REKLAMA
Witam wszystkich.
Ledwo "zszedłem" z Citroena Berlingo - fajne autko, no i stoję przed dylematem zakupu innego...
Chciałem zakupić coś do 4tyś na trasy miastowe + wypad raz w miesiącu gdzieś dalej.
Byłem zdecydowany na Daewoo Lanosa 1.5 8v z myślą że go potem zagazuje (z gazem może zmieścił bym się w tych 4tyś).
Ale wczoraj dostałem propozycję odkupienia od jednej z firm gdzie mam kogoś z rodziny:
OPEL ASTRA II, 1.4 benzyna, 2002r.
kombi, kolor srebrny, 250tyś przebieg
wersja jak comfort, z klimą i elektryką
Ogólnie stan dość dobry, zderzaki oba troszkę przydarte + delikatnie nad nadkolem, ale nie ma tragedii.
Chcą za to auto ok 6500.
Co o takim czymś myślicie?
Jeździł tym autem ktoś z górnej półki tej firmy, bo handlarze raczej jeżdżą wersją podstawową...