
w dniu dzisiejszym znalazłem chwilę czasu by zajrzeć do samochodu teścia, gdyż w najbliższym czasie będę musiał go sobie użyczyć na kilka dni. A że nie działał tam już centralny zamek i kilka innych spraw postanowiłem, że w zamian ponaprawiam usterki. O ile z zamkiem i kilkoma innymi sprawami dałem sobie radę o tyle pokonał mnie odtwarzacz płyt CD (pokazany na zdjęciu).

Sterowany jest on za pomocą takiego playera.

I tak odtwarzacz umieszczony jest w bagażniku, połączony jest za pomocą trzech kabli:
1. Składa się z 3 przewodów: czerwony, żółty i czarny. Czarny masa uziemiony jest ok. Pozostałe dwa również wydają się ok (sprawdziłem miernikiem pokazywało prawie 12V, oraz gdy kliknąłem na wyciąganie płyty to wyciągał, a bez przewodu nie).
2. Jest to kabel z wyjścia (output) jack. Tutaj mam wrażenie że jest połamany, ale sprawdzając za pomocą piszczka w mierniku to przewodziło.
Ten przewód połączony jest z taką skrzyneczką.

Wchodzi do niego przewód właśnie z jack a wychodzą dwa inne nie wiem gdzie się udają. Przewód sprawdzony tylko do skrzyneczki.
3. Kabel Display. Sprawdzany również za pomocą piszczka, wydaje się ok.

Co się dzieje. Załączam samochód co niekiedy mrugnie kontrolka z playera i dalej nic. Wyciąganie płyt działa. Załączenie nie działa. Zazwyczaj klikało się na play i działało.
Myślałem o bezpieczniku, ale to by w ogóle nie podawał napięcia. Czy to wina komputera. A bo zapomniałem podać markę to jest Seat Vario.
W razie pytań proszę o kontakt