Co robią kierowcy, gdy zbliżają się do skrzyżowania, a światło zmienia się na żółte? Jest to pytanie które powinniśmy zadać również sobie będąc kierowcą. W praktyce wygląda to tak że jedni w pośpiechu dociskają pedał gazu, by przejechać zanim zapali się czerwone, inni w takiej sytuacji zatrzymują się przed skrzyżowaniem gwałtownie hamując. Tymczasem, na żółtym świetle można przejechać tylko w przypadku, gdy samochód znajduje się tak blisko sygnalizatora, że kierowca nie może zatrzymać się bez gwałtownego hamowania.
Dylemat kierowcy na żółtym świetle Według przepisów o ruchu drogowym, jeśli sygnalizator pokazuje żółte światło, kierowca musi zatrzymać się jeszcze przed sygnalizatorem. W praktyce, bez względu na to, jaki mamy staż za kierownicą, kiedy zapala się żółte światło, zawsze stoimy przed stresującą decyzją czy zatrzymać się czy przejechać przez skrzyżowanie. Odpowiedź zależy w głównej mierze od tego, jak daleko od sygnalizacji świetlnej się znajdujemy w momencie zapalenia się żółtego światła, jakie warunki atmosferyczne panują na drodze oraz jak szybkimi reakcjami się wykażemy, co jest kluczowe zwłaszcza, kiedy za kierownicą siedzi osoba starsza. Niektórzy eksperci twierdzą nawet, że kierowcy, w zależności od warunków na drodze, swojego stanu zdrowia i charakteru jazdy, potrzebują różnego czasu zapalania się żółtego światła(1).
Odpowiednia reakcja na żółte "Gdy widzimy żółte światło na sygnalizatorze, pamiętajmy, że oznacza ono zakaz wjazdu na skrzyżowanie. Nie traktujmy go jako przedłużenia światła zielonego. Wystarczy bowiem jedna zła decyzja, złe oszacowanie czasu i możemy stworzyć duże niebezpieczeństwo na drodze" mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Wjeżdżanie za sygnalizator, kiedy jest to zabronione, jest wykroczeniem, za które grozi kierowcy jeden z najwyższych mandatów, w wysokości nawet 500 zł, oraz 6 punktów karnych.
Wyjątek od reguły Są jednak sytuacje, w których dużo większe zagrożenie może przynieść próba zatrzymania się przed sygnalizacją. Dlatego prawo dopuszcza przejazd na żółtym świetle wówczas, gdy samochód znajduje się tak blisko sygnalizatora, że kierowca nie może zatrzymać się bez gwałtownego hamowania. "Taka sytuacja zachodzi tylko wtedy, gdy żółte światło włącza się na krótko przed dojechaniem do sygnalizatora lub kiedy warunki pogodowe są ciężkie, co wydłuża drogę hamowania i wówczas wyhamowanie przed sygnalizatorem może być utrudnione" mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. "W innym wypadku należy się bezwzględnie zatrzymać" dodają. Pamiętajmy, że śliska jezdnia i trudne warunki atmosferyczne potrafią sprawić, że reakcje kierowców będą o 15% wolniejsze niż w przypadku, gdy jazda odbywa się w dobrych warunkach(2).
Skutki złych decyzji Szczególnie niebezpieczne są sytuacje, kiedy kierowca, który zgodnie z przepisami zatrzyma się przed sygnalizatorem ma za sobą kierowcę, który lekceważy sygnał świetlny i próbuje przejechać. Wówczas może skończyć się to stłuczką i wjechaniem w tył auta, które bezpiecznie się zatrzymało. Dodatkowo próba przejechania na żółtym świetle może być ryzykowna także dla pieszych, ponieważ kiedy kierowca nie zatrzymuje się, dojeżdżając do sygnalizatora z żółtym światłem, najprawdopodobniej przejeżdża już wówczas, gdy pali się światło czerwone. W tym czasie na pasach mogą pojawić się przechodnie albo samochody jadące w innym kierunku. Ryzyko stłuczki czy potrącenia jest wówczas duże. Zachowajmy więc w takich sytuacjach rozsądek i dostosujmy prędkość do warunków, wtedy jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że widząc żółte światło bez problemu zatrzymamy się przed skrzyżowaniem.
źródło: Redakcja, (1) thecarconnection.com, (2) newswise.com, Szkoła Jazdy Renault
Niestety z tego co obserwuje, przynajmniej w mieście w którym pracuje , duża część kierowców przejeżdża przez żółte nawet gdy zdarzyłoby wyhamować mając dwa razy większą prędkość.
Tak na tym przyspieszy przejedzie na czerwonym, a zaraz na następnym skrzyżowaniu i tak stanie Nie rozumiem takiej jazdy szczególnie w mieście gdzie przeważnie przy każdym takim skrzyżowaniu mamy też przejście dla pieszych na którym zielone światło zaczyna mrugać chwilę wcześniej więc kierowca widząc to kątem oka wie, że zaraz będzie miał pomarańczowe.
Mi brakuje np. tych czasomierzy odliczających do zmiany światła bo to jest bardzo fajna sprawa i można je spotkać w niektórych polskich miastach. Dzięki nim można poruszać się bardziej płynnie.
Czasomierz byłby też jak dla mnie najlepszy do tego, widziałbym kiedy zgaśnie zielone i można by było przygotować się do zatrzymania a nie stresować się czy przypadkiem się nie w zapali
Ostatnio edytowany przez ineedl, 30 Lip 2021, 21:54, edytowano w sumie 1 raz
Bzdury to wszystko Każdy kierowca rozróżnia kilka rodzajów świateł na skrzyżowaniu. Najwięcej barw ma oczywiście światło tzw " czerwone". I mamy po kolei - zielone, pomarańczowe, i potem jest późne pomarańczowe, ciemno pomarańczowe, jasno czerwone, wczesne czerwone i dopiero potem jest czerwone. Niektórzy znają jeszcze ciemno czerwone...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Magazyny energii z baterii samochodowych Toyota i Chubu Electric Power zawarły porozumienie w sprawie wspólnej budowy systemu magazynowania energii Storage Battery System na przemysłową skalę. Zostaną w nim powtórnie wykorzystane akumulatory z samochodów ...
Kiedy spada temperatura, spada też ciśnienie w kołach! Zbyt małe lub zbyt duże ciśnienie w oponach to dłuższa droga hamowania i gorsza przyczepność na zakrętach. Za niskie ciśnienie w oponach wpływa na przyspieszone zużycie opon. Ubytek o tylko 0,5 bara wydłuża drogę hamowania ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.