Kierowcy muszą przygotować się na kolejne zmiany. Niedawno pisałem o zmianach w Kodeksie Ruchu Drogowego, tym razem nowości czekają na nas w systemie punktów karnych.
Nowe przepisy są nie tylko bardziej rygorystyczne, ale także budzą wiele kontrowersji. Pojawiają się głosy, że oprócz tego, że uderzą one w piratów drogowych, utrudnią życie także zawodowym kierowcom, którzy z racji swojej pracy częściej niż inni narażeni są na mandaty. Warto tutaj zaznaczyć, że nie koniecznie muszą oni stwarzać niebezpieczne sytuacje, czasem wystarczy tylko nie włączenie świateł, czy nadużywanie reflektorów przeciwmgielnych. W związku z tym, nowe przepisy nie przyczynią się raczej do wzrostu bezpieczeństwa na polskich drogach, mogą za to zacznie uprzykrzyć życie kierowcom.
Przejdźmy jednak do konkretów. Jakie czekają nas zmiany?
* Kierowca, który notorycznie łamie prawo, straci uprawnienia na wszystkie kategorie. Jeśli odzyska prawo jazdy, będzie miał nową datę nabycia uprawnień. Straci więc wszystkie zniżki.
* Kierowcy nie będą mogli zmniejszyć liczby punktów karnych na specjalnych kursach prowadzonych przez wojewódzkie ośrodki szkolenia kierowców. Kierowca będzie mógł tylko raz dojść do 24 punktów, po czym będzie kierowany na kurs reedukacyjny. Punkty zostaną wyzerowane, ale tylko raz. Jeśli w ciągu następnych 5 lat co roku przekroczy 24
punkty karne , to uprawnienie do kierowania pojazdami nie jest mu cofane, lecz całkowicie odebrane.
* Kierowca, który straci uprawnienia, będzie musiał od początku zacząć kurs i zaliczyć wszystkie egzaminy. Straci też nie jedną kategorię, ale wszystkie kategorie, które dotychczas osiągnął.
* Kiedy będzie mu wydane nowe prawo jazdy, każdy kierowca staje się na nowo “nowicjuszem” (nawet kierowca z 15-letnim stażem), traci więc wszystkie zniżki przy ubezpieczeniu.
Czy nowe przepisy zmienią coś na lepsze? Czas pokaże. Na razie wątpliwości jest wiele…
A co Wy sądzicie na temat zmian w systemie punktów karnych? I jak Waszym zdaniem należałoby walczyć z piractwem drogowym?