Zakup samochodu

24 Sie 2016, 12:32

witam

zamierzam zakupić samochód
- budżet- nie chciałbym przekraczać 50 tys zł
- tylko kombi
- benzyna
- nie automat

zastanawiam się nad Toyotą Avensis (tutaj mam kombi z 2007 roku, który używa żona), Hyundaiem I40, Volvo V50, Volvo V60. Może Ford... Podobają mi się też Audi, jednak tutaj zakup jest bardzo trudny no i silniki TSI, lub TFSI, które nie cieszą się dobrymi opiniami

samochodu szukam 6 miesięcy, oglądałem 4/5 samochodów i w przypadku każdego pojawiał się jakiś problem (nieuczciwi sprzedawcy- za każdym razem pojawiało się jakieś "gów..."

szukam samochodu w woj. sląskim, wyjazdy na drugi koniec Polski i poprzez moje doświadczenia raczej odpadają.

- jaki model z wyżej wymienionych polecicie? może jakieś inne sugestie?
- na koniec najlepsze pytanie- gdize szukać pewnego samochodu :D ?

pozdrawiam,
Adrian
kinetic17
Nowicjusz
 
Posty: 11
Prawo jazdy: 04 04 2000
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Focus 2003
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

24 Sie 2016, 12:57

volvo v50 jest wyraźnie mniejszy od pozostałych. z fajnych samochodów które spokojnie kupisz w budżecie poleciłbym jeszcze renault lagunę III i citroena c5 oraz forda mondeo i opla insignię. Niestety już pisałem o trzylatkach na rynku wtórnym - 80% z nich jest po szkodzie całkowitej. zatem musisz uzbroić się w cierpliwość.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

24 Sie 2016, 13:01

a może mondeo?
zobaczcie ten artykuł:
https://www.autofakty.pl/czy-warto-kupi ... rto-kupic/
bronek1969
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 17 01 1969
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: opel
Silnik: 1,6
Paliwo: Benzyna
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

24 Sie 2016, 13:50

80% jest po szkodzie całkowitej- i to nie problem- problemem jest sprzedawca, który sprzeja auto jako perfekcyjne, a przecież wie, że to "mina"

i tak ja muszę stracić sporo czasu, nie mówiąc o pieniądzach aby się o tym przkonać, a o czym mozna było poinformować wcześniej....

albo szukamy auta po szkodzie za odpowiednie pieniądze, albo auta nie po wypadku za adekwatne do tego pieniądze.... a u nas nigdy nie wiemy na co wpadniemy, dopóki samochodu nie poddamy oględzinom....

a mazda6?
ew. accord?

co do francuskich samochodów- obawiam się wysokich kosztów eksploatacji, w przypadku avensisa, którym porusza się żona- nie ma problemów....
kinetic17
Nowicjusz
 
Posty: 11
Prawo jazdy: 04 04 2000
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Focus 2003
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

24 Sie 2016, 13:53

A co ma wspólnego Avensis z Francuską motoryzacją? :D

I boisz się kosztów utrzymania Francuzów a wspomniałeś o ałdi czy Volvie w swoich propozycjach....
Kieł
Stały forumowicz
 
Posty: 2420
Auto: Nie mam

24 Sie 2016, 14:23

nie ma nic wspólnego, to było porównanie francuza do avensisa

i dlatego tutaj piszę aby się dowiedzieć czegoś więcej, np o awaryjności "ałdi" czy volvo....

dzięki
kinetic17
Nowicjusz
 
Posty: 11
Prawo jazdy: 04 04 2000
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Focus 2003
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...
    Rajdowy hat-trick Toyoty
    25 sierpnia 2019 r. trzy załogi zespołu Toyota Gazoo Racing zajęły całe podium ADAC Rally Deutschland. Przy okazji przypomnijmy inne, potrójne zwycięstwa Toyoty, które wydarzyły niegdyś się w Afryce. Hat-trick. ...

24 Sie 2016, 16:08

Niestety Hyundai i40 ma tylko wtrysk bezpośredni, czyli po zakupie trzeba zainwestować w czyszczenie silnika z nagaru (jak to w każdym GDI/FSI).

