Amerykance czy niemiec?

13 Sie 2009, 12:34

cześć!
Jestem Krzysztof mam 26 lat i poszukują samochodu w granicach 170tys. interesują mnie terenówki , sportowe , limuzyny itp. więc tak audi a5 3.0tdi http://www.netcarshow.com/audi/2008-a5/07.htm lub wozy importowane z ameryki ale chciałbym je zagazować bardzo dobrą instalacją VSI PRINS tylko boję się że tego że po 3-5 latach będzie już coś szwankować :( ale chociaż uratowałbym trochę srodowisko i bym miał więcej w kieszeni:)
Są to cadillac escalade 6.2 http://www.netcarshow.com/cadillac/2007-escalade/ lub camaro 6.2 http://www.netcarshow.com/chevrolet/201 ... _ss/10.htm co myślicię o tych autkach? tak naprawdę naj bardziej zależy mi na escalade taka gangsterska fura:) http://kingdiamondinc.files.wordpress.c ... /09/11.jpg!
dzięki za pomoc!
marzyciel1
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: poznań

13 Sie 2009, 13:02

Escalade maja dobre silniki zwlaszcza 6.2 lecz z tym gazem nic nie zyskasz na 100km wynosi około 20L a bezn od 12l do 24l . A nie myślałeś o BMW X5 albo X6 miałem okazje przejechać X5 świetne uczucie komfort 100% i napewno zaoszczedzisz an paliwie bo w Dieslu pali okolo 10l + i - .Nissany jako auta terenowe tez sie spisują.
A8
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 199
Miejscowość: Grd

13 Sie 2009, 14:52

Jadę jutro na jazdy próbne audi a5 i q7 i w tygodniu jeszcze escalade może uda się camaro i ocenie ale no powiedzcię co byś cię w tych autek wybrali? zależy mi chociaż na opini ludzi! ja chcę bardzo escalade albo a5 ale niewiem mam mętlik w bani dal tego też chcę przetestować:) dzięki za pomoc!
marzyciel1
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: poznań

14 Sie 2009, 21:38

Auta ktore zaproponowales sa skrajnie rozne- ekstremalnie sporotowe(no moze prawie "ekstremalne" :wink: ) Camaro, kanapowo- gansterski Cadillac czy komfortowe GT jak A5.
A5 sprawi najprawdopodobniej najmniej klopotow w przyszlej eksploatacji- oparte jest na sprawdzonych podzespolach. Ale moim zdaniem stalo sie zbyt popularne by zaimonowac nawet w Polsce- a chyba na tym Ci zalezy- szczegolnie widze to po Escalate i Camaro.
Camaro to jeden z lepiej dopracowanych modeli amerykanskiego giganta- no moze upadlego giganta. Od momentu premiery concept-caru do wersji seryjnej- daje to gwarancje ze jakosc jak na amerykanski woz bedzie przywoita. Nie jest to 100% charakteru jak w Challengerze, ale wyglad jest naprawde zacny, no szczegolnie jesli nie przeszkadza Ci morze plastiku we wnetrzu.
Escalate- na ten samochod rowniez bym postawil, ale na wersje pick-up mozna odliczyc 100% vatu jest rzadko spotykana budzi zaciekawienie nie tylko rozmiarami ale i ciekawym designem, no i ma system audio, ktorego nie powstydzilby sie 50 Cent :mrgreen: (w lepszych wersjach przynajmniej)
JerzyB333
Stały forumowicz
 
Posty: 1179
Miejscowość: ZZZZ

14 Sie 2009, 21:55

Kolego, przedstawiłeś trzy fajne, ale całkowicie inne od siebie autka.
Poprostu kup ten w którym będziesz się czół wygodnie i dobrze. My tu chyba o awaryjności zbytnio mówić nic nie będziemy bo nie ma oczym w tak nowych autach...
Powodzenia w zakupie ; )
Rodri94
 
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW serii 3 - samochód do driftu
    Kompaktowe BMW urosło już do miana legendy driftu i sięgają po nie zarówno amatorzy, jak i doświadczeni zawodnicy. Na zawodach driftingowych zobaczymy przeróżne wersje i generacje serii 3 – od już dość ...