REKLAMA
Witam i proszę o poradę:
Budżet ok 30-35 000, interesują mnie samochody z roku 2008 i młodsze z niewielkimi przebiegami (tzn tak do 50-60tyś)
Samochód przede wszystkim do miasta i czasami (raz, czy dwa razy w roku) na dłuższe wypady w dwie osoby. Wszelakie kolubryny typu Passat, Mondeo itp. odpadają.
Obecnie jeżdżę autkiem które nie posiada żadnego wyposażenia więc nowy samochód musi mieć minimum:
- klimatyzacja
- wspomaganie kierownicy
- podgrzewane lusterka (nie muszą być elektryczne, chociaż nie zaszkodzi)
- elektryczne szyby z przodu (tył to problem pasażerów, nie mój )
- światła przeciwmgłowe
- centralny zamek
- podłokietnik
- marzy mi się wielofunkcyjna kierownica
- przydałaby się podgrzewana przednia szyba.
Moc silnika raczej nie gra większej roli bo i nie będzie gdzie z tej mocy skorzystać, tak więc silnik musi być ekonomiczny. Do tej pory zawsze jeździłem na benzyniaku, ale chyba diesel nie robi większej różnicy.
W tej chwili pod uwagę biorę:
Kia Ceed 2009 1,6 CRDI
Ogólnie mam zaufanie do tej marki bo od 6 lat jeżdżę Picanto. Samochód bardzo ładny (zarówno zewnątrz i wewnątrz), dobrze wyposażony i w miarę ekonomiczny. Na wszystkich testach długodystansowych (jakie dane było mi przeczytać) silnik wypada bardzo dobrze. Trochę duży no i beznadziejne serwisy.
Renault Clio 2008/2009 1,5 dCI
Trochę mniejszy od Ceeda (na plus), trochę gorzej wyposażony wyposażony, ale znacznie tańszy (róznica ok. 8-10tyś zł). Nie prezentuje się tak dobrze jak Ceed, szczególnie wnętrze ma paskudne, ale ponoć ma bardziej komfortowe zawieszenie (chociaż ja do twardego zawieszenia jestem przyzwyczajony - Picanto). Poza tym to Renault - nie chce generalizować, ale pracuje w firmie “około motoryzacyjnej” i niestety Renault jest w czołówce najbardziej awaryjnych samochodów (co prawda dotyczy to przede wszystkim Meganek, Lagun i Sceniców, ale strach i niesmak jest).
VW V 2008 1.9TDI
Bardzo ładny (wewnątrz i zewnątrz), idealne gabaryty do miasta, najczęściej świetnie wyposażony (park tronik, szyberdach, 2strefowa Klima), w miarę tani w utrzymaniu, solidny i godny zaufania, ale zazwyczaj drogi (droższy od ww wymienionych) i zajechany (w sensie: duże przebiegi). Poza tym, to też wiem trochę z doświadczenia, VW często giną a jeszcze częściej się do nich włamują.
Który z powyższych? Może jakiś inny samochód?
Z góry dzięki za pomoc