8k, coś względnie trwałego

06 Wrz 2018, 20:12

Witam forumek,
Sprawa wydaje się dość prosta, szukam samochodu powiedzmy do 8k - więcej nie chciałbym wydawać ze względu na małe przebiegi, które to auto ma robić. Powiedzmy 10-12kkm rocznie, w większości na pozamiejskich terenach/krajówkach/autostradach.
Temat aut z technicznego punktu widzenia w miarę ogarniam ale kiedy zacząłem przeglądać ogłoszenia to trochę się załamałem.
Nastawiłem się na auto z założoną już instalacją lpg, miałem jakieś swoje typy. Kompakt lub segment d, hatchback/sedan/kombi, bez wielkich uprzedzeń acz vag'a raczej nie chcę, czuję się jeszcze młody więc jeśli znajdzie się coś "ciekawego" to super. Będę zadowolony jeśli w miarę fajnie to pojedzie, takie 110ps w kompakcie to minimum.
Wszedłem na znany portal z ogłoszeniami - małopolska, tu szukamy - dramat, nie ma nic. Do auta za takie pieniądze lpg wkładał nie będę na pewno a jazda na benzynie przy spalaniu 10/100 średnio mi się opłaci.
Zostaje więc diesel i mam dylemat czy oby na pewno to dobry wybór. Po mieście jeździć za dużo nie zamierzam (mam firmowe autko) i zaczynam się poważnie zastanawiać nad takim silnikiem.
Szczerze mówiąc bardziej podoba mi się opcja kupna diesla i ewentualnego wrzucenia 2,5k w naprawy (i spokój do końca eksploatacji auta) niż kupna benzyniaka i wrzucenie tych samych pieniędzy w instalację gazową.

Na placu boju zostały (z grubsza wady i zalety tych aut ogarniam ale jeśli macie coś od siebie to chętnie przeczytam)
- AR156, tutaj tylko diesel, chętniej 1.9 ale jak trafi się 2.4 to też przeżyję. W sumie mój faworyt, zawsze chciałem mieć to auto, najchętniej po dwóch liftach i ze skrzynią 6b
- Stilo, tak samo diesel bo znalezienie benzyniaka to cud, nigdy nie jeździłem ale sporo jest fajnie wyposażonych egzemplarzy
- 406, musi być hdi bo benzyniaków po lifcie (i w sedanie) w tym kraju nie ma
- Volvo s40/v40, lpg/diesel, bez różnicy
- 307 diesel/lpg

W miarę podchodzi mi też megane 2 ale troszkę się naczytałem o elektronice i mam mętlik w głowie.
Odrzuciłem C5, focusa 1, astrę nie podobają mi się.
Muszę odrzucić mondeo choć na początku poważnie myślałem o 2.0+lpg ale ich po prostu nie ma, w małopolsce 3 szt z czego 2 już po zdj widać, że trupy
Z vag od biedy seat toledo

06 Wrz 2018, 20:20

Jeśli mam patrzeć po tytule "coś trwałego" to z Twoich propozycji zostaje jedynie Volvo... AF to nie auto które jest bez wkładu jeśli chodzi o utrzymanie (do tego nalezy się o nie troszczyć, a nie wsiadać i jeździć), Stilo to porażka elektryczna, 307 też ma swoje na sumienie, a 406? Hmmm, mało tego jeździ, ciężko coś powiedzieć. Jak robisz 10 kkm rocznie to HDI jest średnio na miejscu.

Może Octavia? Proste do bólu auto, proste silniki a będzie mniej zajechane od Golfów czy Audi.

06 Wrz 2018, 20:43

Masz 8 tysięcy na auto, więc celujesz w auta pełnoletnie (z okolic 2000 roku). Diesle to będą miały grubo ponad 300 tys. km realnego przebiegu. Większość osób jak pojawi się droga awaria to naprawi je byle jak i opchnie. Te auta, które rozważasz mają dwumasę i/lub wtrysk CR. Zobacz ile kosztuje naprawa tych podzespołów w takim 2.4 JTD...

Chcesz niezawodnego auta, bierz coś prostego. W tym budżecie np.
Toyota Avensis I 1.6, 1.8 110KM lub 2.0 128KM lub grupa VAG:
Skoda Octavia I
VW Golf IV, Bora
Audi A3 8L
Seat Toledo II
z silnikiami 1.6 MPI, 1.8 20V lub 2.0 8V

Jeśli dobrze sprawdzisz pod kątem blach to może jeszcze coś innego z Japonii.

06 Wrz 2018, 20:48

406 są dobrze znane przez taksówkarzy, spisywaly się dobrze. Pamiętaj że diesel w tej cenie i rocznikach będzie miał grubo ponad 300tys km. W takim przypadku czy to tdi, hdi, crdi czy cokolwiek innego może wymagać sporego wkładu finansowego. Polecam Avensis I w benzynie jeśli blachy zdrowe, honde Accord, Mondeo mk3 tylko uwagę na blachę, może Focus mk1 polift, tyle że w Fordzie ciężko z gazem.

06 Wrz 2018, 21:17

Ossy napisał(a):Masz 8 tysięcy na auto, więc celujesz w auta pełnoletnie (z okolic 2000 roku). Diesle to będą miały grubo ponad 300 tys. km realnego przebiegu. Większość osób jak pojawi się droga awaria to naprawi je byle jak i opchnie. Te auta, które rozważasz mają dwumasę i/lub wtrysk CR. Zobacz ile kosztuje naprawa tych podzespołów w takim 2.4 JTD...

Wszystkiego jestem świadomy i napisałem to w pierwszym poście. Mając wybór diesel vs. benzyna wybiorę diesla. Po prostu lpg założyć się nie opłaca (a z lpg kupić prawie nie da). Powoli przekonuję się do założenia, że ewentualna naprawa diesla za kwotę jaką zapłacę za założenie instalacji da mi spokój z danym elementem na cały okres użytkowanie przeze mnie auta.
A zawsze mam to prawdopodobieństwo, że przez te powiedzmy 3 lata mojego użytkowania i 40kkm nic konkretnego mi się nie wysypie, małe ale jest (a lpg wkładam na pewno już na starcie)

Ossy napisał(a):Toyota Avensis I 1.6, 1.8 110KM lub 2.0 128KM lub grupa VAG:
Skoda Octavia I
VW Golf IV, Bora
Audi A3 8L

Gdybym miał coś z tego kupić to już wolałbym lagunę 1, serio, przynajmniej nie będę miał korbek w drzwiach, nie stoi na każdym rogu ulicy i mam mniejsze prawdopodobieństwo kupna auta po kimś, kto woził nim buraki i naprawiał trytytkami. Sorry, takich mamy w tym kraju użytkowników vag'ów. Inna sprawa - te auta sa imo meeeega przepłacane, zwłaszcza a3. Toledo biorę pod uwagę ale tak jak napisałem w 1 poście, z lpg tego po prostu nie ma. W województwie małopolskim dokładnie jedna sztuka, która mnie interesuje - bo z 1.6 nie zamierzam się męczyć. Ale dzięki za typy

Ossy napisał(a):Jeśli dobrze sprawdzisz pod kątem blach to może jeszcze coś innego z Japonii.

Jedna sprawa to sprawdzenie a inna moje garażowanie pod blokiem + ilość soli w Krakowie, po prostu się, że po pierwszej zimie będę miał pół rudego auta na zewnątrz + cały spód.

galakty napisał(a):Może Octavia? Proste do bólu auto, proste silniki a będzie mniej zajechane od Golfów czy Audi.

Zdaję sobie sprawę, że octavia będzie tania ale wszechobecna nuda i tandeta mnie odstrasza - mam już kolejną firmową skodę i nie chcę wydawać własnych pieniędzy na auto tej marki.

Jeśli stilo odpada to zostawiam ar, 307 i volvo. Zapewne w takiej kolejności będę szukał

06 Wrz 2018, 21:21

Licz się z tym że jak w dieslu padnie Ci dwumas to z sprzęgłem i robota zapłacisz tyle ile za lpg które będzie się zwracać. Stary diesel to ryzyko kończącej się turbiny, wtryskiwaczy.

