Amerykanskie pick -upy

25 Gru 2009, 18:22

Szukam urzytkownikow fordow amerykanskich z duzyni silnikami, jak F-150, explorer, expedition etc, sa tacy?
f-150
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: z katowni

25 Gru 2009, 19:45

f-150 napisał(a):Szukam urzytkownikow fordow amerykanskich z duzyni silnikami, jak F-150, explorer, expedition etc, sa tacy?
nie mam już forda :/ miałem kiedyś Bronka
Chevy 6.6 sie liczy czy nie?? :mrgreen: BTW te pojazdy w polsce nie mają sie nie jak do offroadu :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

26 Gru 2009, 14:04

a japońsko-amerykański mogą być ? :mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

28 Gru 2009, 17:49

nie mam już forda :/ miałem kiedyś Bronka
Chevy 6.6 sie liczy czy nie?? :mrgreen: BTW te pojazdy w polsce nie mają sie nie jak do offroadu
ZAmierza wrocic do polski po 10 latach w ameryce i nie wiem, czy da rade zalozyc do takiego auta jak Ford-150 instalacje gazowa, zeby nim tam jezdzic. On ma duzy silnik, 4.6 litra jak na polske warunki do duzo, no i nie wiem czy jest szansa na zabranie go tam, a strzasznie go lubie i nie chcialbym sie go pozbywac. Poza tym podobno w polsce juz jezdzi troche pick-ups, no nie? Jak widze sa tez inne amerkance, albo japonce amertkanskie. Wszystkich pozdrawiam goraco i prosze o podpowiedzi.
pozdro
f-150
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: z katowni

28 Gru 2009, 19:25

siema , co do instalacji, to na 100% da się do niego jakąś tam założyć.
Z kolei szansa na zabranie jest, tylko będziesz musiał zapłacić wszytkie złodziejskie podatki,- cła akcyzy i inne takie, pamiętaj też o samym transporcie :mrgreen:
A tak dla podsumowania, to faktem jest, że można tego tupu auta spotkać na naszych dogach, co prawda nie często ale to dodaje im uroku :mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

28 Gru 2009, 19:44

Dzieki za odpowiedz, wlasnie ciekawi mnie jak taka instalacje zaklada sie do takiego auta jak pisk-up? Czy to droga inwestycja, i gdzie sie montuje zbiornik na gaz i ile potem pali wiecej tego gazu niz benzyny na setke?
Co do samego transportu itd, to juz sie dowiadywalem, na mienie przesiedlencze moge go zabrac, sam transport troche kosztuje ale mi nie kaza placic cla ani vatu tylko chca ode mnie zedrzec kase na "przystosowanie auta do wymogow unii europejskiej" tzn zmiana koloru kierunkowskazow, zmiana kata padania swiatel przednich i zamontowanie swiatel przeciwmgielnych z tylu, nie wiem po co ale tak mowia ma byc...
Do tego dojdzie koszt "zerowego przegladu technicznego" no i koszt instalacji gazowej (ile?)
Kazda podpowiedz na wage zlota. Z gory dzieki za kazdy post
pozdrawiam fanow wielkich aut!
Stay off road!
f-150
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: z katowni
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Siłacz wagi lekkiej - kompaktowy crossover
    Po prezentacji Toyoty C-HR, kompaktowego crossovera japońskiej firmy, wśród mnóstwa pozytywnych komentarzy, w tym dotyczących awangardowej stylistyki i napędu hybrydowego, pojawiły się również pytania ...

29 Gru 2009, 00:20

Co do gazu to jeżeli jest to silnik starszego typu, itp to możesz śmiało zakładać II generację, co wg mnie jest średnim rozwiązaniem, bo co prawda, tańsze części, przeglądy, ale także spadek mocy, a po co to komu, :mrgreen: już teraz się odochodzi od II generacji i polecałbym do takiego autka sekwencję. Bedzie to wydatek max 5 tyś. ale dostaniesz za to naprawdę porządny i niezawodny sprzęt, z łatwiejszą możliwością regulacji. Pamiętaj też, żeby brać duże butle na gaz , napewno olej 50-tki i raczej 100-tki :mrgreen:
Co do umieszczenia butli to nie wiem jak to u Ciebie dokladnie wygląda itp ale móje szef jak robiłem w piekarni, miał RAM-a i miał butle na pace obitą blachą ryflowaną.

