REKLAMA
Witam.
Zastanawiam się nad zakupem pierwszego samochodu. Myślę o kilku typach - Daewoo Lanos, Saab 900 i, Fiat Barchetta, Suzuki Jimny, Alfa Romeo 147. Co prawda chciałbym kupić benzyniaka i założyć później LPG.
Za Lanosem przemawia cena i podobno tanie części i mała awaryjność
Za Saabem - krokodylem również przemawia wytrzymałość (choć z tym już teraz poodbno różnie bywa) i ciekawy awangardowy wygląd
Za Fiatem Barchettą przemawia Cabrio, wiatr we włosach i te sprawy. Mam 26 lat, nie mam dzieci, więc może to odpowiedni moment na takie szaleństwo?
Za Suzukim - mini jeepem - fajny towarzysz na różne trasy
A za Alfą? Cóż wygląd - jest bardzo stylowa, choć podobno silniki benzynowe sparki bywają awaryjne, skądś ten zły przesąd na ich temat musiał powstać.
Co polecacie zatem? Czy dobry byłby lanos, brzydki, ale oszczędny, a może oryginalny Saab, czy też szalona Barchetta, Suzuki dobry do jazdy w trudnych terenach lub piękna Alfa? Może ktoś z Was ma któryś z wymienionych modeli i chciałby się podzielić frajdą z użytkowania?
Dodam jeszcze, że chciałbym nie ograniczać się do jazdy po Polsce i z domu do pracy i odwrotnie ponieważ lubię podróżować i chciałbym autem przejechać trochę świata
Budżet 10 tysi.
Pozdrawiam