06 Wrz 2018, 21:49

to że diesel będzie miał 300 tys to nic, przebiegu się nie kupuje więc na to absolutnie nie patrz, patrz na stan. wiele aut 300 tys ma po 5 latach

może się okazać że ten diesel co ma 300 tys będzie dużo lepszy niż ten co ma 180 tys bo właściciel wszystko w nim wymienił to co się psuło.

tym bardzie w takiej cenie patrzy się na stan techniczny pojazdu.

06 Wrz 2018, 23:02

Szukasz niezawodnego auta ale VAG'A raczej nie chcesz to sie troche ze soba kłóci, bo proste benzyniaki i diesle akurat w tych pieniadzach zaoferuja Ci moim zdaniem najwieksza niezawodnosc.

Silniki JTD w AR czy Stilo spoko, ale elektronika w Fiacie lubi platac figle

Imo wymagasz zbyt wiele jak na auto za 8tys bo szukasz auta ktore nie bedzie nudne, bedzie na wypasie i do tego tanie w eksploatacji i niezawodne

06 Wrz 2018, 23:47

Wiem że nie chcesz vaga ale może się skusisz

stoi u mnie na dzielnicy.
[link do oferty na Olx wygasł]

07 Wrz 2018, 07:41

Rynek używanych samochodów w tym kraju to całkiem fascynujące bagno. Jakby pójść dziś do salonu samochodowego to nowy kompakt z silnikiem ponad 110KM w jakimś fajnym wyposażeniu kosztuje od 60 do 100 tysięcy złotych.
Ty w przybliżeniu chcesz przeznaczyć 10% tej kwoty.
Może więc jakiś segment A lub B? Może jakieś fajne VW Lupo, Renault Clio, Toyota Yaris lub Citroen C2? Jeżeli już koniecznie musi być na bogato to wtedy Mazda 6, Laguna 2, BMW E46, AR 156, Audi A4 B5, Mercedes W210, Volvo V40. Tylko niestety to spora szansa na kupno zajechanego pełnoletniego samochodu.

07 Wrz 2018, 07:42

Te audi to najprawdopodobniej wersja ze Stanów Zjednoczonych, wątpię że przyjechało to w całości do Polski. Do tego im więcej nagrzebane a tak tutaj jest, tym bardziej koszta idą w górę bo mechanicy nie chcą zazwyczaj grzebać przy takich mieszankach, połowa gratów jest pewnie od 2.5 tdi, połowa od 1.9 tdi. Po za tym dać blisko 10 tys za b5 z przebiegiem 350 tys km., to tak średni logicznie wygląda.

07 Wrz 2018, 08:27

Wydaje mi się, że nie jest USA tylko jest na taka stylizowana (taki dziwny trend wśród użytkowników VAG sprzed kilku lat)

07 Wrz 2018, 08:39

Może i tak jest, ale auto i tak dość mocno grzebane. Lampy przód jakieś tuningowe, trafi na upierdliwego diagnostę może nie przepuścić. Do tego na zmiana silnika z 2.5 TDI na 1.9 TDI, nie wiadomo jak to wszystko jest poskładane. No i mnie odstrasza cena.

07 Wrz 2018, 09:53

Cena swoją drogą, a do trwałości po takich przeróbkach może być mu daleko, skupiłbym się na czymś czym faktycznie pojeździsz i co będzie w dobrym stanie, a jeżeli diesle to proponowałbym starszą wersje 110km z grupy VAG tylko 8k na zadbany egzemplarz to takie minimum.

07 Wrz 2018, 09:54

Ja zaproponowałem jeszcze Toyotę Avensis I, proste, niezawodne auto, które jest tanie w utrzymaniu. Nie ma aż tak dużych problemów z rdzą jak inne japończyki (np. Mazda).
Jak się upierasz na AR156 za 8 tys.to policz pakiet startowy (olej, rozrząd, filtry) i zobacz ile kosztuje tam remont zawieszenia. Skończy się na tym, że zapłacisz 12 tysięcy...