Jeśli chodzi o ścisłość, to opona "zimowa" (prawie) zawsze jest bardziej przyczepna niż "letnia" - wiąże się to z jej twardością (a raczej miękkością
), jednak w warunkach pracy w wyższych temperaturach "znika" w oczach. Natomiast opona "letnia" uzyskuje dobre przyleganie dopiero powyżej 7°C temperatury NAWIERZCHNI, a to dość trundo zmierzyć nie mająć termometru wbudowanego w podjazd
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia, która powraca co roku, kiedy przychodzi pierwsze udeżenie mrozów - gigantyczne kolejki wówczas się tworzą przed wulkanizatorniami
Więc odpowiadając na pytanie - ja bym już zmieniał
PS. Sam już w sobotę zmieniłem 33" BFG MT na 31" GY AT/R... i czekam do wiosny...