02 Mar 2019, 14:52
Hej jestem Grzesiek. Obecnie śmigam Mondeo 2.0 Tdci 2004 rok w kombi. Auto mimo że bardzo wygodne jest jak Lidl- co tydzień coś nowego. Mimo że przez 1,5 roku użytkowania wsadziłem w niego prawie 9 tys ( kupiony był za 8 ) nie bardzo mam chęć nadal w niego inwestować. Co prawda z pół roku myśle nim jeszcze pojeździć jednak jako że ten wyssał mnie finansowo co raz bardziej rozglądam sie za czymś tańszym i prostszym. Budżet myśle że max 4-5 tys. Najlepiej b+g no i wielkość pokroju od hatchbacka typu focus 1 po kombi jednak odpadają sedany, liftbacki jak najbardziej. Musi byc to coś mało awaryjnego jak i prostego w naprawach. Myślałem o fabii 1 w kombi, mazdzie 626 lub mondeo mk2 ( miałem takiego wcześniej w lpg i był mega, tyle że tam niemal flinstona już udawałem).Auto musi posiadać klimatyzacje, więc takie bez niej odpadają. Polećcie co wg was spełniło by wymagania. Licze na was. Będę się mocno posilkował waszymi propozycjami/ sugestiami. Pozdrawiam