Z dobrymi silnikami są Ford Mondeo mk4 2,5, Citroen C5 2,0 czy Renault Laguna 2,0T
Mazda 6 i Accord też są ok ale w Mazdzie montowano też silniki z wtryskiem bezpośrednim o nazwie DiSi czy jakoś tak.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

25 Sie 2016, 07:16

kinetic17 napisał(a):80% jest po szkodzie całkowitej- i to nie problem- problemem jest sprzedawca, który sprzeja auto jako perfekcyjne, a przecież wie, że to "mina"

no niestety nie tak do końca. Sprzedawca też człowiek jeść musi. Sprzedaje to i za takie pieniądze jakie klient wymaga. To My klienci psujemy ten rynek (oczywiście Sprzedawcy mają swoje za uszami) szukając bezwypadkowych perełek z maleńkim przebiegiem za bardzo okazyjne pieniądze. Coś za coś albo tanio albo dobrze. A dopóki jest popyt będzie podaż. A niestety jak ktoś uczciwie podejdzie - mam naprawionego rozbitka z cofniętym licznikiem który ostatni raz w serwisie był na kontroli przedsprzedażowej za nawet atrakcyjną cenę to nikt tego nie kupi a na żyletki jeszcze za wcześnie. Więc przede wszystkim my klienci bić się w piersi powinniśmy, bo psy wieszamy, że zostaliśmy oszukani, gdy sami oszukiwani chcemy być
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

25 Sie 2016, 07:37

kinetic17 napisał(a):- na koniec najlepsze pytanie- gdize szukać pewnego samochodu ?
w salonie nowych samochodów, chociaż też nie zawsze ;)

diddy79 napisał(a):
kinetic17 napisał(a):80% jest po szkodzie całkowitej- i to nie problem- problemem jest sprzedawca, który sprzeja auto jako perfekcyjne, a przecież wie, że to "mina"

no niestety nie tak do końca. Sprzedawca też człowiek jeść musi. Sprzedaje to i za takie pieniądze jakie klient wymaga. To My klienci psujemy ten rynek (oczywiście Sprzedawcy mają swoje za uszami) szukając bezwypadkowych perełek z maleńkim przebiegiem za bardzo okazyjne pieniądze. Coś za coś albo tanio albo dobrze. A dopóki jest popyt będzie podaż. A niestety jak ktoś uczciwie podejdzie - mam naprawionego rozbitka z cofniętym licznikiem który ostatni raz w serwisie był na kontroli przedsprzedażowej za nawet atrakcyjną cenę to nikt tego nie kupi a na żyletki jeszcze za wcześnie. Więc przede wszystkim my klienci bić się w piersi powinniśmy, bo psy wieszamy, że zostaliśmy oszukani, gdy sami oszukiwani chcemy być


Przykro bardzo, ale chyba się nie zgodzę. Gdyby sprzedawcy zaznaczyli prawidłowo czy bezwypadkowy czy nie, to ludzie nauczyliby się że ceny takich aut są 30% wyższe. Tylko jak to powiedział handlarz w jednym z reportaży
handlarz z yt napisał(a):czemu przekręciłem licznik? - bo jako uczciwy handlarz nie jestem w stanie funkcjonować na rynku, i wkurza mnie jak inni robią kasę a ja nie potrafię sprzedać auta przez kilka miesięcy

To nie klienci są problemem tylko nieuczciwi sprzedawcy - tylko i wyłącznie. A jak ktoś jest frajerem że nie sprawdza auta dostatecznie dobrze, albo pozwala się karmić dyrdymałami to jego problem i jego potem uderzy po kieszeni. Jak chcesz tanie i dobre auto - kup dwa. Najpierw tanie, a potem dobre.
m.: celica turbo za 10k, czekamy...
voidcall
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 107
Prawo jazdy: 07 03 2007
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Focus MK1 FL
Silnik: 1.6 100KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

25 Sie 2016, 08:24

voidcall napisał(a):Przykro bardzo, ale chyba się nie zgodzę. Gdyby sprzedawcy zaznaczyli prawidłowo czy bezwypadkowy czy nie, to ludzie nauczyliby się że ceny takich aut są 30% wyższe. Tylko jak to powiedział handlarz w jednym z reportaży

To nie klienci są problemem tylko nieuczciwi sprzedawcy - tylko i wyłącznie. A jak ktoś jest frajerem że nie sprawdza auta dostatecznie dobrze, albo pozwala się karmić dyrdymałami to jego problem i jego potem uderzy po kieszeni. Jak chcesz tanie i dobre auto - kup dwa. Najpierw tanie, a potem dobre.


