Amortyzatory

28 Lut 2011, 16:30

Witam poszukuje amortyzatorów do Forda Mondeo 1.8 rocznik 95. Na allegro znalazłem takie
[link do oferty na Allegro wygasł] ale nie wiem czy firma GH ma dobre produkty. Jakie macie zdanie na temat tej firmy?

01 Mar 2011, 09:04

Dla mnie firma GH należy do firm typu ---no logo--- a pamiętaj

gdy założysz takie amorki,może się okazać,że sprawność ich wynosi tylko 50%

Nie pakuj się w nie wiadomo co,jeśli chcesz kupić tanio ,pewne amorki, to celuj w HARTA(polski pakowacz,producent zachodni),sam je kupiłem i tłukę już niemiłosiernie 3 lata i nic!GH mnie kojarzy sie tylko z hormonem wzrostu ale nie z amortyzatorami a nim coś kupię to dużo czytam i się dowiaduję.Według mnie to będzie produkt z pod pałeczki ryżowej boskiego Mao Tse Tse:mrgreen:

01 Mar 2011, 10:49

A ja kolego założyłem w astrze te GH- i złego słowa nie powiem. Dałem śmiesznie małe pieniądze za nie- 4 szt., a po ok 3 latach użytkowania i tłuczenia po wiejskich dróżkach nie wykazywały oznak zużycia.
To było widać na diagnostyce co roku i po prostu w zachowaniu samochodu.
Co lepsze w dużym remoncie zawieszenia do Mercedesa W124 też te GH gazowo- olejowe założyliśmy na przód, na tył w paczce przysłali jakieś inne. I po 2 latach teraz mijających przód jak nowy, a z tyłu ewidentnie coś stuka na mrozie.
Ja osobiście GH polecam.
Oczywiście jak cię stać na markowe, czy wręcz oryginały to kup takie, ale jak chcesz tanie- GH są moim zdaniem godne polecenia.

PS. też u tego sprzedającego kupowałem- w Lublinie.

01 Mar 2011, 13:04

Po tym co napisałeś zajrzałem w interek i popatrzcie np.co pisze gość w temacie----amortyzatory GH UWAGA,AUDI 80-----,nie trafiłem kulą w płot ze swym podejrzeniem

[ Dodano: 1 Marzec 2011, 13:08 ]
Nigdy nie kupię amorków nieznanej firmy z prostej przyczyny,te markowe nie są już teraz dużo droższe,pojawiają się np.amorki KYB, chińskie,które z KAYABĄ nie mają nic wspólnego.

01 Mar 2011, 13:31

Wiem i rozumiem.
Ja tylko napisałem, że mi pasowały i nie miałem problemu.
Z resztą z różnymi częściami jest różnie.

01 Mar 2011, 14:32

Karola, w przypadku Mercedesa W124,który zawieszenie ma wyjątkowo solidne,nawet niezbyt dobre amorki trudno wyczuć,wiem bo sam mam 190-tkę,samochód traci stabilność dopiero wtedy gdy amortyzator całkowicie padnie,dlatego ogólne wrażenie mogło być pozytywne.

02 Mar 2011, 07:53

Akurat w mercedesie coś wali na mrozach w tylnym zawiasie. Wygląda to na amortyzator. A w Astrze spisywały się rewelacyjnie.

02 Mar 2011, 10:12

No nie wiem, ja bym sie nie pakował w te GH... Moze juz lepiej w Optimale, podobne sa cenowo, choc tez zdarza sie zeby ludziom cos nie pasowalo. A nie lepiej poszukac gdzies w necie jakichs promocji i kupic kayaby, trw, czy sachsa? Tutaj (amortyzatory ) widzialem komplet na tyl TRW za jakies 4 stowy, wypada 2 stowy za sztuke, ogarniasz jakis rabat i masz dobre amory na pare lat co w przypadku polskich drog jest dosyc wazne

02 Mar 2011, 10:54

Ja się absolutnie nie upieram

.
Piszę tylko, że używałem w jednym samochodzie, w drugim na przodzie nadal są i mają się dobrze.
Pewnie , że lepiej kupić coś dobrego producenta. Też jeżeli mam sposobność i kasę to staram się założyć coś firmowego. Sam niejednokrotnie się przekonałem, że nie stać mnie na oszczędzanie.
Prosty przykład z Astry. Robiłem zawieszenie na tańszych częściach. Wytrzymywało średnio rok i do wymiany. Szarpnąłem się na TRW/ Lemforder i duuużo dłużej wytrzymało.

02 Mar 2011, 15:04

Mnie w 190-tce łupało z tyłu, tylko wtedy gdy----albo amorek oddał żywot całkowicie,albo łączniki stabilizatora były zupełnie zużyte,łupało tylko na wertepach.Tak ,OPTIMAL to szacowna firma,kupuję łożyska do przodu ,nie mam zastrzeżeń co do jakości i trwałości.Trzeba jednak uważać ,by nie kupić podróby.Nie zdziwcie się jeśli traficie na SACHSY chińskie

,podrabiają już elementy układu hamulcowego Ate,np.Jak odróżnić oryginały od prawdziwych?!To temat na inny temat,BOSCH już musi sobie radzić z konkurencją chińską i malezyjską,która produkuje części z logo BOSCH-a

02 Mar 2011, 20:43

Ja jeździłem tym samochodem na Monroe'ach gazowych, płaciłem po 190 zł za sztukę więc tragedii nie ma. Teraz widzę ceny troszkę niższe. A amortyzatory mogę polecać z czystym sumieniem, zaczynały pokazywać zużycie po 160 tyś przebiegu po żwirowej drodze i bardzo dziurawym asfalcie, jaki wówczas musiałem pokonywać codziennie.

03 Mar 2011, 14:41

Dlatego, najlepiej jest kupować amorki firm,które się w nich specjalizują,chyba że?!Człowiek ma rozeznanie i wie,który pakowacz pod własnym logo sprzedaje amory znanego producenta,znacznie taniej.Najwyższa półka przystępna cenowo to SACHS-BOGE,MONROE,KAYABA,KONI ,Gabriel.Ci producenci gwarantują to,że wyroby nie będą stukać do czasu wyeksploatowania całkowitego a mocowania są na tyle trwałe,że nie powinny wykazać oznak zużycia(luzy) przez całe życie amorka a nic gorszego jak dobry jeszcze amortyzator stukający na mocowaniach.Warto dołożyć trochę pieniędzy