Jasiek90 napisał(a):Po raz kolejny stwierdzam, że słabo u Ciebie z liczeniem.
Jeśli kupię BMW 320d za 140-150tys. zł to po 3 latach i ~100tys. km jeśli będę chciał je sprzedać muszę wystawić ją za ~70tys. zł bo inaczej większość ludzi będzie wolała kupić nowy samochód tej samej klasy tyle, ze niepremium.
powiem Ci nawet ze 50 tys to bedzie za duzo bo przyjedzie jakis znafca ktory stwierdzi ze w miejscowosci X widzial takie za 49
![Rolling Eyes :roll:]()
takie smutne realia, ale z zalozenia idiotow odrzucamy
Błąd w Twoim rozumowaniu polega na tym, że Ty patrzysz ile za auto dostaniesz po 3 latach nie bacząc na to ile za nie zapłaciłeś w salonie(no ale bogatemu wszystko wolno) a nie na to ile na nim stracisz.
otoz nie. biore pod uwage auta o podobnej wartosci, czyli zalozmy 90 tys w salonie(bez promocji). To ze nie posluguje sie liczbami i procentami o mojej niewiedzy nie swiadczy. nigdzie nie napisalem ze po 3 latach Audi A4 czy BMW 3 w dieslu, ktore nowe kosztuja co najmniej 140 tys bedzie kosztowac po 3 latach tyle co Laguna, ktora ktos w promocji kupil za 75
![Smile :smile:]()
to chyba logiczne.
Napisalem ze 159 nie traci jakos szczegolnie mocno na wartosci i po 3 latach kosztuje podobnie jak inne auta segmentu D(nie premium) za ktore jako nowe trzeba wylozyc 25 tys euro
Co do reszty, masz racje
rzeczywiste roznice w utracie wartosci to czesto kilka procent. W Polsce decydujace sa czesto stereotypy i fakt czy dane auto jest pozadane(jak jescze do niedawna passat b6). wiec masz w Polsce nietypowe auto: czekasz az ktos zdecyduje sie wylozyc kase lub obnizasz cene w kolko zeby tylko sprzedac.
W Niemczech placi sie za stan i to jest moim zdaniem bardziej wiarygodna miara jakosci produktu, a jezeli mowimy o wspolczesncych autach sa pod tym wzgledem porywnywalne, z kilkoma wyjatkami