Tak i nie. Jeżeli klient do 15 letniego pojazdu z czujnikiem lakieru podchodzi to powinniśmy się śmiać czy płakać. Jeżeli klient przegląda alledrogo i stwierdza że za 10 tys to passata b6 w dieslu to z 2009 roku kupi to jak sprzedać takiego za 30. A ten pasat za dychu to nie jedyny na allegro. I teraz dochodzimy do wzorów niemieckich gdzie dobre auta za ceny znacznie wyższe niż w polsce sprzedają się na pniu w komisach nur for deutsch, a te za które handlarz nie chce brać odpowiedzialności idą na eksport. Ostatnio byłem w u blacharza w dziurze zabitej dechami pod bydgoszczą. Na placu (właściwie łące) przed warsztatem same nówki sztuki (od 2012 wzwyż) na tablicach holenderskich oczywiście zdrowo zmasakrowane. pytam się grzecznie że zapewne zaraz zasilą polskie komisy i giełdy igły od Niemca co pod kocem trzymał. A pan blacharz się śmieje i oświadcza że nie tak szybko - najpierw wrócą do holandii i tam zostaną w komisie sprzedane. Oczywiście w komisie z autami na eksport. I przypominam że auta te mają w papierach jednego właściciela od nowości i absolutnie pewny i udokumentowany przebieg. Ale wracając do tematu. handlarz oszukuje bo musi - bo inaczej nie wyżyje. Ile dobre samochody w niemczech kosztują wszyscy wiemy ale wierzyć nie chcemy. Przebiegi w autach po pięcioletniej eksploatacji się zatrzymują i nie przyrastają, a w dziesięcioletnich maleją - to też wiemy ale nie wierzymy. a zbita lampa i zarysowany zderzak to dzwon jakich mało. a do tego po drugiej stronie Janusz z ostatnimi zaskórniakami któremu się wydaje że niemiec za 1 euro odda byle jego golf w tedei miał dobrze u nowego właściciela.
Więc ja nie bronię złodziei i oszustów co się trudnią robieniem Janusza w bambuko, ale ilu takich Januszów szuka porady na tym forum. A to oni i my razem z nimi jesteśmy klientami. Więc odpowiedzmy sobie sami - czego ogół szuka? I nie ważne co my tu napiszemy o szrotach i cenach za dobre auta - Jak szuka to znajdzie. A uczciwy handlarz przestanie być uczciwy jak mu dzieci głodem przymrą
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

25 Sie 2016, 08:32

- kupno nowego samochodu odpada - brak garażu
- nie szukam top okazji, chcę normalnie zapłacić za samochód w dobrym stanie - jednak wysoka cena samochodu nie świadczy o jego bezwypadkowości, cofniętym liczniku... o czym się sam przekonałem
- to największy ból- bez względu na cenę handlarze oferują samochody"po przejściach"...
- zakup samochodu używanego to najtrudnoiejszy zakup
kinetic17
Nowicjusz
 
Posty: 11
Prawo jazdy: 04 04 2000
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Focus 2003
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

25 Sie 2016, 08:47

samochody używane kupuje się według trzech zasad: tanio, szybko i dobrze. Niestety możesz wybrać tylko dwie. Czyli szybko i tanio nie będzie dobrze itd. Jak chcesz szybko i dobrze to jak wspomniałem wyżej autoscout 24 lub mobile.de i do komisu nur for deutsch ze 300 km na zachód od berlina.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

25 Sie 2016, 11:46

Wbrew pozorom najwięcej kombinowania jest na hebelkach za kilka tys. Jakie tam się przeprowadza metamorfozy to jest masakra, aktoreczki z Hollywood się chowają :mrgreen:
Wiem z doświadczenia zawodowego :ok:

Podań jeden przykład, udowadniający tezę, że ludzie lubią być oszukiwani - do komisu, w którym pracowałem przyjechali jacyś ludzie z lubelszczyzny po suva za ok 30k (wtedy było to chyba najdroższe auto w komisie). Kupili, bo auto było ładne. Szef przekonał ich również, aby sprzedali nam auto, którym przyjechali. Był to "piękny" Passat b5 1998... Polift :mrgreen: transakcja odbywała się przed samym zamknięciem, a jako że była to zima to było już ciemno. Na drugi dzień rano zataczaliśmy się ze śmiechu nad stopniem ulepowości tego wozu :lol: na tylnych błotnikach pękający szpachel, lexuslooki a la polift, przód rzeźba na polift. Generalnie rzecz biorąc obraz nędzy i rozpaczy, no ale nie taki złom się sprzedawało. Po kilku dniach przyjechali klienci z kasą. Nie mogli się napiać jakie to piękne auto. Jako że sprzedawałem go osobiście mogę powiedzieć co klienci powiedzieli na odchodnym: kurde, ale okazyjnie kupiliśmy taniego polifta (przypomina, auto było z 1998r).
Musiałem odejść na bok, bo już nie mogłem powstrzymać śmiechu :mrgreen:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14201
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

25 Sie 2016, 12:05

wniosek jeden
- kupić nowe auto, opcja używanego w dobrym stanie- chyba niewykonalne :)
kinetic17
Nowicjusz
 
Posty: 11
Prawo jazdy: 04 04 2000
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Focus 2003
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

25 Sie 2016, 13:09

Najlepsza opcja jak masz możliwość finansową - kup nowe auto :)
Nic lepszego nie znajdziesz
Bądź trzeźwy w trakcie jazdy samochodem!!
Piłeś? Nie jedź!!
#alkomat #alkomaty #toptrade
toptrade
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 56
Auto: Skoda Octavia