Angliki..... Czy Warto..

02 Sty 2010, 22:46

Witam.. Jesli podobny temat juz był zamieszczony to bardzo przepraszam i prosze o link to tak na wszelki wypadek aby w nowym roku nie denerwowac adminów:P:P ale przejdzmy do tematuu...

Obecnie przebywam na terenie UK ... znam tu i także w polsce mnustow polsków którzy drapia sie po głowie rozmyslając czy sprawic sobie anglika czy tez niemiecki starszy rocznik...

A Wiec. Bardzo wasz proszę napiszcie jakie samochody sa najlepiej przystosowane do przekładki /przerubki....

wiadomo że każdy samochód ma plusy i minusy takiej operacji natomiast oczekuje abyście podali te modele które najłatwiej sie przekłada pozdrawiam
BNA
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 48
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Kraków

03 Sty 2010, 12:25

Fakt, był już taki temat na forum, i wyczytałem tam kiedyś dość podzielone zdania na ten temat. Musisz sobie znaleźć ten temat i poczytać, a co do plusów i minusów danego modelu samochodu po przeróbce, to lepiej pytaj w warsztatach, które zajmują się tego typu przeróbkami, tam powinni udzielić Ci wyczerpujących odpowiedzi.
............-----Shake Your Blood-----..............
sphinx1969
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 100
Miejscowość: Bielsko- Biała

03 Sty 2010, 23:28

ogólnie robiąc przekładkę zgodnie ze sztuką i przepisami, cena samochodu po takim zabiegu jest podobna a w wielu przypadkach wyższa niż takiego samego auta kupionego z kierownicą po "naszej" stronie :???: a co do stanu samochodów z wysp nasuwa mi się jedna konkluzja, że jakkolwiek silnikowo te autka są zwykle w dobrym stanie, to blacharsko tragedia :evil:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

04 Sty 2010, 16:22

witaj,to powinno ci pomóc; Nie rekomenduję przekładanie aut japońskich, które często wymagają ingerencji w konstrukcję samochodu. Nie polecam np. Nissana Primerę , Hondy Civic, Mitsubishi Carisma, bardzo popularnej ale dość trudnej do przeróbki Toyoty Avensis. Nie polecam też Volvo V40, Rovera 400 czy bardzo modnego w Polsce Land Rover Freelander’a . Nie ma za to problemu z przełożeniem np.VW Passata modelu B5 wystarczą 2 dni. Nie sprawiają też problemu auta z rodziny VW, jak Skoda czy Seat, a także Audi – uwaga! z wyjątkiem modelu A8. Pojazdy francuskie też nie są szczególnie kłopotliwe do przeróbki, jak np. Citroen Xsara Picasso, chociaż w odróżnieniu od niemieckich samochodów mają bardziej skomplikowaną elektronikę . Najłatwiej przekłada się kierownice właśnie w autach wyprodukowanych w Niemczech.
mimi
milutki5
Aktywny
 
Posty: 348
Miejscowość: małopolska

04 Sty 2010, 20:09

ogólnie mechanicy twierdzą, że opłaca się przekładać angliki bo taka sama cena ale stan wiele lepszy. Niema się czemu dziwić w końcu to są dla nich pieniądze ;) natomiast noim skromnym zdaniem zupełnie się nie opłaca ponieważ to dużo zachodu a koszt przekracza często ceny tych europejskich "bliźniaków". Najtańsze w przeróbce są tak jak wspomniał [malutki5] niemieckie samochody i pochodne. Mogę podać przykład. Passat b5 ten przed liftem. kolega dawał za przełożenie 5 tys. w sumie nie tak dużo i był zrobiony dość dobrze. Ale żeby wyjść na pusie trzebaby wyszukac anglika za 4 tys. lub mniej a z tym moze byc ciezko ;]
w moich żyłach płynie benzyna, zamiast serca świszczy turbina!
moto_maniak
Nowicjusz
 
Posty: 46
Miejscowość: Pomorze
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Moto Session 2016
    Lubelskie Święto Motoryzacji to obowiązkowa pozycja w kalendarzu imprez w 2016 r. Już w weekend 7-8 maja zapraszamy na Moto Session. W tym roku na zwiedzających czekać będą wystawy nie tylko samochodów, ale także motocykli, ...