napisał(a): Nie interesuje mnie, że schab w swoim Suvie się śpieszy, mogę mu to wytłumaczyć na światłach, że tak powiem "po męsku"

I to uważasz, że byłoby przepisowe i zgodne z prawem? Ręce opadają. Słuchaj, albo powołujesz się na obowiązujące prawo i bądź w tym konsekwentny, albo dopuszczasz możliwość naginania tego prawa. A Ty respektujesz prawo tylko wtedy kiedy jest Ci to na rękę. Jedziesz przepisowo, albo już do rękoczynów, albo ubliżania na światłach byś się dopuścił (bo rozumiem, że to masz na myśli pisząc o "męskim" rozwiązaniu).

silvo44 napisał(a):Skoro jadę w kolumnie (albo niekoniecznie) wyprzedzającej to czemu mam zjeżdżać ?? Jak będzie mozliwość to tak, ale nie z tego powodu, że dojechał z tyłu świr ..

Jasne, dużo zależy od sytuacji. Trudno czasami jechać tak, żeby tylko i wyłącznie ustępować. Ale jeżeli koleś forumowiczkę wyprzedził i zajechał jej drogę, to tam pewnie było uparta jazda lewym pasem, mimo wolnego prawego. Przecież ona sama pisze, że przecież jechała dopuszczalnym v-maxem i jakim prawem ktoś miałby jechać szybciej...?

anngel napisał(a):Było ograniczenie. Przepisy są dla wszystkich. Jechałam zgodnie z przepisami, a temu baranowi powinni odebrać prawo jazdy bo świadomie i z premedytacją stworzył zagrożenie ruchu. Nie ja stworzyłam taką sytuację, nie przewidziałam że za mną jedzie psychol. Kupiłam za to rejestrator.

Lewym pasem wyprzedzasz, prawym kontynuujesz jazdę. Jeżeli kierowca za Tobą był w stanie Cię wyprzedzić prawym pasem, to znaczy, że było tam miejsce i Ty kontynuowałaś jazdę lewym wbrew przepisom.

I jeszcze raz moje stanowisko. Przepisy, przepisami. Nie jestem zwolennikiem ścisłego się ich trzymania, zresztą jak widzę po innych kierowcach, to mało kto ściśle ich przestrzega. A gdzie się podziała kultura jazdy, przepuszczanie, dawanie znaków kierunkowskazami, podziękowania?
Wjazd do Warszawy, Trakt Brzeski 2 pasy w jedną stronę. Jadę lewym, na prawym co jakiś czas samochód jadący wolniej. Widzę w lusterku, że zbliża się do mnie szybko jakieś auto, więc mu zjeżdżam na prawy pas, on mnie wyprzedza i ja wracam na lewy, bo widzę przed sobą autobus. Nikomu nie narzucam, że nie może jechać szybciej, nie jest dla mnie żadną ujmą, że ktoś mnie wyprzedzi.
To samo na trasie. Zwykła droga, dwa pasy w przeciwnych kierunkach. Jakiś jegomość dogonił mnie i siedzi mi na zderzaku, ja jadę za innym samochodem, zrobiłem od niego odstęp i tak sobie jedziemy. Teren zabudowany, zakręt, spory ruch z naprzeciwka. Aż wreszcie wolna droga, a koleś z tyłu nie wyprzedza. Może myśli, że ja tego z przodu będę wyprzedzał, ale nie. Nie będę, bo mi się nie spieszy. Daję mu prawy kierunek i myślę sobie w duchu "jedź chłopie, ja Cię blokować nie zamierzam".

Bo najważniejsze nie jest to, żeby ściśle trzymać się przepisów, ale żeby sobie na drodze pomagać, niepotrzebnie nie blokować, jechać bardzo przewidywalnie i mieć oczy dookoła głowy. I nie spinajcie się za kółkiem, zanim naciśniecie klakson to się czasami warto jeszcze raz zastanowić. Emocje proponuję schować do kieszeni.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725