Alfa Romeo 159 1.9jtd 150KM-opinie

30 Cze 2015, 00:31

diddy79 napisał(a):Kolego. Ja nie neguję Twoich wyborów motoryzacyjnych więc prosiłbym o odrobinę poszanowania dla moich.

Wyraziłem jedynie swoją opinie odnośnie alfy 159. Braku poszanowania dla Twoich wyborów motoryzacyjnych tu nie dostrzegam ;)

diddy79 napisał(a):Więc jeżeli nie masz nic ciekawego do dodania i powielasz stereotyp - wujek miał alfę i mu się psuła, więc alfa jest do bani - to daj sobie pokój.

Mam wiele ciekawych informacji do dodania, nie powielam stereotypów tylko przekazuje informację, które uzyskałem od bardzo kompetentnej osoby, która przerobiła więcej alf niż Ty widziałeś ;)

diddy79 napisał(a):Co do pozycjonowania alfy w segmencie premium to proponuję zdefiniować najpierw markę premium

Nie chcę tworzyć off topa więc nie będę wdawał się w sprzeczki co jest premium a co nie jest. Lecz moim zdaniem alfa nie była, nie jest i prawdopodobnie premium nigdy nie będzie z wielu względów.

diddy79 napisał(a):Więc jeszcze raz kolego, jeżeli nie masz nic do powiedzenia to zamilcz i nie siej fermentu który nic nie wnosi.


Co miałem do powiedzenia to napisałem ;) Autor tematu prosił o opinie odnośnie wyżej wymienionego modelu. W dobrej wierze swoją opinię wyraziłem by uchronić go od w moim mniemaniu niezbyt trafnego zakupu ;)
Wypisałem szereg usterek tego samochodu, które raczej trudno uznać za wyssane z palca. Takie są fakty niestety i czy będziesz się sam oszukiwał czy tez nie to niczego nie zmieni.
Forum motoryzacyjne to miejsce skupiające fanów motoryzacji. Musisz pogodzić się z tym, że udzielający się tu forumowicze mają różne zdanie na temat rozmaitych marek. Nie konieczne pokrywające się z Twoimi wywodami ;)

Może lepiej było pozostać na forum wzajemnej adoracji- alfaholicy, zaoszczędził byś sobie trochę nerwów :mrgreen:
Swoja drogą kilka lat temu wielu uzytkowników alfowego forum bardzo zyskało w moich oczach. Byłem zainteresowany kupnem GTV bądź fiata coupe. Otrzymałem konkretne odpowiedzi odnośnie kapryśności tych modeli. Uświadomiono mnie, że to raczej samochody hobbystyczne, nie do codziennej eksploatacji.



diddy79 napisał(a):PS. Właśnie zachowałem się jak typowy fanatyk za co wszystkich najmocniej przepraszam


Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę :mrgreen: pozdrawiam kirin88 ;)

mike1735 napisał(a):wyluzujcie trochę

Ależ ja jestem jak najbardziej wyluzowany. Wyraziłem jedynie swoją opinie, do której mam pełne prawo. Niestety diddy79 ma z tym jakiś problem.
kirin88
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2137
Zdjęcia: 10
Prawo jazdy: 0- 0-2006
Auto: BMW & ROVER
Silnik: V8 :D
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1995
1

30 Cze 2015, 08:05

Nie za bardzo jest co komentować więc tylko dwa zdania. O moje zdrowie psychiczne i emocjonalne nie ma się co martwić. Daję sobie radę. Niestety po raz kolejny dowiedziałem się od człowieka który w alfie nawet nie siedział że to się psuje od samego patrzenia, że naprawiać człowieku nie nadążysz i że należy to traktować hobbystycznie bo możliwości żeby tym dojechać gdziekolwiek nie ma żadnych. I że na pierwszej stronie instrukcji obsługi mojej alfy jest rozkład jazdy PKP, a ze znajomymi alfisti nie pozdrawiamy się po południu z wiadomych powodów. Wiec po raz kolejny oświadczam, żeby stwierdzić czy lubisz pieczone larwy to należało by ich spróbować. A żeby kupić alfę trzeba mieć fantazję. Fantazję i pieniądze synku.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018
6

30 Cze 2015, 10:09

kirin88 napisał(a):Osobiście większej styczności z ta marka nie miałem.


