11000 PLN - wydać wszystko czy coś zostawić?

25 Sty 2010, 21:19

Witam.

Proszę bardziej doświadczonych wyjadaczy o radę.
Przymierzam się do zakupu pierwszego samochodu, i się zastanawiam,
1)czy kupić samochód 9-10 letni za 9000-10000 PLN + opłaty,
2)czy kupić samochód 14-15 letni za 4000-5500 PLN + opłaty
W drugim przypadku zostaje 3000-4000 tysiące na ewentualne naprawy.

Czy samochody 10letnie są dużo mnie awaryjne od 14letnich? Oczywiście mówię o samochodach tej samej klasy(np. 14letnia astra kontra 10letnia). Niestety nie stać mnie aktualnie na nic lepszego, a dość szybko muszę nabyć samochód [gdyby nie żona to bym kupił poldka za 2000PLN, byle by jeździł, ale nie chce się wyprowadzać z domu :) ]

Pozdrawiam i dziękuje za rady/opinię.
Lenrok
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Szczecin

25 Sty 2010, 21:59

Myśle że lepiej kupić samochód 9 -10 letni niż 15. Poniważ jak napisałeś 3000 zł na ewentualne naprawy. Mozesz trafić samochó ktory n ie bedzie sie psul, ale rowniez mozesz trafic na takiego co z warsztatu nie bedzie wyjezdzał.
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka

25 Sty 2010, 22:11

Statystycznie rzecz biorąc, im nowszy, tym bardziej bezawaryjny, wiadomo, tak tak, oczywiście, są wyjątki, przecież każdy wie że Mercedes przez 40 lat nie będzie wymagał wymiany nawet wycieraczek, a Skoda rozsypie się tuż po wyjechaniu z fabryki, ale wszystkie rankingi są bezlitosne dla starych aut: im nowsze, tym lepsze (mniej awaryjne, oszczędne, bezpieczne). Lepiej wydać 9tys. + opłaty + niezbędne wymiany (nie łudź się że ktoś ci sprzeda auto które jest tuż po przeglądzie i z wymienionymi wszystkimi filtrami, oponami, klockami, tarczami itp) na nowsze, niż 5 tys. za rzęcha w którego utopisz drugie 5 (nawet jeśli je sobie wcześniej na ten cel odłożyłeś), a zmarnujesz czas i nerwy na wizyty w serwisie.
ACSznycel
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 848
Zdjęcia: 12
Miejscowość: z nienacka

25 Sty 2010, 22:18

Szukaj auta za 8 tyś + opłaty i zostanie Ci 1500-2000 zł na wymianę rozrządu, ewentualnie klocków, pasków, oleju, filtów i ewentualnie jakieś opony zimowe.
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

25 Sty 2010, 22:30

Lepiej kup auto za 9000-10000 i spij spokojnie. A nie martw się czy jutro 15 latem zapali ;p
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka

25 Sty 2010, 22:39

Hm...
Z Waszych wypowiedzi wynika że lepiej celować coś poniżej 9000 i zostawić sobie ewentualną rezerwę.

@Łukasz150 : niby racja, ale jak sam piszesz, mogę trafić na coś co nie wyjedzie z garażu. Czy takie awaryjne egzemplarze 10 letnie za 9-10 tysięcy się nie zdarzają?
Lenrok
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Szczecin
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

25 Sty 2010, 23:08

Jeżeli samochód jest wadliwy to da się odczuć już po samym kupnie jako nowego. A niekóre z wiekiem róznie to bywa, zależy od użytkowania.
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka

25 Sty 2010, 23:32

Lenrok napisał(a):Czy takie awaryjne egzemplarze 10 letnie za 9-10 tysięcy się nie zdarzają?


Nie wiem w co celujesz ale 10 letnie kompakty za 9-10 tyś zł będą nad wyraz awaryjne ze względu na to, że będą to egzemplarze mocno wyeksploatowane. Jeśli natomiast celujesz w np Seicento to za tą kwotę spokojnie kupisz zadbane auto nawet pewnie młodsze niż 9 lat.
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

26 Sty 2010, 01:48

Dokladnei lepiej mlodsze auto i tak bedzie zmusozny powymieniac sporo rzeczy w aucie, bo auto ktore kupisz bedzie mialo juz swoje lata.
illusion
Aktywny
 
Posty: 343
Miejscowość: Poznań

26 Sty 2010, 08:58

Szukaj młodszego auta.
daniel_
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 96
Miejscowość: Świętokrzyskie

26 Sty 2010, 10:01

Wiadomo że w nowszywm aucie nie bedzie trzeba tyle wymieniac co w jakims gruchocie.
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka

26 Sty 2010, 11:14

Dokładnie, lepiej kupić samochód 10 letni, który będzie bezpieczniejszy, mniej wyeksploatowany.
piotreq
piotreq
Zaawansowany
 
Posty: 519
Miejscowość: Bydgoszcz

26 Sty 2010, 12:12

Ja jeżdżę 12 letnim kompaktem (11lat pierwsza rej.) i nie narzekam. Auto jest solidne, trwałe że nachwalić sobie go nie mogę. Zresztą jestem zwolennikiem i polecam zakup aut 10 letnich lub starszych ze względu na małą utratę wartości :wink:
krikus
fs...VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 2694
Zdjęcia: 125
Auto: Opel Vectra C 1.8

26 Sty 2010, 12:28

W każdym kupionym przez Ciebie aucie i to w obojętnie jakim wieku,trzeba będzie ponieśc koszty pewnych wymian już na "dzień dobry".
Dużo zależy od tego jaki model kupisz,bo koszty są różne dla różnych modeli...
Moim zdaniem jak kupowac (patrząc zawsze na koszty utrzymania i obsługi auta) ,to zawsze jakiś popularny model.Nie będę pisał co na Twoim miejscu bym za tę kasę kupił,bo przecież nie o to pytasz.Generalnie jednak zasada jest właśnie taka jak napisałem. Czyli bezapelacyjnie i statystycznie tańszym w utrzymaniu będzie np :Seicento niż kilkunastoletnia Mazda323...
Z resztą "złoty środek" już wcześniej podał Kubuch,gdyż te 8-9k powinno zamykac kwotę zakupu auta,a reszta na wymiany. Musisz miec świadomośc,że jak ktoś nosi się z zamiarem sprzedaży auta,to przez ostatnie miesiące przed sprzedażą,wymienia tylko to co potrzeba,co widac i co klient może usłyszec jeżdżąc... Nikt nie wymienia już oleju,filtrów,rozrządu albo zużytego (nie pukającego jednak) amortyzatora. To wszystko wyjdzie po kupnie auta...a wymiany spadną na nowego właściciela.Dlatego zostaw sobie trochę grosza.
Oczywiście kupowanie używanego auta,to sztuka polegająca na zakupie takiego egzemplarza,w którym opisane powyżej ewentualne koszty wymian,będą ograniczone do minimum.Krótko mówiąc lepiej kupic zadbane auto od niezadbanego...dlatego się szuka,wybiera i przebiera. Nie cena jest tutaj najważniejszym kryterium wyboru. Lepiej kupic auto za 500 zł więcej ale zadbane niż auto tanie ale z opcją doinwestowania 2-3k,bo jak się coś chwyci w tym aucie w łapy,to się rozpada...np:wydech,amory,szczęki,opony...itd
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

26 Sty 2010, 13:27

Jak już pisałem że jedenmu trafi sie dobry samochód a drugiemu nie nawet tej samej marki czy nawet modelu
Lukasz150
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Miejscowość: Dąbrowa Białostocka