REKLAMA
Cześć. Mam dość nietypowe pytanie. Posiadam Alfe Romeo 156 z silnikiem 2.0 benzyna. Jest to dość mocny silnik a auto bardzo podoba mi się wizualnie. Chciałem troche podkręcić osiągi mojej furki i wkręcić w nią turbosprężarke, nitro, zmienić chamulce, zawieszenie... itd. Słyszałem jednak dużo opinii typu " nie ruszaj tego silnika bo Ci się rozsypie" Nie wiem czemu ciągle spotykam się z opinią iż Alfy Romeo mają delikatne silniki a jaka kolwiek ingerencja w nie kończy się totalna poraszka, osiągi się prawie nie zmieniają a silnik szybko pada. CZY TO PRAWDA? Ja nie jestem specjalistą w mechanice dlatego pytam tutaj. MOże ktoś się na tym dobrze zna i mi wytłumaczy o co biega.
Dzięki