REKLAMA
Od kilku miesięcy rozglądam się za 5-drzwiowym, kilkuletnim benzyniakiem do miasta. Przez ten czas upatrzyłem głównie VW Golfa 7 1.4, najlepiej w wersji 140/150KM, ew. GTI. Rozważałem też A3 8V, jednak grzebiąc po otomoto nie znalazłem żadnej ciekawej oferty w ciągu ostatniego miesiąca. Odrzuciłem BMW "jedynkę" i Merca A klasę ze względu na zbyt małą ilość miejsca.
Ostatnio pojawiło się ogłoszenie: [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Popatrzyłem, wszystko cacy, uznałem ofertę za bardzo atrakcyjną. Przy okazji oględzin dowiedziałem się, że samochód nieco przeszedł:
- przerysowanie prawego boku o barierę - uszkodzenia były powierzchowne, ale do wymiany poszły wszystkie blachy od przedniego do tylnego zderzaka włącznie oraz dwie felgi. Reflektor był nienaruszony, więc jest oryginalny. Pod spodem nic nie naruszone, geometria bez zarzutu (była sprawdzana).
- ostatnie zdjęcie to wgniotka parkingowa - wymieniona lewa, wewnętrzna tylna lampa i zaszpachlowana wgniotka na klapie (pod napisem "Golf")
- była wymieniana przednia szyba - dostałem kamieniem na autostradzie (wymieniona na oryginał)
- poza tym jedyne do czego można się przyczepić to lekkie "autostradowe" odpryski lakieru na masce
Załączam zdjęcia sprzed naprawy, które otrzymałem.
Chciałbym się od Was dowiedzieć, co sądzicie o tym Golfiku? Czy jest sens nad nim się zastanawiać, skoro nie było klepane, tylko nowe blachy (o ile są rachunki, ew. wpisy gdzieś tam w książce serwisowej, jeśli było to robione w ramach gwarancji)? Kolor idealny, wyposażenie idealne, nawet felgi te, które mi się podobają, w dodatku pod nosem, więc oferta bardzo kusząca.
Od kilku miesięcy wisi też GTI z Niemiec: [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Przewinęło się sporo fajnych GTI-ków w ostatnim czasie, wszystkie były z polskich salonów, przebiegi różne, od 30k do 100k+ (roczniki 2014). Ten jest kuszący, jednak nie wiem, co myśleć o jego pochodzeniu. Po prostu siedzi mi we łbie myśl, że dlaczego ktoś w Niemczech miałby się pozbywać sprawnego, 3-letniego GTI (zwróćcie uwagę na datę sprowadzenia do Polski)? Aż tak szybko się znudził? Bardzo proszę o kilka zdań, czego można się spodziewać i czy warto się tym konkretnym autem interesować, czy odpuścić sobie Niemca przy zakupie <6 letniego samochodu.
Jestem nowy na tym forum, nie jestem pewien, czy temat ląduje we właściwym dziale. Jeżeli nie, proszę o przeniesienie.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia