19 Gru 2017, 17:33
Jeżeli auto jest nadal zarejestrowane w Niemczech, ma niemieckie papiery i tablice, to akcyzy rzeczywiscie nie ma potrzeby płacić. Dopiero jak auto zostanie zakupione w Polsce, to jest 30 dni od dnia zakupu na opłacenie akcyzy. Czy auto nie jest kradzione? Trudno to powiedzieć, bo może być - ktoś ukradł w Niemczech, przyjechał do Polski i próbuje sprzedać. Ale równie dobrze może być wszystko ok.
Wydaje mi się, że lepiej kupować takie auto z komisu i umowę , a właściwie fakturę mieć komisowską, a nie od Niemca. I wtedy akcyze opłaca komis.
Jednakże - skoro auto ma niemieckie blachy, papiery i tablice, to ten gość kupił go od jakiegoś niemca. Musi więc mieć umowę. Weź dane tego niemca, skontaktuj się z nim Nawet jak nie bęzie telefonu, to bęzie adres i może uda ci się namierzyć telefon ), porozmawiaj i dowiedz się przy okazji czy faktycznie jest drugim właścicielm, czy nie miał żadnej kolizji itd. Jak auto będzie czyste, to myślę, że bez żadnego problemu dostaniesz dane niemca. A i tak je dostać musisz, bo musisz mieć umowy KS od niemca i od polaka, żeby to auto zarejestrować.
Ale jakby było kradzione, to możesz je stracić razem z kasą. A kupując z komisu, z umową KS od komisu ( fakturą ), to masz chyba szanse na odzyskanie pieniędzy, jakby się okazało że auto jest kradzione Ale to niech jeszcze ktoś potwierdzi, bo nie jestem pewny na 100% ).
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...