Zakup samochodu po stłuczce

27 Maj 2017, 06:51

Witam.

Rozglądam się za samochodem i chciałbym kupić Peugeota 308....
Chcę wydać max 20tyś ze wszystkim, rodzina 2+3 z opcją jazdy miasto 50%-50% ekspresówka... Muszą być 3 fotele z tyłu, zamiast tradycyjnej kanapy...

Mam gościa który ściąga samochody z francji delikatnie uszkodzone, polecał mi taką opcję bo niby widzę co z autem jest nie tak.
Mam od niego taką propozycję 308 1.6hdi 90km, 2008r, przejechane uczciwie 180tyś za ok 15tyś po zrobieniu.
Auto wygląda dokładnie tak, dojechał w wyższe auto, podgieło maskę ale do tego bedzie do wymiany nadkola, zderzak i lampy + chłodnica. Co ciekawe nie wybiło poduszek więc albo nie uderzył jakoś mocno albo inne wersje są...

Tutaj vin: VF34H9HXC9S150493

Czy poszli byście w taką opcję?
Proszę o opinie co o tym sądzicie...

27 Maj 2017, 08:38

1. Diesel średnio nadaje się do jazdy po mieście.
2. " przejechane uczciwie 180tyś"
3. 15k to żadna rewelacja cenowa, szczególnie, że auto jest sprowadzone z kraju gdzie z reguły o samochody średnio się dba + po stłuczce

27 Maj 2017, 08:41

Jak już to sam sprowadź uszkodzony... Moim zdaniem to bez sensu, nie kalkuluje się. Na prawdę chce Ci się bawić w naprawy? Czy ten handlarz to zrobi?

Ja bym dołożył i kupił normalne auto.

27 Maj 2017, 09:19

ok 15-16tyś wyjdzie cały zrobiony...

Wolałbym benzynę, ale ceny min 20tyś, z tego co oglądałem w okolicach Bielska każdy coś tam miał robione...
23 tyś benzyna w stanie ideał...

27 Maj 2017, 09:24

Ale upewniałeś się jakiegoś blacharza-malarza-artysty, że ci to zrobi za tyle i będzie cacy? Pas przedni w jakim stanie? Podłużnica jak rozumiem nie tknięta? Zawieszenie? Bo jak tylko np. maska, zderzak, lampa do wymiany to cacy, brałbym.

Szkoda, że diesel, ale przy takim przebiegu, jeśli to oryginalny, to wielkie rzeczy dziać się nie powinny. Musisz się liczyć z tym, że sam osprzęt diesla będzie drogi (sprawdź dział Przykładowe koszty utrzymania), ale znam ludzie (życiowi szczęściarze) którzy po pięć lat jeżdżą dieslem i nic przy nim nie robią...

27 Maj 2017, 09:28

Killaz napisał(a):ale znam ludzie (życiowi szczęściarze) którzy po pięć lat jeżdżą dieslem i nic przy nim nie robią...

A ja znam kilku co za tydzień robili pół silnika

27 Maj 2017, 09:41

No silnika się boję...
Plus że nie ma dwumasy, dpfu etc
Jest ewentualnie turbina, egr etc
Ma przejechane tyle, nie był kręcony a to widać po stanie w środku. Oczywiście pojade gdzieś jeszcze by go posprawdzali, podpieli do kompa etc
Ale czy warto?

Wiem że podłużnice nie ruszone, poduszki nie były wybite na 100%, przedni pas nie wiem...
Reszte widziałem jak na zdjęciach...
Malowanie nie wiem jak wyszło, ale wymieniał elementy i je malował...

27 Maj 2017, 09:51

1.6 HDI do jakiś specjalnych nie należały. W poprzedniej firmie mieliśmy kilka aut z tym i każdy na coś cierpiał... Jednemu turbo szybko siadło, drugiemu sprzęgło po 60 tyś, trzeciemu pompowtryskiwacz wysiadł i lał...

27 Maj 2017, 11:53

drzewko82 napisał(a):Plus że nie ma dwumasy, dpfu etc

jesteś tego pewien?

Muszę Cię zmartwić, ale w tym aucie jest niestety DPF, a w zasadzie FAP (coś lepszego niż DPF, ale i tak zło). O ile w poprzedniku i np Focusie mk2 był to prosty diesel HDI, w tym przypadku jest to już eHDI

27 Maj 2017, 12:04

Jak już walnięte auta to sprawdzałeś w Kętach w ICD? Obok mają tam serwis który robi z nich "igiełki".

Ja byłem tam, ale po oględzinach stwierdziłem, że jednak wolę starsze auto ale nie bite. Jak się będzie składał przy wypadku to zachowa się jak należy. Takie spawane to nigdy nie wiesz co będzie. Szczególnie ważne są el.nośne.

Ja miałem kolizję służbowym autem z 2012. Minimalnie wgięty przedni zderzak (takie pawie nic, znacznie mniej niż na twoich zdjęciach) a okazało się, że jednak podłużnicę pogięło...

27 Maj 2017, 15:11

To jest 1.6 DV6ATED4, czyli bez dwumasy i fapów...

Temu korci mnie wejście w niego, tego 1.6 110km miałbym w C4picasso, nawet wolałbym to auto tylko silnik troche niepewny.

Pavelkusss - Co do opcji stłuczki - no właśnie temu wolałbym opcje niebitą tylko na ile opcja "nie bita" taką będzie, nie wiem...
Auto ma gość któremu o tyle bym ufał że jak coś bedzie widział to powie, ale wiecie jak w życiu bywa... Jest z okolic ale to prywatny gość który kupił to auto w stanie do roboty w Bielsku, widziałem go przed robotą i stąd te zdjęcia

27 Maj 2017, 15:18

Zwracam honor, jestem ślepy. Może to być zwykłe HDI

27 Maj 2017, 18:37

Byłem oglądać...
Auto blacharsko zrobione na ocene 4 - można się przyczepić że delikatnie nie równo nachodzi maska etc ale wygląda pięknie!

Problem jedt jednak z silnikiem, strasznie goni pod maską i pracuje nie równo, jak się doda gazu to tak troche jakby się dusił...
Dam sobie spokój!

Zakup samochodu po stłuczce

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum