Zmiana w przepisach dla pijanych kierowców

29 Cze 2010, 17:23

Od dnia 1 lipca 2010 roku wchodzi w życie nowelizacja kodeksu karnego. Nowe przepisy zaostrzają kary dla kierowców, którzy spowodowali wypadek pod wpływem alkoholu lub innego środka odurzającego, a także tych, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia. Dotychczas wyroki w takich sprawach kończyły się przeważnie kilkuletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Od 1 lipca sąd będzie miał obowiązek dożywotnio odebrać prawo jazdy każdemu, kto po pijanemu spowoduje wypadek, w następstwie którego inna osoba poniesie śmierć lub dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jedynymi odstępstwami od tej reguły będą "sytuacje wyższej konieczności" czyli takie, gdy kierujący pod wpływem alkoholu kierowca wsiadł za kółko, by np. ratować czyjeś zdrowie i życie. Wówczas sąd będzie mógł zarządzić np. karę pieniężną (wpłacaną przez oskarżonego na konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Postpenitencjarnej), której wysokość wynosić może nawet 100 tys. zł. Na tym nie koniec zmian.
Karę pieniężną będzie też mogła zostać obciążona osoba, która dopuściła do prowadzenia samochodu przez nietrzeźwego kierowcę. W nowym kodeksie karnym przewidziano również wyższe kary dla kierowców-recydywistów, którzy po raz kolejni przyłapani zostaną na prowadzeniu w stanie nietrzeźwości, lub będą prowadzić samochód z orzeczonym wyrokiem zakazującym im prowadzenia pojazdów mechanicznych. Tego typu wykroczenia mogą skutkować karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.

INTERIA.PL
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Cze 2010, 19:15

MotoAlbercik napisał(a):Nowe przepisy zaostrzają kary dla kierowców

Samo zaostrzenie kary za jazdę pod wpływem tego czy tamtego nic nie zmieni.
Nieuchronnośc kary to jest jedynie metoda zeby cos w tej materii się zmieniło bez
względu czy to bedzie kierowca z wyzszej"połki"czy zwykły szarak w postaci Nowaka
czy Kowalskiego.Przepisów i róznych ustaw mamy bez liku/musze przyznac ze bardzo
dobrych/ale nikt czy prawie nikt ich nie respektuje.Drobny przykład:jestem
codziennym pasazerem PKP gdzie obowiązuje od lat zakaz palenia.Tak on obowiązuje
jedynie na papierze ale nie w rzeczywistości kiedy się widzi ile ludzi pali papierosy
między przedziałami a nikt na to nie reaguje łącznie z obsługą pociagu.... :!: :!: :!:
Przykłady mozna mnozyc i sypac jak z rękawa...Tylko czy jest sens... :?: :?:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

30 Cze 2010, 14:33

Te przepisy mało zmienią. Moim zdaniem za sama jazdę pod wpływem alkoholu powinno się zabierać prawojazdy dożywotnio.
Sor
Początkujący
 
Posty: 59
Miejscowość: Chełm

30 Cze 2010, 20:09

Te przepisy mało zmienią. Moim zdaniem za sama jazdę pod wpływem alkoholu powinno się zabierać prawojazdy dożywotnio.


Dokładnie zgadzam się z tobą :mrgreen: :!:
samurajsj700
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5369
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Czernichów/ Sląska
Auto: Audi A 4/WV golf 2 / samurai
Silnik: 90/70/70
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

01 Lip 2010, 07:28

Dokładnie, prowadzę kampanie Stop Pijanym Kierowcom i widzę Live jak to się odbywa, mało kto siedzi za ### tylko za to że śmigał po pijaku.
Ostatnio edytowany przez RSKRIS, 01 Lip 2010, 16:35, edytowano w sumie 1 raz
Stop Pijanym Kierowcom
RSKRIS
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Warszawa

03 Lip 2010, 14:13

Sor napisał(a):Te przepisy mało zmienią. Moim zdaniem za sama jazdę pod wpływem alkoholu powinno się zabierać prawojazdy dożywotnio.

Tak, ale... .
Co dalej? Weźmy przeciętnego 30-latka. Jechał autem mimo, że miał powyżej 0,5 promila. Policja, sprawa w sądzie, odebranie dożywotnie prawa jazdy, być może jeszcze przepadnięcie samochodu.
Nie wierzę w to, że ten mężczyzna już nigdy nie siądzie za kierownicę nawet na trzeźwo. Przecież policja nie kontroluje nas codziennie, może więc taki typek myśleć, że "będę sobie jeździł po mieście, to mnie nie złapią" i dalej będzie jeździł.

