19 Mar 2023, 08:32
Wazniejsze zmiany jakie wprowadzono w tym silniku to wałki wyrównoważające ,mechaniczną pompę wtryskową zastapiono elektryczną,elektryczny zawór EGR oraz alternator chłodzony cieczą,dwie turbosprężarki zastosowano w następcy OM 651,ale tylko w jednostkach mocniejszych,powyżej 143 KMto już zupełnie nowa jednostka,piezoelektryki zastosowano w nim,,Delphi,ale tylko w mocniejszych wersjach,jedno pewne,ten silnik 170 KM bazuje na starszych konstrukcjach,czyli jest udany i sensowny w zakupie w tym modelu,ba,tak naprawdę ta seria to chyba jedyna opcja ,którą można rozważać,nie jest aż tak drogi w serwisowaniu jak OM651,jedynym problemem są znaczne przebiegi,na to trzeba uważać,wskazaniami licznika bym się nie sugerował,jedno jest pewne,lepiej zapłacić więcej a kupić auto pewne,do tych Mercedesów tak nalezy podchodzić,skrzynie automatyczne są swietne,pancerne i trwałe,jeśli serwisowane cyklicznie i eksploatowane z głową,bardzo fajnie się tym jeżdzi,brat ma 2014 r 1.8 CGI,pomimo wszystko czuć w tym aucie Mercedesa,są pewne jakościowe dolne półki,jak np.urywające się plastikowe klamki,trzeba delikatnie ciągnać(brat urwał)dużo roboty z wymianą,oraz cięgno zwalniające zamek klapy silnika,tani,badziewny plastik,ogólnie dobrze oglądnąć budę,potrafią rdzewieć,tylne belki w miejscach mocowania wahaczy potrafią się łamać,przerdzewiałenia daj b.podczas jazdy,,akcja serwisowa w autach serwisowanych w ASO,bezkosztowa,bądż ostrożny,jeśli wtopisz w Padalca zaprzyjaznisz się z mechanikami,o kosztach nawet nie wspominam.Jeszcze ważna rada,jeśli kupisz zdrowy egzemparz,nie tanio,to pamiętaj,rdzewieją przez zastosowane plastikowe osłony,po zakupie rozbiórka,konserwacja,ziemią jaką wygarniesz możesz zainteresować Morawieckiego,dlatego rdzewieją,masakra,kilogramy słonej ,wilgotnej ziemi,jeśli oczywiście sprzedawca nie dbał.