REKLAMA
Adam Małysz i Rafał Marton pracowicie spędzają czas przed startem Rajdu Dakar. Trzeciego stycznia nasza załoga zaliczyła testy Toyoty Hilux z Overdrive Racing. Wczoraj miała w programie odbiór administracyjny i badanie techniczne, a także konferencję prasową i dwie odprawy.
Czuję, że jestem w dobrej formie, choć przed startem trudno to ocenić - mówi Adam Małysz i dodaje "W zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Wszyscy są zadowoleni i jest OK. Na razie nie mieliśmy żadnych problemów. Czekam z niecierpliwością na start rajdu i pierwszy odcinek specjalny".
"Testy wypadły dobrze" - ocenia Rafał Marton. "Przejechaliśmy około 70 kilometrów po piachu, wydmach, szutrze. Sprawdzaliśmy różne ciśnienia w oponach, ustawialiśmy zawieszenie. Wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Wczoraj od rana przebywaliśmy w bazie rajdu i przygotowywaliśmy się do odbioru administracyjnego. Wcześniej, w południe czekała nas krótka konferencja prasowa Red Bulla. Następnie mieliśmy odbiór, a po nim wewnętrzny briefing w zespole Overdrive. Wieczorem odbył się główny briefing organizatora rajdu. Dzisiaj pokonamy 250 kilometrów dojazdówki i 13 kilometrów odcinka specjalnego, który posiada piaszczystą nawierzchnię. Co ciekawe, każda sekunda będzie mnożona przez pięć. To wybieg organizatora. Nie opłaca się kombinować i jechać wolniej, aby uzyskać korzystniejszą pozycję startową na następny dzień. Jutro widnieje w programie już ponad 200-kilometrowy oes. Pojedziemy wymieszani z ciężarówkami" - dodaje.
Życzymy powodzenia i jak najlepszych pozycji!
źródło: malysz.pl