Jakie jest więc egzekwowanie takiego prawa? Prawo musi być egzekwowane, bo inaczej nie jest prawem, a pośmiewiskiem.
Skoro tak, to może się trafić nam kierowca, który nie dość, że ma zabrane prawko, to jeszcze znowu jedzie pijany. I co z takim? Do więzienia?
Ooooo nie. Za lekko by miał. Ja bym go zatrudnił do prac społecznych pokroju kopania rowów, usypywania i wzmacniania wałów przeciwpowodziowych, itp. ciężkich prac.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Instalacje LPG i ich generacje
    Czytając ten artykuł dowiesz się jakie są obecnie stosowane generacje instalacji LPG oraz jakie rodzaje zbiorników na gaz można montować w samochodach. Zaczynamy do Gazowych Układów Zasilania (GUZ) pierwszej ...

03 Lip 2010, 14:42

I dlatego należy zawsze informować policję, jeżeli widzimy, że ktoś kto pił piwo siada za kierownicę i chce jechac. I nie jest to żadne donosicielstwo, tylko dbanie o bezpieczeństwo na drodze. Tak samo jeżeli wiemy, że ktośma zabrane prawko, a widzimy, że siada za kierownicę, to równiez od razu należy dzwonić na policję. Jeżeli coś takiego się rozniesie, to potencjalny d...l będzie się bał siąść za kierownicę, bo będzie wiedział, że znajomy, sąsiad może go " zakablowac ".
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

04 Lip 2010, 23:08

Tylko czy te przepisy beda wszystkich obowiazywac. Jak bylo tak bedzie. Szaraki beda tracic prawka a ci rzadowcy i inni beda kary unikac.

Ciekawe czy Albercik Ty tak donosisz na tych pijanych co pija.

Pamietam pare lat temu mlody koles podkablowal sasiadow, wyszla potem z tego afera, potem temu kablowi spalil sie samochod, i dom sie zapalil (strazacy go ugasili), a koles uciekl za granice bo wiedzial ze nikt za nim nie stanie.


Tak jest nadal, w miescie moze inaczej, ale wioski rzadza sie swoimi prawami.

Wiec nie wiem czy to sie oplaca dzwonic na policje jak sasiad wypije piwo i pojedzie autem, a potem patrzec jak moj dom sie pali albo spalone auto miec.

Nawet na policji nie mozna byc pewny ze sie jest anonimowym.
Ostatnio edytowany przez RNI, 05 Lip 2010, 16:04, edytowano w sumie 1 raz
Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze juz tez musze.
RNI
Aktywny
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Miejscowość: RNI

05 Lip 2010, 16:09

No i właśnie dzięki takim jak kolega RNI większość pijanych kierowców jest bezkarna...
Ten się boi że go pobiją, tamten, że spalą itd. A skąd jeden czy drugi pijak bedą wiedzieli, że to akurat ty dzwoniłeś na policję?
RNI - oczywiście, że dzwoniłem na policję jak widziałem pijanego. I to nie jeden raz. Nawet w trzech przypadkach jechałem za takim pijakiem i czekałem aż policja go złapie, bo sam byłem ciekaw, jak szybko reagują na takie telefony. Reagują i to bardzo szybko. A dzwoniąc na policję, nie trzeba podawać ani swoich danych ani numeru telefony. Jak dyżurny prosi o dane osobowe bądz numer telefonu, to można powiedzieć, że chce się pozostać anonimowym.
Najważniejsze to mieć przysłowiowe jaja i się nie bać.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Lip 2010, 21:54

MotoAlbercik napisał(a):A skąd jeden czy drugi pijak bedą wiedzieli, że to akurat ty dzwoniłeś na policję?

No właśnie? Skąd takie informacje wypływają? Z policji.
Nie ma czegoś takiego jak anonimowość. Niby policja nie może ujawniać takich źródeł, ale jednak ujawnia. Jak dzwonisz z komórki to myślisz, że jesteś anonimowy? Nie żartuj.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

10 Lip 2010, 22:00

No właśnie? Skąd takie informacje wypływają? Z policji.
Nie ma czegoś takiego jak anonimowość. Niby policja nie może ujawniać takich źródeł, ale jednak ujawnia. Jak dzwonisz z komórki to myślisz, że jesteś anonimowy? Nie żartuj.


Dokładnie jak na nas zadzwonili że jeździliśmy Samuraiem to policja podała nam Nr kto to dzwonił :mrgreen:
samurajsj700
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5369
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Czernichów/ Sląska
Auto: Audi A 4/WV golf 2 / samurai
Silnik: 90/70/70
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

11 Lip 2010, 12:56

Nie siejcie propagandy - wątpię, żeby policja podawała numery telefonów, skoro jest ochrona danych osobowych. Ja jakoś dzwonię i jakoś jeszcze nikt do mnie dzwonił z pogróżkami, mimo, że mam telefon na abonament i nawet na firmę, więc jest bardzo łatwo się dowiedzieć nawet adres i firmy i zamieszkania, mając numer telefonu. Jak taka wiadomość wypłynie, to wiadomo skąd i wątpię, żeby któryś gliniarz ryzykował robotę dla takiej głupoty. A z tego co wiem, to policja też bardzo nie lubi pijanych kierowców, więc tym bardziej są po stronie bezpieczeństwa.
No i druga sprawa - jeżeli dzwoni się na numer alarmowy, to fakt - numer jest dekodowany a rozmowy są nagrywane, wiadomo dlaczego. Ale jeżeli dzwoni się na numer stacjonarny, a mamy numer zastrzeżony, to numer ten nie jest wyświetlany i odbiorca nie wie, z jakiego numeru dzwonimy. Oczywiście jest możłiwość identyfikacji numery, ale potrzebna jest wóczas zgoda prokuratora i jest to żmudna robota, ponieważ prokurator musi wysłać prośbę o identyfikację numeru ( podaje się dokładnie datę oraz godzinę ) do nadawcy syganału telefonii ( np. era ).
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

13 Lip 2010, 18:58

MotoAlbercik napisał(a):Nie siejcie propagandy - wątpię, żeby policja podawała numery telefonów, skoro jest ochrona danych osobowych.

Ale podaje. Chcesz czy nie, nie jest tak, że u nas policja stosuje się sztywno do procedur i często nagina obowiązujące prawo dla własnych korzyści.
Mało to patologii policyjnych? Wyjazdów po jedzenie do McD dla VIPa, odwożenie komendanta do domu? Co i raz media donoszą o takich sprawach.
Przekraczanie prędkości przez radiowozy, albo puszczanie "wolno" policjanta, który cywilnym autem przekroczył prędkość i go "koledzy" przypadkowo złapali. Serio, uważasz, że policjant policjantowi da mandat?

MotoAlbercik napisał(a):Ja jakoś dzwonię i jakoś jeszcze nikt do mnie dzwonił z pogróżkami

Ale to może nie wynikać z tego, że numer nie został udostępniony, ale z tego, że ktoś nie zamierzał do Ciebie dzwonić.

I dlaczego twierdzisz, że nie podają, jak kolega pisze, że podają? Sugerujesz, że samurajsj700 kłamie, czy jak?

samurajsj700 napisał(a):Dokładnie jak na nas zadzwonili że jeździliśmy Samuraiem to policja podała nam Nr kto to dzwonił
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

14 Lip 2010, 07:21

Dishman napisał(a):
MotoAlbercik napisał(a):Nie siejcie propagandy - wątpię, żeby policja podawała numery telefonów, skoro jest ochrona danych osobowych.

Ale podaje. Chcesz czy nie, nie jest tak, że u nas policja stosuje się sztywno do procedur i często nagina obowiązujące prawo dla własnych korzyści.
Mało to patologii policyjnych? Wyjazdów po jedzenie do McD dla VIPa, odwożenie komendanta do domu? Co i raz media donoszą o takich sprawach.
Przekraczanie prędkości przez radiowozy, albo puszczanie "wolno" policjanta, który cywilnym autem przekroczył prędkość i go "koledzy" przypadkowo złapali. Serio, uważasz, że policjant policjantowi da mandat?

MotoAlbercik napisał(a):Ja jakoś dzwonię i jakoś jeszcze nikt do mnie dzwonił z pogróżkami

Ale to może nie wynikać z tego, że numer nie został udostępniony, ale z tego, że ktoś nie zamierzał do Ciebie dzwonić.



Mysle, ze wraz z wprowadzaniem nowych praw wzgledem obywateli, powinno sie tez wprowadzic i EGZEKFOWAC prawa wobec policjantow. Prawda jest, ze Policja jest w stanie namierazyc Cie po wykonaniu 1 telefonu- razem z adresem i danymi osobowymi. Jesli zlapia osobe, ktora ma uklady- nie ma wiekszego problemu z podaniem mu danych osobowych donosiciela- takie sa fakty w Polsce, niestety.

Nie ma sie zatem co dziwic, ze ludzie boja sie donosic. Sam bym nie zadzwonil.

I dlaczego twierdzisz, że nie podają, jak kolega pisze, że podają? Sugerujesz, że samurajsj700 kłamie, czy jak?

samurajsj700 napisał(a):Dokładnie jak na nas zadzwonili że jeździliśmy Samuraiem to policja podała nam Nr kto to dzwonił
I love my car.
kondiluki
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Warszawa

14 Lip 2010, 08:55

Dishman napisał(a):I dlaczego twierdzisz, że nie podają, jak kolega pisze, że podają? Sugerujesz, że samurajsj700 kłamie, czy jak?


Ja poważnie mowie podali nam Nr telefonu kto na mnie i brata zdzwonił :lol:
samurajsj700
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5369
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Czernichów/ Sląska
Auto: Audi A 4/WV golf 2 / samurai
Silnik: 90/70/70
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997