I co do przystosowania auta do prawa europejskiego, to jest kilka dziwnych akcji z tym, no ale jak się nie chce mieć problemów z diagnostą i ogólnie to trzeba;D

Ja mam prawie wszystko na cacy u siebie, nie licząc wydechu bo jest w lewą stronę skierowany . I do dziś myślałem, że światła mam nielegalne, a jak się okazało są europejskie :mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

29 Gru 2009, 01:08

ogromne dzieki za odpowiedz, 5 tys to jeszcze nie fortuna, za to nie wiem co to ta sekwencja, nie siedze w temacie, jakbys mnie mogl oswiecic, to bytbym wdzieczny. Zbiornik na pace to tez nieglupi pomysl (to i Ram-y tam jezdza?, ja mialem Ram 1500 2004 ale go sprzedalem bo pil jak czolg, nawet na ameryke to bylo za duzo) musialbym tylko zrezygnowac z mojego toolbox ktorego mam z tylu zamontowanego wlasnie, ale to szczegol. pytanie tylko, co to ten silnik starszego typu. Ja mam F-150 2006 4.6 XL to nie wiem czy to stary typ czy nowy wg europejskich standardow.., moze mala podpowiedz?
Z gory dzieki
pozdro
f-150
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: z katowni

29 Gru 2009, 10:20

w temacie gazownikowym ja za bardzo, też nie jestem obeznany :mrgreen:
pisałem to co sam się dowiedziałem jak chciałem swoje auto gazować, lecz z gazu zwyczajnie zrezygnowałem :mrgreen: A sekwencja to jest po prostu nowszy typ instalacji gazowej, nie takie jak były kiedyś do samochodów gaźnikowych itp. czym się dokładnie charakteryzuje to najlepiej poszukać w necie, albo poczekać aż napisze ktoś Ci to dokładniej, lub zapytać samego gazownika. Najważniejsze jest, żeby założyć ten gaz porzadnie, w dobrym warsztacie na dobrych częściach i bez partolenia .

RAM-y też śmigają w Polsce, i w porównaniu do fordów można je o wiele wiele częściej spotkać.

Co do samego montażu butli, to wydaje mi się, że paka będzie odpowiednia. ale można też kombinować z umieszczeniem zbiornika pod samochodem, jeżeli tylko jest dostatecznie dużo miejsca.
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

29 Gru 2009, 11:09

Wezyrro napisał(a): ale można też kombinować z umieszczeniem zbiornika pod samochodem, jeżeli tylko jest dostatecznie dużo miejsca.
średni pomysł , zawsze brudna domarźnięta, i narażona na najgorsze traktowanie :/ na prawde lepiej sobie na pace zagospodarować trochę miejsca :wink:
co do instalacji jak stary silnik (gaźnikowy) to blos jak nowszy (wtrysk) to jednak proponował bym sekwencje, niestety do II gen nie ma dobrych sterowników do dużych V8 :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

29 Gru 2009, 15:51

a to o wtrysk chodzi, teraz kumam. Dzieki za podpowiedzi, w takim razie sprawa wydaje sie prosta. Troche sie balem czy da sie zalozyc gaz do takiego auta jak pick up, a w polsce wiadomo - benzyna kosztuje (drugie tyle co w usa).
Ciekawe jak sobie poradze na polskich drogach, chodz podobno wiele sie poprawilo przez te ostatnie 10 lat. Moze kiedys sie spotkamy na jakims zlocie amerykanskich aut terenowych.
Pozdrawiam goraco i zycze Happy New Year 2010!
f-150
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: z katowni

29 Gru 2009, 18:50

f-150 napisał(a):a to o wtrysk chodzi, teraz kumam. Dzieki za podpowiedzi, w takim razie sprawa wydaje sie prosta. Troche sie balem czy da sie zalozyc gaz do takiego auta jak pick up, a w polsce wiadomo - benzyna kosztuje (drugie tyle co w usa).
Ciekawe jak sobie poradze na polskich drogach, chodz podobno wiele sie poprawilo przez te ostatnie 10 lat. Moze kiedys sie spotkamy na jakims zlocie amerykanskich aut terenowych.
Pozdrawiam goraco i zycze Happy New Year 2010!
jeździłem troche po stanach i uwierz mi nawet 20 lat temuy mieliśmy lepsze drogi niż w USA no może nie pod względem autostrad (te są nudne i monotonne) ale drogi lokalne były i są w lepszym stanie :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

29 Gru 2009, 19:09

i po co na zlocie aut amerykańskich jak możńa w końcu zrobić własny zlot :mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

29 Gru 2009, 19:34

f-150
Jeśli chodzi o instalacje gazowe, to w Polsce sa podobno jedni z najlepszych gazowników w Europie :razz: . Moi gazownicy zakładali instalacje do wielu amerykańców w tym pick-upów również starszych z silnikiem chyba 7,8 (przyprowadził go Szwed, bo tam nikt nie chciał się podjąć tego kolosa) jak i HEMI.
Najogólniej różnica pomiędzy instalacją II gen., a sekwencją polega na sposobie podawania gazu. II gen podaje jednym mikserem na wszystkie cylindry, a sekwencja za pośrednictwem indywidualnych wtrysków. Przy większych i nowszych silnikach, a tym bardziej V-kach stosuje się tylko sekwencję. Przynajmniej żaden szanujący się gazownik niczego innego nie zaproponuje. We wszystkich pick-upach butle montowano na pace i to najczęściej o pojemności zbliżonej do 200 l. Średnica takiego zbiornika nie przekracza 50 cm.
Obecnie
Jeep ZJ'95 LPG + 4" MT32"
textor2
Początkujący
 
Posty: 78
Miejscowość: Z lasu

29 Gru 2009, 22:57

textor2 napisał(a):f-150
Jeśli chodzi o instalacje gazowe, to w Polsce sa podobno jedni z najlepszych gazowników w Europie :razz: . Moi gazownicy zakładali instalacje do wielu amerykańców w tym pick-upów również starszych z silnikiem chyba 7,8 (przyprowadził go Szwed, bo tam nikt nie chciał się podjąć tego kolosa) jak i HEMI.
Najogólniej różnica pomiędzy instalacją II gen., a sekwencją polega na sposobie podawania gazu. II gen podaje jednym mikserem na wszystkie cylindry, a sekwencja za pośrednictwem indywidualnych wtrysków. Przy większych i nowszych silnikach, a tym bardziej V-kach stosuje się tylko sekwencję. Przynajmniej żaden szanujący się gazownik niczego innego nie zaproponuje. We wszystkich pick-upach butle montowano na pace i to najczęściej o pojemności zbliżonej do 200 l. Średnica takiego zbiornika nie przekracza 50 cm.

Teraz przynajmniej wiem o co chodzi, to sie nie dam wyruchac przy montarzu.
Znaczy po calej europie mozna jezdzic i gaz tankowac w innych krajach? Myslalem, ze lpg to tylko polska specjalnosc (ale ze mnie jelen), no ale skad mialem wiedziec.
To dobrze, bede mogl troche pochulac i pozwiedzac stary kontnent, dawno o tym marzylem.
A co do zlotu to czemu nie, zrobmy se wlasny zlot i tyle. W polsce bede najwczesniej na jesien, ale co ma wisiec nie utonie.
Dzieki takim ludziom jak Wy, troche mniej sie boje wracac, bo przerazenie mnie bralo co bedzie jak zabiore auta i sie okaze, ze z torbami pojde hehehe
pozdrawiam
f-150
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: z katowni