Zakup samochodu po ponad rocznym postoju

06 Kwi 2020, 22:40

Cześć,
Mam zamiar kupić nowy samochód z wyprzedaży ale martwi mnie fakt, że jest to model jeszcze z 2018r. Boję się, że po prawie 1,5 roku postoju na placu mogą być z nim problemy i w szybkim czasie wyjść usterki (wadliwy akumulator, zagłębiałe gumy i uczczelki). Ma ktoś jakieś doświadczenie z tym związane, pracował w salonie, wie czy te auta są jakoś zabezpieczanie itp. Z góry dziękuję za pomoc :)
Lubierosol
Obserwowany
 
Posty: 1

06 Kwi 2020, 22:50

Myślę że po takim czasie postoju w nowym samochodzie raczej wszystko będzie ok. Trzeba wziąć tu pod uwagę oczywiście akumulator który prawdopodobnie długo nie pociągnie i trzeba będzie go wymienić o ile nie zrobi tego dealer przed sprzedażą. Inne rzeczy powinny być ok ale ja tu bym zalecał wymianę oleju w silniku i w skrzyni po tak długim postoju, do tego wymieniłbym płyn hamulcowy.
Co do samych uszczelek to warto by je zabezpieczyć ale raczej nic mim nie będzie po takim czasie.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10140
Zdjęcia: 35

07 Kwi 2020, 11:19

Rokiko napisał(a):(wadliwy akumulator, zagłębiałe gumy i uczczelki).
nie dramatyzuj, co do uszczelek czy gum to inaczej się one zużywaja u dealera na placu niż u Ciebie pod blokiem? nie sądzę. jezeli masz dobrą cenę to bierz, aby nie było to auto testowe!!!!
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

07 Kwi 2020, 11:46

Profilaktycznie po zakupie przydałoby się zakonserwować/rozruszać pewne części typu:
- Konserwacja jarzm hamulcowych
- Przegląd hamulca postojowego
-Serwis klimy

I wymiana wszystkich płynów ustrojowych.
aple4
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Prawo jazdy: 03 01 2008
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Ford Mondeo mk4
Silnik: 2.0 TDCI 130KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2007

07 Kwi 2020, 12:24

Nie dramatyzujcie... olej w silniku i jazda.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11000
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

07 Kwi 2020, 12:27

Specjalistą od chemii nie jestem ale logicznym zdaje się być sytuacja, w której np. nieużywany płyn hamulcowy starzeje się wolniej niż ten ciągle pracujący.
Więc jeśli po roku postoju "warto" zmienić płyn hamulcowy w nowiutkim aucie to co ile mam zmieniać w takim, którym robię 70kkm rocznie? Co miesiąc?
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Światowa premiera Volkswagena cross up!
    Volkswagen rozszerza ofertę samochodów cross o nowego członka New Small Family, o cross up!. To miejskie auto pojawi się na rynku już latem i obok CrossPolo, CrossGolfa i CrossTourana będzie czwartym zindywidualizowanym ...

07 Kwi 2020, 12:29

szybki napisał(a):Nie dramatyzujcie... olej w silniku i jazda.


Z jarzmami to bym jednak nie polemizował. Miałem już doświadczenia z zastałymi/zapieczonymi zaciskami po długim postoju. Konserwacja to tania pierdoła, a można sobie oszczęcić historii z zjechanymi, stopionymi klockami i zwichrowanymi tarczami.
aple4
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Prawo jazdy: 03 01 2008
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Ford Mondeo mk4
Silnik: 2.0 TDCI 130KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2007

07 Kwi 2020, 12:36

Przecież takie rzeczy słychać/widać
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

07 Kwi 2020, 12:48

aple4 napisał(a): jarzmami to bym jednak nie polemizował. Miałem już doświadczenia z zastałymi/zapieczonymi zaciskami po długim postoju. Konserwacja to tania pierdoła, a można sobie oszczęcić historii z zjechanymi, stopionymi klockami i zwichrowanymi tarczami.

Ale tu jest mowa o nowym aucie a do tego nikt nie mówił o tym że jak je postawiono tak 12mcy stało bo możliwe że ktoś wsiadał, uruchamiał itp.itd.

Powtórzę nie dramatyzowałbym, wymienić tylko olej w motorowni z filtrem i wsjo w temacie.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11000
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

07 Kwi 2020, 12:55

Invi napisał(a):Przecież takie rzeczy słychać/widać


Nie zawsze, a i też nie każdy się wsłuchuje czy ma świadomość co oznacza.

szybki napisał(a):Ale tu jest mowa o nowym aucie a do tego nikt nie mówił o tym że jak je postawiono tak 12mcy stało bo możliwe że ktoś wsiadał, uruchamiał itp.itd.


Możliwe ale i tak wolę dmuchać na zimne :)
aple4
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Prawo jazdy: 03 01 2008
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Ford Mondeo mk4
Silnik: 2.0 TDCI 130KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2007

07 Kwi 2020, 12:57

takich samochodów jest mnóstwo...szczególnie z za granicy różnica między produkcją a pierwsza rejestracją czasami rok, dwa normalna rzecz...w przypadku samochodów z koreii, japoniii to wręcz standard
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

07 Kwi 2020, 13:47

szybki napisał(a):do tego nikt nie mówił o tym że jak je postawiono tak 12mcy stało bo możliwe że ktoś wsiadał, uruchamiał itp.itd.
najprawdopodobniej, nie wierzę że nowe auto postawiono na rok bez ruchu, przecież napewno cały czas jest do sprzedania więc musi być naładowana bateria, auto czyste itd. W salonach i dobrych komisach konserwacja aut jest przeprowadzana na bieżąco.

Ja jestem zdania jak szybki, olej silnikowy i tyle, nie żadne płyny, czy oleje w skrzyni.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

09 Kwi 2020, 18:49

tylko że....zanim auto opuści fabrykę, trafi do dealera, i w końcu do finalnego odbiorcy to praktycznie mija ten rok i nikt fermentu nie sieje.

A jak auto z japonii czy koreii to prawi każde ma rok, 1,5 roku między datą produkcji a datą 1 Rejestracji.


Tak nawiasem mówiąc widziałem swego czasu przypadek że samochód z 2006R i nigdy nie był rejestrowany..a przejechane 3000 km miał...do sprzedania był wystawiony za ok. 3000 Euro... :shock: może to jakiś demo car, nikt nigdy go nie kupił i tak się zmarnował...ale sprzedali go na export. Samochód to Nissan Note.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie