REKLAMA
Witam.
Od jakiegoś czasu a w zasadzie od dłuższego mam pewien problem. Kilka 2 miesiące temu ubyło mi płynu chłodniczego którego dodałem lecz po jakimś czasie płynu znowu było za mało, zdecydowałem się dodać do zbiornika płyn do uszczelniania chłodni i uzupełnić płyn. Półtora miesiąca płynu było wystarczająco. Kilka dni temu wróciłem do domu wieczorem samochodem i płynu było wystarczająco ponieważ żadna kontrolka poziomu nie migała ale następnego dnia rano trzeba było dolać aż przęsło pół litra płynu, dolalem ale sytuacja z znikaniem płynu powtórzyła się wczoraj, znowu przez noc zniknęło pół litra płynu. W zbiorniku płynu chłodzącego jest "majonez" przy wlewie oleju także. Tuż po odpaleniu silnika obroty są około 900 i wskaźnik nieznacznie opada i się podnosi. Dziennie przejeżdżam jednym kursem 25 kilometrów. Czy to może być jedynie uszczelka pod głowicą czy może być coś innego.