Stilo nie jest dobrym autem. Generalnie widzę, że kolega jest na bakier z motoryzacją bo poleca diesla do miasta 
weź no się ogarnij bo w kolejnym temacie piszesz głupoty
i jeździsz wiecznie niedogrzanym autem a nie muszę chyba mówić co to oznacza dla kieszeni ( zarówno jeśli chodzi o naprawy jak i paliwo)
REKLAMA
Budżet - na samo autko dysponowałbym kwotą max 8 tys zł (mógłbym naciągnąć do 9 tys ale wolałbym zostawić sobie tak z 2-3 tysiące na start)
Rejon - jestem ze Śląskiego ale mógłbym się wybrać do sąsiadujących województw (blisko mam Małopolskie)
Użytkowanie - autko głównie będzie śmigało po mieście, w weekendy jakieś wyjazdy za miasto tudzież do rodziny, raz na jakiś czas dalszy wypad (wakacje itp).
Własne potrzeby - autko musi być 4/5 drzwiowe, na tyle duże, że pomieści 3 osoby (no, dwie i pół bo synek ma 3 latka), musi posiadać wspomaganie, klimatyzację, ABS i minimum dwie poduchy powietrzne. Elektryka szyb, lusterek i inne bajery będą miłym dodatkiem. Jakiś w miarę oszczędny silnik (bo poprzednie autko deko dużo paliło).
Ze swojej strony dodam, że ogólnie poszukuję jakiegoś Japończyka (bo wieść głosi, że silniki nie do zdarcia - gorzej z blachą). Może być do lekkich poprawek lakierniczych. Byleby nie klepany i jechał prosto.
Z autek, które mnie osobiście rzuciły się w oczy mogę zamieść tutaj następujący model [link do oferty na Olx wygasł]
Z góry dziękuje za wszelkie uwagi
