Przebiegi aut które wkleiłeś jak dla mnie są realne w tych rocznikach.Bardziej bałbym się niespodzianek powypadkowych.
Przy autach jakby nie było za niemałe pieniądze ,opłaca się naprawa nawet mocno rozbitego auta. Nie robi się tego przy autach za 5 tys... Tak więc ryzyko jest.
Jedynym rozsądnym wyjściem w Twoim przypadku jest po znalezieniu fajnego egzemplarza,konkretna diagnostyka w ASO na Twój koszt. Taki przegląd musisz pokryć z własnej kasy. Musi się w nim znaleźć przede wszystkim pomiar płyty podłogowej i pomiar powłok lakierniczych. To wykluczy największe ryzyko władowania się w powypadkową pułapkę. Niestety przy takiej cenie auta te 250 zł warto wydać.
![Tak :yes:]()
Nigdy nie zgadzaj się na oględziny nawet w super serwisie obok komisu czy sprzedawcy ani na żadną stację diagnostyczną w okolicy !!! Tylko ASO Peugeot-a i pomiar płyty podłogowej. Uzyskasz w czasie tego przeglądu także zwykłe informację o stanie podzespołów które będzie trzeba w najbliższym czasie powymieniać. Jak sprzedający chce ci użyczyć miernik lakieru,to też możesz to zignorować. Jeśli zaś komis czy sprzedający nie zgadza się na wizytę w wyznaczonym przez ciebie ASO,to zapomnij o kupnie tego konkretnego auta.