ale czemu wszystkie Panstwa UE zezwoliły na jazde anglikami po swoich drogach tylko my nie?? w ?? mi wydaje się że jazda anglikiem dla jednych będzie wiekiem do trumny ale dla innych nową odsłoną odpowiedzialnej jazdy ... bo będa musieli bardziej uważac... zachowywac większe odstepy i nie bedzie pchanie się na trzeciego..... dzieki ze nie piszecie tekstów typu......
ile harowałes na zmywaku by kupic te auto??.... albo co nie stac cie na polskie auto....
poprostu jest okazja i chce ja wykorzystac .. ale wracając do sprawy...
co do projektu zostanie niebawem zatwierdzony ponieważ unia nałozy kary na naszych garniturowców na chwile obecna sprawa wygląda tak...
"21 stycznia br. o godzinie 9:30 odbędzie się posiedzenie NSA (Naczelny Sąd Administracyjny) dotyczące rejestracji samochodu z kierownicą po prawej stronie słynnego już w naszym środowisku Grzegorza Dorobka.
Grzegorz Dorobek prowadzi długotrwałą już wojnę z polskimi władzami które zabroniły mu (jak i wielu innym osobom) rejestracji samochodu przystosowanego do jazdy lewostronnej.
Rozprawa odbędzie się w NSA w Warszawie przy ulicy Gabriela Piotra Boduena 3/5 w sali E i będzie jawna.
a news z przed ok (....) brzmi ..
Komisja Europejska uważa, że Polska łamie prawo unijne zakazując rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie i żąda zmiany przepisów.
W 1970r. powstała dyrektywa o homologacji typów układów kierowniczych, którą Polscy urzędnicy notorycznie łamią.
Uważa, również że w Polsce aby zarejestrować "anglika" trzeba przełożyć w nim "kierownicę", a w innych krajach Unii Europejskiej nie ma takiego wymogu.
Polska została wezwana do usunięcia uchybienia czyli zmiany przepisów. Jeśli reakcja naszych polskich władz nic z tym nie zrobi to sprawa trafi do Unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
[ Dodano: Czw Sty 07, 2010 16:20 ]halsky11 napisał(a):BNA napisał(a):Wiatm Chcę zakupic w UK przed zjazdem do polski audi a4 2006r.. takie autko jest tu w porównaniu z naszym rynkiem naprawdę tanie... zakładam ze niebawem Polska ulegnie wymogą unijnym i załóżmy ze zezwoli na jazde anglikami po polsce bez przekładek...
jestem w trakcie konczenia prawka i troszke sie boje czy poradził bym sobie w jezdzie samochodem z kierownicą po tej prawej stronie ... mieszka poza miastem ale czesto sie do niego wybieram ..... nie wiem co zrobic ...czy zaryzykowa i próbowac jezdzic ostroznie ..... kusi mnie cena a wiem że w polsce nigdy hyba ze trafi w totka takiego samochodu nie kupie:/...
Wogóle ktoś z was jezdził anglikiem po polsce napiszcie jak sie smiga.....
znajomi co byli w świeta mówia ze przy zachowaniu większych odstępów i ostroznej jezdzie nie ma problemu .... ale wsumie sam nie wiem co robic..... a nie chce przekładac bo audi a4 trzeba spawac sciane grodziową,...
co wy o tym myslicie
to byly tylko projekt , jak narazie rzadz ani go nie zatwierdzil ani nie wszedl w zycie, tak wiec daj sobie spokoj z tym samochodem bo szkoda czasu i nerwow na jezdzenie takim dziwadlem angielskim po naszych drogach, napewno duzo latwiej o wypadek czy stluczke bo niewidzisz wogole lewego pasa przy wyprzedzaniu i wiele innych niedogosnoci...
a tak nawiasem teraz znalazłem to............
Sejm opowiedział się za zmianami w prawie o ruchu drogowym
. Nowe przepisy dotyczą m.in. zasad rejestracji samochodów sprowadzanych z zagranicy oraz kompetencji polskich stacji diagnostycznych.
Za nowelizacją w głosowaniu opowiedziało się 406 parlamentarzystów, przeciw były 4 osoby, a jedna się wstrzymała.
Obecne przepisy nakazują badanie sprowadzonego do Polski pojazdu zawsze - nawet jeśli posiada ważne badanie techniczne wykonane w krajach Unii Europejskiej. Zmiana przyjęta przez posłów prowadzi do uznania badań z tych państw i zniesienia obowiązku pierwszego badania w Polsce. Do zarejestrowania samochodu w Polsce wystarczy zagraniczny dowód rejestracyjny pojazdu lub dokument z badania technicznego.
Takie zmiany w prawie nakazał Polsce Europejski Trybunał Sprawiedliwości w czerwcu 2008 r.
Posłowie poparli też zmiany pozwalające na powtórną rejestrację w kraju pojazdu np. wyrejestrowanego w związku z przeprowadzką za granicę. Przy powrocie do kraju będzie można go powtórnie zarejestrować.
Propozycje nowych przepisów zmieniają też kompetencje stacji diagnostycznych. Badania m.in. autobusów, które mogą jeździć do 100 km na godzinę autostradą, samochodów ciężarowych przewożących ładunki specjalne, będą wykonywały jedynie okręgowe stacje badania pojazdów.