REKLAMA
Witam!
Otóż po rocznych staraniach udało mi się w końcu załatwić grosz na coś innego niż mój leciwy Kadecik
I tak na auto zostały mi 4 tysiące.
Poszukuję czegoś:
1) przestronnego, ze sporym bagażnikiem (niekoniecznie kombi, ale może być) ale i w miarę oszczędnego
2) Ciekawego i fajnie wyglądającego, ale też oszczędnego
Do tego, żeby był w miarę mało awaryjny, i żeby części były też na 'studencką' kieszeń.
I tak wacham się między 1 a 2
Co mam na oku? Fiaty - Siena, Palio Brava ([link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]); Opel - Astra, Vectra, Omega;
Co myślicie o np. Skodzie Felicii? Daewoo słyszałem padaka jeśli chodzi o zawieszenie...
Z tych drugich aut widziałem np. Opla Tigra [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Rovery [link do oferty na Allegro wygasł] w tej cenie mogę sobie darować raczej?
Może jeszcze BMW? Czy BMW za 4 tysiące to tylko i wyłącznie oznacza, że "Będe Miał Wydatki"?
Co jeszcze mogę dopisać do tej listy, a co wykreślić?
Uprzedzę, że nie podobają mi się Passaty. Audi też tak średnio mi podchodzą...
Silniki - w benzynie spalanie max 8l; w gazie, wiadomo - 10, 12l.
Lubię dynamiczną jazdę, więc silnik 900 też raczej mnie nie zadowoli:)
Dziękuję za opinie!
Pozdrawiam