Ehh, pamiętam jak kiedyś przytoczyłem tu na forum historie dwóch moich kolegów o tak chwalonych przez kirina88 roverach - 200 i 45 (w skrócie - były to najbardziej awaryjne samochody z jakimi mieli w życiu do czynienia). Zostałem zwymyślany od laików i teoretyków, którzy nie powinni wypowiadać się na temat aut, którymi nigdy nie jeździli :mrgreen:
Nie, żebym się z wywodami kirina88 na temat Alf nie zgadzał - przeciwnie, sam zawsze przy wyborach kolejnych aut kierowałem się głównie stereotypami (tak, wiem, jak typowy Janusz :D ) i opiniami znajomych (w tym mechaników) odrzucając te, które nie mają dobrej opinii na rynku i nigdy się na takim podejściu nie przejechałem. No, ale dla mnie samochód służy przede wszystkim do jeżdżenia, a nie chuchania i dmuchania (chociaż dbam o swoje auta aż do przesady), często zmuszony jestem robić dłuższe trasy i nie wyobrażam sobie żeby nagle, 1000 km od domu, auto pokazało swoją "duszę" rozkraczając mi się na środku drogi. Oczywiście nie neguję cudzych wyborów motoryzacyjnych, każdy ma prawo jeździć tym co mu się podoba. O tym, że warto brać pod uwagę opinie pojawiające się w internecie niech świadczy to, że moją Hondę podczas roku użytkowania dopadły praktycznie wszystkie "typowe" usterki, o których można wyczytać na różnych forach - na całe szczęście (co było ważne przy wyborze tego konkretnie samochodu) żadna nie jest z gatunku tych, które mogą unieruchomić samochód :wink:
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna
2

30 Cze 2015, 11:14

łysy30 napisał(a):No, ale dla mnie samochód służy przede wszystkim do jeżdżenia, a nie chuchania i dmuchania (chociaż dbam o swoje auta aż do przesady), często zmuszony jestem robić dłuższe trasy i nie wyobrażam sobie żeby nagle, 1000 km od domu, auto pokazało swoją "duszę" rozkraczając mi się na środku drogi.

No i tu właśnie jest problem. Trudno mi się nazywać wyjątkiem bo jako jeden z pewnej rzeszy "nienormalnych" kupiłem alfę i użytkuję ją na co dzień. Rocznie przejeżdżam alfą 50 tys km z reguły po polskich drogach, choć byliśmy już na Litwie, w Austrii i Chorwacji. I jak napisałem wcześniej alfa to nie jest wzór niezawodności ale nigdy nie stanęła i raczej daleko jej od tego. Żeby nie było aktualny przebieg to 250 tys. więc nowa też nie jest. I ja nie będę udowadniał że prawdopodobieństwo ze popsuje się honda, vw czy inne bmw jest mniejsze czy większe niż w przypadku alfy. Twierdze natomiast że mit o awaryjności jest bardzo przesadzony a opinia o alfie bardzo krzywdząca. Niestety forum motoryzacyjne jak się okazuje jest takim miejscem gdzie zamiast rzetelnej wiedzy w dalszym ciągu królują stereotypy.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018
4

30 Cze 2015, 12:13

Jest to bez wątpienia przepiękne auto, ale jak dla mnie to trochę mało, żeby je kupić. Nie wątpię, że są osoby takie jak Ty, które pokonują nim bezawaryjnie dziesiątki tysięcy kilometrów, ale osobiście bałbym się ryzykować zakupu Alfy - za dużo złego słyszałem o 147 (sąsiad czy jedna z dyrektorek w mojej firmie) czy o 156 (opowieści mechanika). Możliwe, że byłbym nim zachwycony, ale z drugiej strony na pewno w razie "W" plułbym sobie w brodę, że nie posłuchałem głosu rozsądku. Możesz jednak uznać to za plus - dzięki takim stereotypiarzom jak ja (których jest przecież mnóstwo) te auta mocno tracą na wartości i można je kupić dużo taniej od innych aut pozycjonowanych jako premium z podobnego rocznika. Czy chcesz czy nie stereotypy nie biorą się znikąd - przykładowo, gdyby Toyoty sypały się tak jak 147ki czy 156tki to właśnie o nich tworzyłoby się dowcipy, a nie o Alfach. Francuskie samochody też przecież "solidnie" zapracowały sobie na "renomę", którą zdobyły wśród polskich kierowców (elektryka/elektronika, zawieszenie). Jestem jednak przekonany, że za parę dobrych lat miejsce włoskich/francuskich samochodów zajmą niemieckie - te produkowane obecnie to dopiero niezły badziew.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna
1

30 Cze 2015, 14:11

łysy30 napisał(a): Czy chcesz czy nie stereotypy nie biorą się znikąd - przykładowo, gdyby Toyoty sypały się tak jak 147ki czy 156tki to właśnie o nich tworzyłoby się dowcipy, a nie o Alfach. Francuskie samochody też przecież "solidnie" zapracowały sobie na "renomę", którą zdobyły wśród polskich kierowców (elektryka/elektronika, zawieszenie). Jestem jednak przekonany, że za parę dobrych lat miejsce włoskich/francuskich samochodów zajmą niemieckie - te produkowane obecnie to dopiero niezły badziew.

