kamil638 napisał(a):Pierwszy raz słyszę o prostowniku samochodowym, w którym ustawia się napięcie (jak napisałeś, że ustawiłeś 12V).
Od baaaardzo dawna są prostowniki na napięcie 6V i 12V. I są bardzo powszechcne obecnie. 6V to do ładowania aku z np. motocykla albo łodzi. 12V to do samochodu.
5 godzin powinno wystarczyć do naładowania takiego akumulatora.
Niekoniecznie...Zależy od tego, jak głęboko aku został rozładowany. Zasada jest taka, że akumulator ładuje się prądem 1/10 pojemności akumulatora przez 10 godzin. Czyli w pełni rozładowany aku 60Ah powinno się łądować 10 godzin prądem 6A. Do oznaczenia jak głęboko aku jest rozładowany służy areometr.
piotrauto napisał(a):Dlaczego jak podłącze multimetr pod klemry aku to napięcie wynosi 15,9-16V czytałem ze max napięcie ładowania ma być 14,5V nie wiecej
Przy podłączony prostowniku napięcie na klemach aku będzie własnie tyle miało. I tak ma być.
piotrauto napisał(a):po 5h ładowania słychać takie skwierczenie a elektrolit juz podniósł sie bardzo wysoko tak ze korków nie da sie wkręcić dlaczego?
Nie ładuje się aku prostownikiem przy zakręconych korkach
![:no:]( "Nie")
Przy ładowania aku prostownikiem
wszystkie korki muszą być poodkręcane - ciesz się, że przy odkręcaniu elektrolit nie prysnął ci po twarzyczce, bo byś już jej nie miał takiej gładkiej
![:)]( "Uśmiechnięty")
piotrauto - co ty masz za jakiś archaiczny prostownik? Obecnie są prostowniki automatyczne, które same sobie dobierają prąd ładowania w zależności od ładowania aku. Mają wskaźniki diodowe, które oznaczają w jakim stopniu aku jest naładowany. A po jego naładowaniu podtrzymują aku w stanie naładowania tak długo aż go odłączysz.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Przy ładowania aku prostownikiem wszystkie korki muszą być poodkręcane - ciesz się, że przy odkręcaniu elektrolit nie prysnął ci po twarzyczce, bo byś już jej nie miał takiej gładkiej 
