Zaśmierdziało spalenizną

07 Cze 2009, 17:22

leciałem z Pszczyny... zasmierdziało spalenizną... zgasło radio... po chwili obudziło się na nowo.. ale zaświeciła sie kontrolka ładowania akumulatora... i świeci

samochodzik spokojnie o własnych siłach dotarł do domu...

alternator...?? czy problem z wiązką elektryczną...??

hmm.... ciekawe czy go jutro odpale by do warsztatu sie skulać... to aftomat... nawet kulnąć z górki nie nada...
________________________________________
;) hanys to tyż fajny chop :)))
DreadXXL
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 74
Miejscowość: śląsk

07 Cze 2009, 17:29

No jak dla mnie to wygląda na jakieś zwarcie w wiązce/do masy/w jakimś odbiorniku. I ono ciągle jest skoro się świeci lampka ładowania. Dziwne że bezpiecznik nie zareagował - może to gdzieś przed bezpiecznikiem? :shock: Zdejmij klemę na wszelki wypadek... Patrzyłeś już coś?
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

07 Cze 2009, 18:34

Ogólnie elektryka w tych autach to chyba kiepska, w moim mam non stop problemy z opuszczaniem szyb i otwieraniem dachów. Raz się otworzy, później nie zamknie, albo wcale nie chce się opuścić, (samo się psuje i samo naprawia).

Kiedyś miałem taki przypadek, że podczas jazdy po mieście w szczycie, nagle samoistnie włączyły się światła awaryjne!Prawdopodobnie coś się popieprzyło gdy włączyłem kierunkowskaz. Potem nie mogłem tego wyłączyć! Zatrzymałem się na parkingu i wyłączyłem silnik. Próbowałem jakoś je wyłączyć przyciskiem, dźwignią od kierunków i nic! Max wkur.....!
Potem uruchomiłem silnik i same się wyłączyły!!! Normalnie jakby jakiś chochlik siedział w tym aucie.

Ale z tą spalenizną to chyba grubsza sprawa.
Kumplowi kiedyś myszy zalęgły się w aucie i pocięły mu elektrykę.
Bartłomiej
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 124
Miejscowość: Polanów/Smardzewice

07 Cze 2009, 18:42

Trzeba zostawić kota na noc :mrgreen: A na poważnie wyżej opisane problemy to może przez zużyte/nadpalone/sponiewierane przez wstrząsy przekaźniki? raz styki łączą a raz nie...
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

07 Cze 2009, 19:21

to że ten pojazd ma własną dusze to już wiem :grin: .... raz działają zegary, potem dwa dni nic nie chodzi, umarte i nagle znowu działa... hehehe... raz miga tylko przedni migacz podjeżdżam na stacje kupuje żarówe, podchodzę do fury... a tu wszystko dzierży :mrgreen: ... hehehe odjazd...

nie zdziwię się jak wsiądę rano a tu wszystko hula...

ale na wszelaki wypadek się udam do warszata... :mrgreen:
________________________________________
;) hanys to tyż fajny chop :)))
DreadXXL
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 74
Miejscowość: śląsk

07 Cze 2009, 22:06

nie lekceważ takich objawów, to grozi zapaleniem się auta. jedź jak najszybciej do warsztatu (wiesz jakiego) i chłopcy sprawdzą elektrykę :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Udoskonalone manualne i automatyczne skrzynie biegów Opla
    Dzięki licznym poprawkom w konstrukcji wewnętrznej i mechanizmach dźwigni druga generacja pięcio- i sześciobiegowych skrzyń Opla w porównaniu z konkurencją uzyskała doskonałe wyniki w zakresie jakości zmiany biegów. ...

08 Cze 2009, 17:26

już wszystko wiemy... sfajczył sie alternator... a raczej rozleciał w środku jak wiertarka Celma co to nią kiedyś żelbet wierciłem... hehehe....

no cóż natura... wymontowali chłopaki w zaprzyjaźnionym warsztacie... wziąłem pod pachę i pojechałem do magika-elektryka celem stworzenia klona co to moją elektrownie pociągnie...

dam znać jak się sytuacion rozwinie.... :mrgreen:
________________________________________
;) hanys to tyż fajny chop :)))
DreadXXL
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 74
Miejscowość: śląsk