Zgadzam się. Ale czy zatem stereotypowa opinia jest wyznacznikiem jakości samochodu. I jak sam wspominałeś kierując się stereotypami można kupić "bezawaryjną" toyotę D4D albo passata 2,0 tdi, a jednocześnie wykluczyć chyba najlepszego diesla na rynku jakim jest 1,9 jtdm. I z tym próbuje walczyć. Mnie nie zależy aby wszyscy dziś rzucili się na alfę. Piszę jak jest najbardziej uczciwie - to nie jest tanie w eksploatacji, bezproblemowe auto. Ale jeżeli ktoś twierdzi że jest tak awaryjne że nie można go normalnie eksploatować to się myli i to bardzo.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018
1
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q2 wygrywa złoto w konkursie
    Kompaktowy SUV spod znaku czterech pierścieni zapewnił sobie najwyższe wyróżnienie w kategorii "Excellent Product Design – Transportation". "Audi Q2 zaskakuje niezależną stylistyką. To nie jest tylko mniejsza ...

30 Cze 2015, 14:56

diddy79 napisał(a):Ale czy zatem stereotypowa opinia jest wyznacznikiem jakości samochodu. I jak sam wspominałeś kierując się stereotypami można kupić "bezawaryjną" toyotę D4D albo passata 2,0 tdi, a jednocześnie wykluczyć chyba najlepszego diesla na rynku jakim jest 1,9 jtdm.


Oczywiście, że nie jest - widać to szczególnie na przykładzie Forda, który od czasu Focusa mk1 zrobił ogromny postęp i wcale nie jest już "g..wno wart" (jak za czasów rdzewiejącego już w folderach reklamowych Escorta), a wielu ludzi dalej się ich boi (chociaż "swoje" zrobiły też TDCI ich konstrukcji). Francuskie samochody też wrzucane są do jednego wora, a są przecież modele szczególnie wyróżniające się bezawaryjnością (Peugeot 406, Laguna I i III). Sam miałem kiedyś Lagunę I i bardzo miło ją wspominam, a jak ktoś usłyszy o tym ode mnie w towarzystwie to od razu pyta ile razy jechałem na lawecie :D Współczesne VAG-i czy BMW sypią się na potęgę, a i tak znajdują mnóstwo nabywców, bo ludzie pamiętają jeszcze czasy Passata B4, Audi 80 i BMW E34/36.
Jak słusznie piszesz wybierając auto nie można kierować się wyłącznie podejściem, że np. każda Toyota jest super, bo praktycznie każdy model auta - niezależnie od marki - posiada lepsze i gorsze wersje silnikowe. Myślę jednak, że stawiając na odpowiedni model z odpowiednim silnikiem i w odpowiednim stanie technicznym można cieszyć się spokojną eksploatacją - a takim modelem nie jest chyba Alfa 159, skoro Ty sam, jako jej użytkownik, piszesz, że nie jest to bezproblemowe auto. Wszystko kwestia tego, czego od auta oczekujemy - jak dla mnie nie musi być piękne, grunt, żebym nie musiał poświęcać kilku dni w każdym miesiącu na wizytach w warsztacie.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna
0

30 Cze 2015, 15:18

Pisząc bezproblemowe auto mam na myśli przyszłego użytkownika który kupując auto za 20 tys liczy że wymieni rozrząd i będzie mógł o samochodzie zapomnieć. Chodzi mi o to że eksploatacja tego samochodu jest kosztowna i kupując alfę należy zdać sobie sprawę że nie jest to oktavia. Znalezienie fachowego serwisu jest nie lada wyzwaniem, ASO nawet nie wie jakie samochody naprawia, ale faktury wystawiać umie. Chce przyszłemu użytkownikowi wyklarować że jedna opona to jest 400, żarnik ksenonowy 250, wtryskiwacz 700, olej w skrzyni automatycznej blisko 1000, a komplet filtrów i olej silnikowy 800. Wymiana rozrządu w aso blisko 2000, a ubezpieczenie też wyższe bo 1,9 ma 1924 cm3, więc jest powyżej 1,9. Do tego ewentualne elementy blacharski itd. Więc jeżeli fama o awaryjności jest powodem dla którego alfy się nie wybiera to błąd. Ale dobrze by było aby jej ewentualny nabywca wiedział na co się pisze.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018
0

22 Lip 2015, 18:25

AR nienawidziłem jej przez 1 tydzien jazdy pozniej ja pokochałem i nie zmienie zdania na temat alfy nigdy , obecnie posiadam 2 alfy i wiem ze ciężko będzie mi zmienić markę na inną . Co do awaryjności to 156 i GT nie psują się częsciej niz inne auta , do tego dochodzi spalanie ponizej 5l przy silniku 1,9 jtd . Jakby nie patrzeć Alfy sa zaje***te
donkowal2
Obserwowany
 
Posty: 1
Auto: Alfa Romeo Gt
Silnik: 1.9 Jtd
Paliwo: Diesel
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006
1