W przypadku Alfy mozna pokusić się nwet o 2.4 JTD, to też bardzo fajny i elastyczny silnik, ale zdecydowanie w trasy. Jeśli myślisz o Volvo to w sumie wszystkie silniki są godne polecenia. 2.4 i 2.5t można z powodzeniem zagazować. Z rezerwą należy podchodzić do aut z automatem
To czy z Turbo, to zależy już od zasobności Twojego portfela 
Ja nie mam czasu i ochoty na takie zabawy, a już na pewno nie ryzykując i wiedząc, że auto straci kupę na wartości.REKLAMA
Po dość długich lekturach itd. pozostały 3 auta za którymi się rozglądam.
Proszę o wyrażenie swoich opinii, który będzie najlepszym wyborem i dlaczego.
Kierowałem się przede wszystkim takimi kryteriami:
- przestronność wnętrza, dobre wyciszenie, wygodne fotele, ładna prezencja auta,
- z parametrów - przyspieszenie, aby zamykało się w tych 9-9,5 s, i możliwość rozbujania na autostradzie trochę ponad 200km/h
- rocznie robię 15-20 tys. km, ale ma być to auto na 3-5 lat i w tym czasie może się zdarzyć, że rocznie będą większe przebiegi. Obecnie 80% miasto, natomiast jak wspomniałem, może się okazać, że częściej będą dalsze wypady
- póki co jestem na etapie obaw o utrzymanie diesli - sprzęgło, koło dwumasowe itp. trochę koszty mnie przerażają,
3 kandydatów:
- Alfa Romeo 159 1.9 JTDm, Renault Laguna III (silnik sam nie wiem jeszcze, pewnie diesel 150, albo benzyna 175km, bo o 204KM w tym budżecie to śmiech szukać) oraz VOLVO S60 I gen. po liftingu 2005-2006
Chciałbym poznać Wasze opinie, ponieważ kupując jedno z tych 3 aut nie chciałbym być rozczarowany i po krótkim czasie sprzedawać bo coś tam itd. i aby ten wybór był najbardziej trafny. Auto rok 2006+ (tak wiem, rocznikiem się nie jeździ)
Dla informacji rozważałem już takie modele jak: Opel Vectra C, SAAB 9-3, Mondeo Mk3 / Mk4, Citroen C5, Mazda 6I/6II, MG ZT, Honda Accord VII, Subaru Legacy IV, Toyota Avensis II, Volvo S40, Volvo S80, Audi A4 B7, Audi A6 C6, Jaguar X, Honda Legend, Mitsubishi Galant VIII, Dodge Avenger, Dodge Caliber, Chrysler 300C, Chevrolet Cruze, Peugeot 407 Coupe, VW Passat VI i Hyundai Sonata (czyli praktycznie wszystko)
Nie zdecydowałem się na któryś z tych powyżej z różnych powodów i analiz:
- przekraczający budżet, zbyt stary wygląd, mniej miejsca w środku niż oczekiwałem, awaryjność o której wcześniej nie wiedziałem itp. (nie w każdym aucie, ale część w tym, inne w kolejnym etc.)
Ponadto pomijam BMW, któego nie kupię na pewno i proszę nie pytać dlaczego
oraz Mercedesa, którym jeździ 90% dziadków - nie urażając dziadków. Jakoś nie przemawiają do mnie. lexusa też przerabiałem i kilka podobnych.Tak więc tylko 3 wymienione modele, bo nie sądzę, aby istniała jeszcze jakaś marka/model, o którym nie słyszałem i będzie tym jedynym
Dzięki, pozdrawiam !
